Szlaki turystyczne piesze - poziomy ważności

Cześć.
Piesze szlaki turystyczne (route=hiking) mają ustawiany parametr network=* który oznacza ich ważność. Są 4 poziomy, od najmniej ważnych do najważniejszych:

lwn - szlak lokalny
rwn - szlak regionalny
nwn - szlak narodowy (kiepskie tłumaczenie)
iwn - szlak międzynarodowy.

Typowe szlaki PTTK oznaczamy w naszym kraju z jakiegoś powodu jako rwn, chociaż moim zdaniem powinny trafić do nwn - screenshot z mapy Waymarkedtrials pokazuje że to też robimy inaczej niż inne kraje (na niebiesko nwn, niższe kategorie wyświetlają się przy dalszym przybliżeniu).

Dlatego chciałem zapytać o zdanie na temat takiej edycji:

  1. Zmiana dokumentacji tak aby rekomendować oznaczanie typowych szlaków PTTK jako nwn.
  2. Automatyczna zmiana tagowania szlaków których operatorem jest PTTK, dłuższych niż 20km z network=rwn do network=nwn.

Szlaki lwn to moim zdaniem miejsce na różne ścieżki przyrodnicze, dojścia nad jeziora - generalnie krótkie, często oznaczane kwadratem z białym lewym-górnym rogiem i kolorowym prawym dolnym.
W rwn widziałbym szlaki które nie łączą pełnej siatki w skali kraju - głównie te zarządzane nie przez PTTK, ale też szlaki w rezerwatach, które nie służą do “tranzytu”.

Dane dotyczące szlaków pieszych w OSM są bardzo niskiej jakości.

Pytanie: jak rozpoznać szlak zarządzany przez PTTK? W zachodniopomorskim duża część szlaków niegdyś będąca w zarządzie PTTK obecnie jest odnawiana przez gminy.

Dla mnie nwn to jest szlak o skali krajowej biorąc pod uwagę nie zarządcę, czyli PTTK operujące w skali kraju, a biorąc pod uwagę przebieg szlaku. Tu widzę Drogę Św Jakuba, szlaki graniczne w górach, itp. Jest tego trochę ale nie znów tak dużo.

‘rwn’ to szlaki regionalne przebiegające przez jakiś region, i tu wpada większość szlaków.
‘lwn’ to różne lokalne ścieżki jednodniowe ale również krótkie szlaki na niewielkim terenie mające źródło w PTTK, przykładowo często zdarzające się szlaki koło większych miast mające kilka-kilkanaście km w pętli.

Dużo większym problemem polskiego OSM są ogromne braki we wprowadzonych szlakach pieszych i również rowerowych.

Górskie szlaki PTTKowskie można przydzielić do każdej z tych kategorii. Zasadniczo, dzielą się one na: czerwony, niebieski – długodystansowe (iwn, rwn, nwn), zielony – szlak po lokalnych atrakcjach (rwn), żółty i czarny – krótki szlak dojściowy (lwn).
Tyle w teorii. Praktyka potem pokazuje, że na przykład dojściowym jest szlak z Wałbrzycha do Sobótki :wink:

Dużą bolączka nizinnych szlaków PTTKowskich jest to, że w niektórych regionach są one, mówiąc delikatnie zaniedbane. Jesienią zeszłego roku szedłem niebieskim szlakiem ze stacji Rydzyna do Leszna. Znaków jak na lekarstwo (w samym ,Lesznie nie znalazłem ani jednego), do tego przecięcie DW309 (dawna DK8) jest w miejscu od lat nielegalnym – 2x2 pasy z barierą energochłonną po środku i bez możliwości przekroczenia w promieniu kilku kilometrów. Zgłosiłem kwestię do PTTK i dostałem odpowiedź, że ta część szlaku podpada pod Leszno, ale tamtejszy oddział od lat praktycznie nie działa, więc wicie, rozumicie…

Większość szlaków tzw. ,PTTK’’ nadaje się do usunięcia tagu network w ogóle + state=abandoned. Podniesienie ich kategorii to szalony pomysł. Spróbuj jakiś przejść, sytuacja jak wyżej to norma: zamurowane tunele, zdemontowane mosty, nasypy, ekrany akustyczne, brak znaków, płoty itp. itd. Większość istnieje tylko w folderach samorządów i na jakichś papierowych mapach oraz w wyobraźni urzędników. COTG od lat apeluje aby przy tworzeniu nowych szlaków wpłacać kaucję na ich skasowanie po zakończeniu ,okresu trwałości inwestycji unijnej’‘. Generalnie lepiej tego nie ruszać, zostawić ,lokalsom’’ bo to niezwykle grząski i różnorodny problem.

Droga Św Jakuba to szlak międzynarodowy.

Jakie konkretnie szlaki w górach czy w okolicy Krakowa proponujesz awansować? (chętnie się wtedy wypowiem jak będę miał coś co znam)

Nizinnych. Górskie jakoś się trzymają.

Macie rację, że trochę tego nie przemyślałem.
Zmieniłem ręcznie kilka szlaków w województwie lubelskim, o których wiem że są dość dobrze oznakowane i są stosunkowo proste (kształt, nie trudność). Jeszcze pewnie coś zmienię, ale Chełm-Kazimierz, nadwiślański albo =https://hiking.waymarkedtrails.org/#route?id=12345910&type=relationNadbużański myślę że są ok jako nwn.

Ale ta droga św Jakuba to już chyba tylko nwn, może nawet rwn: https://hiking.waymarkedtrails.org/#route?id=3162602&type=relation

Ogólnie droga św. Jakuba moim zdaniem to raczej sieć szlaków pielgrzymkowych o charakterze międzynarodowym. https://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_%C5%9Bw._Jakuba Miejsce docelowe Drogi św. Jakuba nie znajduje się w Polsce.

Czyli całą sieć z tej mapki dałbyś jako międzynarodowe?

https://camino.net.pl/droga-w-polsce/

Tak, jeśli jest wyznakowana w terenie.

To co jest w okolicach Krakowa nie za bardzo jest, do takiego stopnia że rozważałem kasowanie odcinka małopolskiego (lub niektórych segmentów).

Zastanawiam się też co do kawałków typu https://camino.net.pl/droga-w-polsce/droga-sowiogorska/ które są bardziej łącznikowe

Nie kasuj relacji, tylko degraduj network, dodaj state=abandoned, trail_visibility=horrible, description i check_date. Czasem zdarza się, że taki szlak nagle z jakiegoś grantu ktoś odnowi, a odtworzenie przebiegu w OSM wymaga bardzo dużo pracy. Poza tym te szlaki zwykle nadal istnieją w różnych ,papierowych’’ folderach z mapami w fatalnej rozdzielczości, mało kto jest świadomy, że to fikcja i rusz na wycieczkę. OSM może wtedy pomóc.