Obecnie w Polsce są dwie konkurencyjne metody oznaczania nazw rond. Obydwie poprawne wg Wiki (nie uwzględniam oczywiście metod niepoprawnych, np. nazwy na trawniku)
Junction=yes name=* w punkcie na środku ronda
name=* na liniach highway wokół ronda.
W różnych miejscach Polski te dwie opcje są różnie stosowane w różnych konfiguracjach, co opisałem w ankiecie. Chciałbym wiedzieć której opcji Wy używacie i dlaczego. Ankieta być może przerodzi się w propozycję, ale to już zależy od wyników.
Swoją opinię napiszę później. Jeśli zepsułem coś w ankiecie to dajcie znać, pierwszy raz to robię.
Jaki sposób oznaczania nazwy jest najlepszy?
Node w środku ronda + name na linii highway
Node w środku ronda tylko dla dużego ronda + name na highway
Preferuję dodawanie nazwy na węźle w środku ronda:
dobrze wygląda, wyświetlanie wspierane przez używane przezemnie nawigacje.
pokazuje, że nazwa ronda dotyczy jezdni oraz wyspy środkowej,
w terenie tabliczka z nazwą ronda jest umieszczana na wyspie środkowej ronda.
nazwa ronda nie powinna być odczytywana przez nawigację, wprowadza to niepotrzebne zamieszanie,
jest to najprostsze rozwiązanie na dodanie nazwy do skrzyżowania, jakim jest rondo, odporne na liczne problemy związane z dodaniem nazwy do okręgu.
ruch okrężny odbywa się wokół placu lub wyspy środkowej stąd nazwy rond mogłyby być/powinny być mapowanie podobnie jak nazwy innych placów publicznych na węźle, lub obszarze.
ronda w odróżnieniu od ulic nie mają adresów,
urzędy mają osobną warstwę z nazwami dróg i osobną z nazwali placów w tym rond. Tradycyjnie nazwa dotyczy obszaru skrzyżowania nie samej drogi.
Minusem może być to, że dodawanie nazwy obiektu drogowego do węzła niepołączonego z linią, tzn. drogą w projecie OSM nie jest tak intuicyjne, jak dodawanie nazwy do linii.
Jestem za umieszczaniem nazwy ronda na węźle oraz w celu kompatybilności na obwodzie, być może nazwa na obwodzie ma swoje praktyczne zastosowanie?
Mapuję na linii highway, może z kilka razy mi się zdarzyło dodać punkt (pewnie bardziej eksperymentalnie).
Nie mam nic do większych rond gdzie taki punkt jest dodany, choć jak dla mnie to zwyczajnie sposób na omijanie braku funkcjonalności carto.
Uważam, że to powinna być kwestia rozwiązywana przez renderer, to czy nazwa pojawi się na odcinku drogi, czy na środku ronda, czy jeszcze jakoś inaczej.
Dodawanie go do każdego ronda w Polsce, to dla mnie momentami przesada, gdzie taka nazwa jest bardziej widoczna niż inne obiekty wokół, a bywa, że mało kto ją w ogóle używa, albo i zna.
Gdyby to się nie renderowało, to pewnie nikt by tego nie dodawał do każdego ronda.
No i właśnie stąd ten wątek. Żadna z tych nie jest błędna, po prostu chcę się dowiedzieć jaka opcja jest najlepsza/najczęściej stosowana przez innych (jeśli jakaś jest).
Po Twoim opisie widzę że jest opcja która pasuje, ale oczywiście nie namawiam.
Dlaczego nazwa ronda jest dodawana do linii skoro nawet urzędy (od których kopiujemy dane), trzymają nazwę ronda w warstwie placów, a nie dróg? Ronda nie mają też przyporządkowanych adresów, nie znam takich.
Wygląda na to ze dodawanie nazwy ronda, skrzyżowania do linii to jakiś rodzaj niekwestionowanego wcześniej nieporozumienia.
Istnieje połączenie area:highway=* + junction=roundabout (które renderuje się tak samo jak zwyczajny węzeł), jednak moim zdaniem jest to zupełnie zbędne, gdyż tak samo nie dajemy nazw do innych area:highway zwykłych dróg.
Ronda też nie są niczym specjalnym, bo – jak pozakano – też mogą mieć punkty adresowe. Istnieją też być ronda tylko z nazwy, które tak naprawdę są zwykłymi drogami (przykład z Wrocławia).
Tak więc pozostaję przy opinii, że to jest tagowanie pod render i nie powinno być używane w Polsce.
Ciekawym przykładem jest wrocławski plac Powstańców Śląskich, który w powszechnej świadomości mieszkańców od zawsze funkcjonuje po prostu jako “Rondo”. Do tego stopnia, że taką nazwę noszą znajdujące się przy nim przystanki komunikacji miejskiej.
Skoro taka Marszałkowska oficjalnie ma “dziury” na place, to jaki inny name=* niż nazwę placu dać na jezdniach w obrębie placu Konstytucji i placu Zbawiciela? Chcesz zostawiać je z noname=yes?
Z rondami mam podobne pytanie. Jeśli nie nazwa ronda na highway=*, to co? Nic? noname=yes? Nazwa jednej z ulic dochodzących do lub przechodzących przez rondo? Której? Bez tego w ogóle trudno odnieść się do propozycji.
noname=yes czyli mapowanie pod walidator?
Są różne sytuacje. W tym przypadku bardzo dużego i znanego placu nie widzę większego problemu, ktoś zgłaszał wątpliwości?
Czy podforum polskiej społeczności to jest najodpowiedniejsze miejsce na tę dyskusję? Wydaje mi się, że problem choć istnieje, to jest globalny i uniwersalny, i nie widzę powodu żeby w każdym kraju rozwiązywać go inaczej. Może lepiej byłoby założyć wątek w Tagging general discussion?
Natomiast pozwolę sobie dorzucić swoje trzy grosze. Moim zdaniem sednem jest jeden szkopuł, mianowicie że tagiem junction=* możemy oznaczyć zarówno rondo jako byt sam w sobie, jak i fakt że dana jezdnia jest częścią ronda i w związku z tym obowiązują na niej pewne zasady ruchu drogowego – i oba zastosowania wydają mi się jednakowo poprawne. To jest jedyna różnica jaką widzę względem analogicznej sytuacji przy placach, gdzie jest i obiekt placu (place=square), i najczęściej są tam też jezdnie nazwane taką samą nazwą. Przy placach nikt tego nie roztrząsa, bo nie ma konieczności dodawania place=square na jezdnie nazwane name=Plac xxx (a nawet byłoby to poważnym błędem), natomiast w przypadku ronda analogiczna operacja jest pożądana, a wręcz konieczna.
Jednoznacznym rozwiązaniem byłoby wynalezienie osobnych tagów na rondo i jezdnie które go tworzą, albo mapowanie tego relacją zamiast węzłem i tagami na jezdni – ale nie wiem czy nie jest tak z 20 lat za późno na takie rewolucje
Jeżeli ten sposób jest wykorzystywany w większości krajów europejskich, to nie ma szans, że dojdzie do jakiejkolwiek zgody odnośnie odejścia od używania takich węzłów.
Jeśli natomiast Polska jest jednym z pojedynczych krajów, które tak robią, to być może uda się coś zdziałać na forum międzynarodowym.
Przecież już mamy konwencję, że dodajemy nazwę placu do dróg znajdujących się wewnątrz obszaru wyznaczonego przez uchwałę. Również znaki często wskazują na to, że drogi mają nazwy “plac xxx”.
Czy to naprawdę nie jest powszechna praktyka? Takich przypadków we Wrocławiu jest pełno.
junction=roundabout?
Oznaczenie na jezdnie już istnieje. Jeśli rondo ma obwód wyznaczony przez uchwałę, to można dodać obszar z place=square, choć jest to mało przydatna informacja.
Przecież ja napisałem o (nie)dodawaniu place=square na jezdnie, a nie name.
Wydaje mi się że to nie do końca należy rozpatrywać jak dwa różne tagi. junction=roundabout jest raczej doprecyzowaniem junction=yes, informującym że jest to skrzyżowanie konkretnego podanego typu. Nie ma tu różnicy jakościowej jak np. leisure=stadium vs leisure=pitch czy highway=* vs area:highway=* itd.
To gdzie urzędy trzymają nazwę ronda w bazie danych nie ma najmniejszego nawet znaczenia. Mogą być i trzymane w warstwie z nazwami jezior.
Też nie zgadzam sie z “od których kopiujemy dane” jako coś co sugeruje że musimy się dostosowywać do ich formatu czy klasyfikacji - ja np. jeszcze tego ani razu nie zrobiłem, a nazw pododawałem. Importy mogą być OK, ale jak dane z importu nie zgadzają się z rzeczywistością to gorzej dla importu.
są też drogi bez przyporządkowanych adresów (np. Nowa Huta w Krakowie)
Jak nie ma. Z urzędu skopiowaliśmy nazwę umieszczając ją na obwodzie, bo tak było w danych źródłowych. Obecnie w urzędzie ronda są oznaczane tak jak powinny, a my trzymamy się tego co było.