Zasady współpracy na OSM.Wojenki edycyjne

Witam.

  1. Mapa coraz bardziej kompletna i nowi mają trudności z zastosowaniem się do pierwszej zasady na OSM,której powinni się trzymać tzn. aby nie kasować i nie zmieniać istniejących danych, a zacząć od dodawania obiektów jakich jeszcze nie ma.
    Powoduje to, że jeśli źle wrysują (np. krzywo) lub użyją złych tagów to nie zbiorą jobów, a koledzy poprawią i pouczą aby błędu nie powielać.Gdy się popsuje dobre dane, to rekcja może być nerwowa co pewnie niejednego nowicjusza przegoniło z OSM.

Nowi zapewne się trzęsą aby nic nie zepsuć, ale jeśli nie znają powyższej zasady to pierwsze kroki często prowadzą do wandalizmów, być może dlatego, że ta zasada nie jest oczywista i może zginąć wśród wielu porad dawanych w poradnikach dla nowicjuszy.

  1. Wojenki edycyjne to głównie zmienianie tagów między doświadczonymi userami. Należy przypomnieć, że jedną z zalet OSM jest to,że nie ma tu sztywnego tagowania.Raz,że tagowanie ewoluuje w czasie,a dwa każdy może sobie wymyślić nowe tagi.Aby nie było różnorodnych tagów na te same obiekty, mamy pomoc typu wiki oraz tagingfo. Należy w tym wątku przypomnieć,że wiki nie jest wyrocznią a tylko pomocą wskazującą jakie tagi są najodpowiedniejsze.Wiki często musi ustąpić z tych zaleceń gdy np.serwis taginfo wskazuje, że maperzy używają częściej innych tagów. Wiki nie jest wyrocznią, a obowiązek stosowania się do jej zaleceń jest tylko wtedy gdy wiki czegoś zabrania.Ten temat wymaga szerszego omówienia w dalszej dyskusji. Wielu maperów mówi, że OSM jest elastyczna i to jest w niej piękne i trzyma ich właśnie w OSM-ie. Ta elastyczność, umożliwia rozwój OSM choć wielu i tak uważa, że skostnienie jest za duże co akurat do OSM zniechęca.Zatem ci co czekają na rozwój renderingu powinni bronić tej elastyczności, bo bez niej nic się nie poprawi.Nie przenośmy skostnienia renderingu na skostnienie tagowania.

  2. Zasada “nie mapujemy pod render” robi wiele dobrego ale i złego.Powodem jest słabe jej zdefiniowanie,przez co można ją wykorzystywać do prowadzenia wojenek edycyjnych.Niby to takie ważne, a jednak nie ma tłumaczenia tej zasady na polskiej wiki, zatem ci co się na nią powołują gdy braknie im argumentów, działają nie fer. Prośba o pilne przetłumaczenie tej zasady aby rozpocząć dyskusję jak ją stosować na obecnym stanie danych.Nie można prowadzić do absurdu, że gdy nie ma tagów na konkretny obiekt, który jest ważny lub liczny na OSM, to tagowanie najbliższym tagiem i to czytelnym na mapie jak i w edytorach oraz łatwym do zapamiętania i intuicyjnym, traktowane jest jako szkodzenie OSM, gdy tymczasem wszystkie podstawowe rendery i style, ten tag wykorzystują, a te mapy służą w terenie bezbłędnie.Robienie idiotów z ludzi powodujących,że obiekty są widoczne na mapach jest idiotyzmem. Nie rozwijam tematu dopóki nie poznam subtelności, ale najwyższa pora zdefiniować co wolno autorowi danych,a co wolno komuś kto takich danych nie chce na OSM.
    Celem tego wątku jest ustalenie zasad zgodnej wspólpracy, zmniejszenie ilości kłótni i zachęcenie aby ci co psują pracę innych najpierw zadbali o wiki i spełnili wszelkie wymogi zanim narzucą innym swoją wizję mapy.

Proszę o linki do zasad aby zebrać je w jednym wątku.

Co nie jest przetłumaczone?
Coś z tego: https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Good_practice ?
Wiki polega na tym, że każdy może tłumaczyć, a nawet uzupełniać. Ty też ;).

Nie rozumiem też, na jakiej zasadzie wyodrębniłeś tych, co psują:

Czy masz na myśli tych, którzy nie czytając tagów “note” dorysowują budynki, których nie ma bo zostały wyburzone i zmieniają przebieg przebudowanej drogi od bardzo dawna nie będąc nawet “w okolicy”, tylko posługując się przedawnionymi zdjęciami satelitarnymi ;)? Tym przytoczonym powyżej zdaniem to Ty osądzasz innych według krytykowanej przez Ciebie (a przynajmniej poddawanej w wątpliwość) zasady “źli są Ci, którzy robią inaczej, niż ja” - to nie zachęca do jakiejkolwiek dyskusji.

Wbrew temu, co piszesz, na mapie OSM jest wciąż bardzo dużo (całkiem) białych plam i wcale nie trzeba zaczynać od “poprawiania” innych. Wystarczy, aby początkujący zaczęli od głównej strony wiki:
https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Main_Page
a następnie po przeczytaniu ze zrozumieniem trafili na:
https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Beginners%27_guide
i nie próbowali być od razu mądrzejszymi od wszystkich dookoła :P.

Tak wydaje mi się, że punkt 6 nie jest przetłumaczony w linku.
Uważasz, że nie ma potrzeby?
Jedno zdanie niewiele wyjaśnia z tej zasady: “Odwzorowuj rzeczy takimi, jakie są na ziemi i niech cię nie obchodzi, co renderowanie uczyni z nich. Jest ono ciągle poprawiane, więc nie naginajmy danych, aby obiekty wyglądały ładniej. Cierpliwości!”

Mapa weszła w 12 rok i nakłanianie do cierpliwości aby czekać na rendering ważnych obiektów, które są umieszczane na mapach papierowych jest o tyle dziwne, że aż wymaga wyjaśnień dlaczego maperzy muszą się posuwać do korzystania z tagów bliskoznacznych.
Skoro się nie tłumaczy, to chyba dlatego że trudno wytłumaczyć dlaczego fontanny czy przełęcze ponoć zajmowały przestrzeń pod ważniejsze obiekty.Oczywiście jeśli jest tag na fontannę to nie wolno stosować innych tagów,ale kto rzuci kamieniem w osobę która wrysowała fontannę jako natural=water? Jeśli się trafi na złośliwca to znajdzie niejeden powód aby skasować bo to ani fontanna ani natural itd. Dlatego postuluję aby wyeksponować zasadę nie mapowania pod render , jako ważniejszą niż wzory tagowania, a tymczasem okazuje się, że nikt nie uznał za ważne aby to przetłumaczyć, co skutkuje dziwnymi wypowiedziami i interpretacjami tej zasady.

Fajnie,że są tu ludzie z poczuciem humoru, bo dotąd drętwo tu się robiło np. od donosów.
Wpadłem już na to, że wiki każdy może edytować. W tym wiki chyba jest podobna do OSM :wink:
Warto jednak aby zrobić to dobrze a moja znajomość angielskiego nie pozwala aby tak ważną zasadę tłumaczyła osoba, która nie zna wcześniejszych dyskusji. Interpretacje tej zasady jakie padają na forum są sprzeczne z tym co czytam na angielskiej wiki więc tym bardziej nie chciałbym popełnić błędu.
Zasygnalizowałem, że coś jest nie tak, że tak ważna sprawa leży i czeka, ale Twój ton koresponduje z tym co o tym myślę.
Pachnie to trochę wolną amerykanką co jest groźne gdy mapa się zapełnia a i na wiki brak zdecydowania.
Trzeba ustalić jak daleko można poprawiać braki renderingu aby nie być posądzanym o mapowanie pod render.
Jeśli o mnie chodzi to rozumiem ludzi nie akceptujących tych 11 lat, a skoro nie mają wskazówek to eksperymentują.
Może my stwórzmy listę największych bolączek renderingu i pozwólmy lub nie, na tagowanie tymczasowe, bo trzeba zrozumieć ludzi, którzy uzyskują właściwy efekt na mapie, a potem ktoś im kasuje obiekt i mówi czekaj, po czym obiekt znika z map.
Te dwa zakazane przykłady na wiki to o wiele za mało aby nie dochodziło do spięć.
Więc może pod polską wiki dopiszmy zakazane przykłady zamiast się wykłócać i wzajemnie denerwować?
Ale i do tego potrzebne jest tłumaczenie. Zawsze można powiedzieć, że ci co znają zasadę to znają i rozumieją, a reszta niech czeka cierpliwie. Im bardziej ta zasada niejasna tym częściej dochodzi do złośliwości i tym częściej dochodzi do kolizji tej zasady z tą opisaną w punkcie nr 1). Czyli jeśli mamy się nie wtryniać innym, to gdy już jest konieczność wtryniania to zasady wtryniania muszą być jasne.Przepraszam jeśli nie wyraziłem sie jasno w pierwszym wpisie.

Nie zgadzam się też z poglądem, że jeszcze dużo białych plam.Do konfliktów nie dochodzi na białych plamach. Coś mi się wydaje że skoro tak trudno zrozumieć zagrożenia tzn, że te zasady wspólpracy są właśnie słabo zdefiniowane a jeden konflikt będzie rodził kolejne bo zaczynamy sobie chodzić po piętach a wielu ma inną wizję mapy.To braki renderingu te konflikty będą podsycać, bo trudno zrozumieć dlaczego maper powodujący znikanie obiektów z mapy ma mieć więcej racji niż ten co obiekt wrysował.
Nie chodzi mi o zmianę koloru obiektu jak przy kategorii dróg ale o całkowite zniknięcie na wszystkich stylach.Jak to wytłumaczyć użytkownikom mapy że obiekty były widoczne a teraz ich nie ma? Z pewnością nie brakiem miejsca skoro były.

Zróbmy polską listę życzeń(braków) a może da się pewne obiekty wyrenderować bez powodowania agresji i złośliwości.Jeśli np. dodany będzie jakiś tag np. note1=* to łatwo będzie to potem hurtem zmienić gdy render zacznie te obiekty obsługiwać.
Przykładowo dziś zakład oponiarski,który nie sprzedaje opon, tagowany jest jako shop i nikomu to nie przeszkadza a się renderuje.

Wydaje Ci się, czy wiesz? Tak się składa, że po angielsku jest napisane dokładnie to samo.

Zajrzyj sobie pod link wymieniony w punkcie 6 powyżej i obejrzyj pierwszy przykład graficzny. Tam też ktoś uzyskał interesujący go efekt 3D na mapie 2D - Twoje pytanie, jak potem wytłumaczyć komukolwiek, dlaczego coś było (w tym przykładzie 3D) i zniknęło doskonale tam pasuje i ma dobrą odpowiedź: ta mapa nie wyświetla takich obiektów, to że było widoczne to był błąd (jeśli Twój to nawet wypada się do tego przyznać pytającym). Zasada jest prosta: nie dajemy tagów obiektu innego rodzaju, jeśli tagi dla danego rodzaju są określone lecz nie wyświetlają się na jakiejś tam mapie (nawet jeśli to jest “główna mapa osm”). Tutaj nie ma czego ustalać.
Jeśli tak bardzo Ci to nie pasuje, to włącz się raczej w dyskusje prowadzone przez kocia w miejscach, w których decyduje się o renderingu (zdaje się, że są (niestety) po angielsku) lub stwórz swój własny styl wyświetlania i pokaż go innym (nie musisz od razu stawiać serwera całego świata dla wszystkich, wystarczą wyrenderowane wycinki mapy).

Zawsze powtarzam i zdania nie zmieniam, że powinno się kierować prostymi wytycznymi. Złe dane są lepsze niż brak danych. Dobre dane są lepsze niż złe. Takie proste postawienie sprawy powoduje, że jak mamy obiekt czy obszar, którego na mapie brakuje wówczas nawet jego niedokładne odwzorowanie czy opisanie jest dopuszczalne. Danych takich uważam nie powinno się w żadnym wypadku kasować, gdyż jest to afront dla czasu który konkretna osoba poświeciła by mapę uzupełnić. W takim przypadku co należy zrobić to te dane lepiej odwzorować lub poprosić innych na forum by w tym pomogli gdyż sprawa jest zbyt czasochłonna lub trudna, ale nigdy nie wolno ich tak po prostu usunąć.

Co do samego rendera to w niektórych miejscach jest bez dwóch zdań bardzo dobry, a w innych ssie ponad przeciętność :wink:

A gdzie ja napisałem, że to jest źle przetłumaczone? Napisałem: "jedno zdanie niewiele wyjaśnia z zasady. Według mnie spory typu wojenki edycyjne są po części spowodowane niezrozumieniem zasady nie mapowania pod render (NMPR).
Należy tępić mapowanie pod render, ale należy też tępić psucie dobrych danych gdy jedynym argumentem psuja jest przywołanie zasady “nie mapujemy pod render”. Gdy spytać wandala jak on rozumie tę zasadę, to on w złości nie odpowie, bo pewnie sam jej nie rozumie.
Zatem mój post ma prowadzić do tego czy osoba zmieniająca dane w tym psująca render, ma obowiązek uzasadnić co było złego w starym tagowaniu czy sposobie wrysowania, czy nie musi. Czy ma obowiązek skontaktować się z autorem i wskazać np. na wiki, że takie tagowanie jest przestarzałe lub niedozwolone? Zwracałem uwagę, że OSM jest elastyczna a rendery są na tyle inteligentne że wiedzą iż podobne obiekty bywają różnie tagowane i to render decyduje czy chce np.renderować tak samo zakłady oponiarskie jaki sklepy sprzedające opony. Czy podobnie renderować landuse=forest i natural=wood oraz czy wyszukiwać inne rozmaite kombinacje i stare tagi jak landuse=wood itd

Jeśli rendery wykorzystują szerszą paletę tagów niż te aktualnie zalecane na wiki, to nie może być naganne używania tych tagów.
Może łatwiej będzie za pomocą przykładów.

  1. Jeśli ktoś wrysuje wał obszarowo za pomocą tagu man_made=embankment to czy mam prawo mu taki wał skasować, a do tracka poprowadzonego wierzchem wału dodać tylko tag embankment=yes?
    Czy jeśli autor będzie się pultał, że przecież embankment=yes dodany do highway się nie renderuje, to czy wolno mi odpisać “wal się, nie mapujemy pod render, zaczekaj X lat aż się zacznie renderować” ?

  2. Skoro kombinacja h=track + embankment=yes się nie renderuje, a ktoś chciałby wskazać, że to dobra trasa do pokonania podmokłych terenów gdzie inne tracki są grząskie i w pewnych porach roku nieprzejezdne, bo nawet stoją pod wodą, to czy gdy ktoś doda do traka name= wał to wolno mi to nazwać mapowaniem pod render i skasować?

  3. Temat szerszy to czy przez name wolno opisać ważny lub charakterystyczny obiekt, który nie ma jeszcze ikony czy innego renderingu?
    Przykładowo gdy się fontanny nie renderowały, czy wolno było dodać name =Fontanna? Przecież OSM nigdy nie będzie miał ikon dla wszystkich rodzajów obiektów, więc używanie name jest nie tylko uzasadnione ale i celowe.Rendery po innych tagach sprowadzają ważność kategorii co gwarantuje, że miejscach zagęszczenia obiektów ważny obiekt nie będzie zasłonięty np. nazwą sklepu

  4. Czy jeśli z braku ikony dla fontann ktoś wrysował ją obszarowo przez natural=water lub innym tagiem renderowanym na niebiesko jak woda, to czy wtedy lub dziś gdy są już ikony wolno mi te zbiorniki pokasować? Czy gdy autor będzie protestował wolno mi powiedzieć, że tolerowałem to tagowanie pod render ale przecież nie musiałem, bo był tag amenity=fountain i należało być cierpliwym a nie łamać zasadę NMPR?

  5. We wszystkich krajach miliony hektarów lasów są renderowane jako stary las najczęściej forest i jako młody las, tu jest jedyny renderowany tag natural=scrub.
    Kilka dni temu była wypowiedź na naszym forum, że rysowanie młodych lasów to oczywiste tagowanie pod render.
    Co się stanie jeśli pokasuję te dziesiątki tysięcy młodych lasów, różnych młodników, samosiejek czy plantacji nie tylko w Polsce ale na całym świecie? Wolno mi powołać się na kolegę który przywołał zasadę NMPR? Czy wolno mi na protesty autorów odpowiadać, że robię porządki a zdanie autora mnie nie obchodzi, bo zasada jest dobrze opisana na wiki? Według mnie albo zasada NMPR jest słabo opisana albo ludziom odwala.Może być też tak, że Ci którym odwala wykorzystują fakt, że zasada jest słabo opisana jak na jej fundamentalne znaczenie, i psują mapę w poczuciu bezkarności.Coraz więcej osób zamiast mapować to czego brak, zabiera się za psucie lub pseudo-poprawianie tego co już inni wrysowali. Jak ich powstrzymać?

Mógłbym wskazać wiele przykładów dobrze zmapowanych obiektów, które znikają z map, bo jacyś nawiedzeni ludzie takich danych nie lubią albo nie zdają sobie sprawy, że gdy pozmieniają tagi to rendery głupieją.

Jeśli się takiemu udowodni, że rendery tracą te dane, to oczywiście on nie przeprosi tylko obroną będzie “NTPR”.
Po co do tych kłótni doprowadzać? Nie lepiej stworzyć jasne zasady?

W związku z irytacją maperów w ostatnim czasie wykrywających znikanie ciekawych obiektów z map, wracam do zasad kasowania czy ingerowania wbrew woli autorów w tagowanie, które często powoduje, że z map znikają cenne informacje a nawet całe obiekty.

Ludzie przychodzą na OSM robić mapę a nie bazę OSM , czyli worek z którego każdy może sobie brać dane i robić swoje mapy.Zasada jest taka, że mapujemy swój teren a w zamian możemy liczyć na gotowe mapy terenów innych maperów.

Powtarzam MAPUJEMY a nie rysujemy do bazy, bo w terenie używamy mapy a nie bazy. Mapa bez zmapowanych obiektów byłaby idiotyzmem.
Mamy prawo oczekiwać, że podstawowe style w tym mapy na osm.org wyrenderują to co mają w sobie inne popularne mapy np.turystyczne czy plany miast.
Możemy zrozumieć choć mocno dziwimy się, że OSM ma problem z wyświetlenie, mezoregonów np.pasm górskich i choć jest zgoda że może akurat to nie musi być na stylu podstawowym tak jak i poziomice, to uznajemy za priorytet, aby po 13 latach powstała wreszcie mapa topograficzno-turystyczna, która poradzi sobie np. z dużym liternictwem ułożonym ukośnie.

Jednak turysta szczególnie poruszający się wolniej niż samochodem oczekuje, że drobniejsze obiekty znajdą się na mapie skoro konfliktów nie powodują.
Jeśli ktoś porusza się poza głównymi drogami to oczekuje dwóch rzeczy, aby mapa pokazała mu najlepszą drogę tak aby miał wybór między najkrótszą i najciekawszą, i aby widział wszelkie przeszkody w poruszaniu się jak np. ślepe drogi, rowy, nachylenia i stoki itd.

Czyli mapa musi mieć wszystkie bariery jak brak mostów, tereny prywatne czy niedostępne oraz powinna zawierać ciekawe obiekty. Te obiekty jeśli nie na mapie to gdzie mają być, w przewodnikach? Prawie nie dałoby się do nich dotrzeć bez umieszczenia na mapie. Bardzo by denerwowało gdy po podróży krajoznawczej wracamy do domu i zauważamy, że najciekawsze obiekty pominęliśmy, bo mapa ich nie zawierała.
OSM ma powiększenie do 20 zooma i jeśli na mapach turystycznych w skali 1:50.000 mieści sie praktycznie wszystko co ciekawe lecz z pewnym przesunięciem, bo tam 1cm=500 m, to na Z20 OSM ma 1cm=5 m czyli pomnikowy dąb lub dom mogą wypełnić cały ekran telefonu.

Maperzy podziwiając te możliwości dodają drobne obiekty dzięki czemu można w trudnym terenie dostać się na punkt bez błądzenia.

Chyba każdy zauważył, że co się nie renderuje to się nie mapuje.

Dlatego jest taka presja aby OSM dogoniła renderem choćby wspomniane mapy 1:50.000, bo one już renderują nawet gniazda bocianie a u nas występują problemy z fontannami, zamkami, pałacami, wieżami nadawczymi, pomnikami przyrody.
Można powiedzieć, że OSM renderuje tylko połowę tego co mapy papierowe dlatego wykorzystujemy tę właściwość OSM, że do czasu opanowania renderu stosujemy tagi bliskoznaczne.
Np. zamiast wieży nadawczej dajemy maszt nadawczy, zamiast basenu za domem natural=water i nie potrzeba 10 odcieni niebieskiego aby odróżnić zbiornik z gnojówką w spółdzielni rolnej od stawu rybnego, zbiornika p.poz. basenu, starorzecza, fontanny itd.
Każdy rozumie co to jest, w zależności od położenie w stosunku do sąsiednich obiektów, a w sytuacjach wątpliwych można np. do fontanny dodać name=Fontanna

OSM nie może się kierować innymi zasadami niż kartografia rozwijana przez tysiąc lat. Sztuka ta polega na wkomponowaniu w określony obszar jak najwięcej informacji za pomocą nazw i kreskowania.
Kreskowanie było inne w czasach gdy mapy były w jednym kolorze a aby upchać jak najwiecej typowych obiektów jak np.drobne kamieniołomy, wąwozy stacje benzynowe, przystanki itd, wymyślono czytelne ikony wsparte legendą mapy, dzięki czemu odpadła konieczność ściskania nazw. Dzięki temu dostajemy więcej miejsca na nazwy ciekawych czyli rzadkich obiektów.

Nie można zrobić mapy jeśli zlikwiduje się ikony i nie można zastawić nazw wymyślając na każdy obiekt ikonę.
W podróży nazwy oficjalne jak szkól czy innych instytucje np Spółdzielni Rolnych mało nam się przydają więc jeśli czegoś oczekujemy od mapy to naprowadzenia na obiekty ciekawe i rzadkie, a tu jak pisałem ikony się nie przydają.

Zatem nie tylko dobra mapa bazuje na nazwach, ale każda. Instytucje wyszukujemy po adresie i nie potrzebujemy wiedzy jaka to Prokuratura jest na mapie gdyż docieramy do niej w innych okolicznościach niż typowa podróż.
Dlatego gdyby nie można było wskazać za pomocą name gdzie leży obiekt szczególnie ten nie mający ikony, to mapa straciłaby sens i samo mapowanie byłoby bez sensu.
Zatem maperzy cieszą się, że dodając kilka nodów uzupełniają mapę o ciekawe obiekty a wściekają się i odchodzą z OSM gdy ktoś im te obiekty kasuje lub przesuwa z mapy do bazy OSM kasując prawidłowe tagi gwarantujące wyświetlanie.

Zwykle wandal zasłania się mglistą formułką “nie mapujemy pod render” choć całe mapowanie polega na takim wybieraniu tagów aby render wiedział jak to wyświetlić.

Jeśli np. nie mamy ikony dla tablic pamiątkowych to tagujemy jak pomniki za pomocą tagu ogólnego historic=memoriial i cieszymy się z obiektu na mapie niezależnie kiedy render rozróżni ikonami różne odmiany pomników.
Zatem znając ograniczenia renderu udaje nam się wskazać gdzie obiekt stoi i co to jest

Nic nie stoi na przeszkodzie aby inny maper dodawał precyzyjniejsze tagi ale z zagwarantowaniem aby obiekt nie zniknął z map, bo jaki jest sens rozwijać tagowanie jeśli obiekty przestają się wyświetlać na stylach głównych?

Kogo nie pytałem to przyznawał, że zmienianie tagów tak aby obiekt stawał się niewidoczny to najgorsza odmiana wandalizmu.
Taka ingerencja dopuszczalna jest tylko wtedy gdy obiekt mniej znaczny powodowałby problem wyświetlenia obiektu ważniejszego.

Według mnie również niedopuszczalna jest sytuacja gdy np. przeciwnik tablic pamiątkowych usuwa name i tablica udaje bezimienny pomnik, a jeszcze gorzej gdy obiekt spada z mapy do bazy i może za kolejne 13 lat wróci na mapę.

Co ciekawe takie kasowanie name odbywa się prawie zawsze bez konsultacji z autorem, który w ten sposób traci możliwość odwołania się do społeczności z apelem o przywrócenie cennych danych i upomnienie wandala.
Postuluję zatem o wykonanie spisu złych przykładów które będą zwalniały z konsultacji z autorem np. gdy nowicjusz pisze “Mój dom” albo “sklep”. Jednak niedopuszczalne jest kasowanie z name opisu np. “Dom z XVII w.” czy też komu poświęcony jest pomnik lub tablica.

Muszą być spisanie zasady, wg. których można ingerować w dzieła autorów bez konsultacji z nimi lub wbrew ich woli, aby nie dopuszczać do wojenek edycyjnych.
Jeśli pojedyncze osoby decydują jakie informacje czy obiekty mają zniknąć z mapy to po co społeczność?
Po co cała wiki jeśli nie można ustalić jakie tagowanie jest dopuszczalne a jakie nie?
Przecież spis niedozwolonych ingerencji i mapowań można budować powoli a odkładanie tego się zemści, bo jeśli jeden maper psuje pracę drugiego to nie można potępić drugiego gdy zacznie kasować czy przerabiać pierwszemu w jego obiekty.

Podpisuje się pod tym obiema rękami. Niektórzy to chyba nie mają co robić jak się biorą za usuwanie tak podstawowej informacji. We wiosce taki “Dom z XVII w.” to będzie jeden może dwa. Nie rozumiem komu to może przeszkadzać i dlaczego. Owszem ma ta nazwa przede wszystkim charakter opisowy, ale już z rok do tyłu wszyscy widzieli jakie rady gmin potrafią nadawać nazwy dla użytków ekologicznych, które przyjęte są w oficjalnych dokumentach urzędowych. Znaczy się nazwa opisowa zwłaszcza w skróconej formie nikogo nie powinna dziwić, ani nikomu przeszkadzać. Nawet w centrach miast można do tego sensownie podejść.

Myślę, że brak zrozumienia tagowania nazw powoduje duże nieporozumienie.
Uważam, że usuwanie nazwy zapisanej przez mapowicza jest wandalizmem, chyba, że jest to całkowicie nieodpowiednia nazwa dla danego bytu. Wtedy przy usunięciu należy podać dokładny powód.

Mamy dużo tagów opisujących wyczerpująco każdy rodzaj nazwy takich jak:
https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Names - (nazwy)
https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Key:inscription (inskrypcja)
https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Key:description - (opis)

Czyli, jeśli ktoś uważa, że nazwa jest niewłaściwa, bo za długa lub za krótka, to powinien zmienić nazwę tagu a nie usuwać samą nazwę.
To, że chwilowo nie jest renderowana na openstreetmap.pl czy osmapa.pl, to nie znaczy, że nie będzie na innych mapach.