Wprowadzanie planowanych i projektowanych a nieistniejących w terenie obiektów. Regionalna Trasa Rowerowa nr 603, 605

Co do tekstu "oznakowanie ma być nie dla idiotów’‘, to takie za przeproszeniem, pieprzenie ludzi, którzy przebieg szlaku znają na pamięć i zakładają, że inni mają tak samo. Nie dla idiotów często trafia się na znak “idź prosto” na środku drzewa, stojącego pomiędzy rozwidlającymi się drogami. Ten co malował wiedział którędy iść. I mówię to jako dawny znakarz.

Dużym problemem jest też to, że w PTTK (szczególnie na terenach nizinnych) brakuje ludzi do znakowania. W zeszłym roku szedłem szlakiem w pobliżu Leszna. Bez OSM skapitulowałbym pewnie po kilometrze, ale byłem twardy. Było nieźle, do momentu kiedy doszedłem do ruchliwej, przegrodzonej na środku barierą drogi. Według mapy szlak przechodzi na drugą stronę. W praktyce, od paru ładnych lat, na przestrzeni kilku kilometrów nie ma tam możliwości zrobienia tego bez skakania przez barierę. Trochę więcej lat temu robiłem na rowerze spory kawałek szlaku EuroVelo 9. Niby trasa międzynarodowa, która powinna spełniać jakieś standardy, a okazało się że Bez mapy pod GPSem było to nie do zrobienia. No i gdzieś w rejonie Gniezna wywaliło mnie polną drogą gdzieś w środek niczego, a tam droga zamieniała się w pas krzaków. Trzeba było zawrócić i spory kawał objechać.

Czemu ja o tym? I tu przejdę do potencjalnych szlaków wirtualnych. Jest takie niebezpieczeństwo, że zostanie taki wyznaczony i takim już zostanie, a po paru latach w terenie może się okazać, że jest on praktycznie nie do przebycia. Przy fizycznym znakowaniu i konserwowaniu co jakiś czas szlaków, mamy mechanizm który przed takimi sytuacjami powinien chronić. Tylko niestety brak często tej konserwacji.

Z drugiej strony, są tereny z nadaktywnością znakarską (np rejon Strzelina). Tam znakowane są “szlaki, skróty do szlaków, a potem skróty do tych skrótów”, a co lepsze szlaki co chwilę mają zmieniany (bez widocznego powodu) przebieg. W efekcie mapy szlaków tych okolic z definicji są nieaktualne :wink:

Tutaj wypowiadałem się tylko o szlakach które są jedynie planowane/projektowane i nikt nie twierdzi że one istnieją. Ani osoba która je zmapowała z proposed=yes, ani urząd ani nikt inny.

mam tu spore wątpliwości i sam nie jestem pewien ale to nieco inny temat