Pojawila sie na forum niemieckim informacja ze Google podbiera dane:
Po wprowadzeniu POI ( restauracje itd) dane te pojawily sie takze w Googlu. ( Oczywiscie bez podania zródla no bo jakze inaczej…)
Powstaje pytanie czy nie zastosowac w OSM starej broni kartografów w postaci wlasnych easter Egg.
Proponuje omówic to na spotkaniu zarzadu OSM Polska.
Celowe wprowadzanie błędów to głupota. Tym bardziej, że ktoś się zarejestruje i usunie błąd. Wg mnie bez problemu można sprawdzić czy google skopiowało dane i wnieść pozew, bez jajek 
Z rejestracja to prawda. Klopot polega na tym ze “facts are free” wiec jesli ktos wie ze ma skopiowac jakies dane to skopiuje i lekko przesunie wspólrzedne tak, by nie mozna bylo tego udowodnic. Mam pewien pomysl który omówie na spotkaniu tak by szanowni pracownicy Google czytajacy fora nie wpadli na to
A ja zgadzam sie z Dotevo, nieposiadanie easter eggs to jedno z glownych zalozen tego projektu. Od zawsze uzywalismy tego jako jednego z argumentow za OSM. Nie znizajmy sie do poziomu Google.
Poza tym duza czesc OSMowiczow nie ma nic przeciwko dowolnemu korzystaniu z ich danych (chodzi mi o kompletnie dowolne korzystanie… nie tylko z podaniem zrodla), a ci ktorzy nie chca swoich danych w Google Maps maja do tego lepsze narzedzia niz easter eggs.
Zaciekawilo mnie: jakie narzedzia maja do dyspozycji ci, którzy nie chca swoich danych w Google Maps?
Uzytkownicy z RFN wrzucili do przetestowania Googla wysepki na skrzyzowaniach, gdzie ich nie bylo. Nie trwalo dlugo a wysepki pojawily sie takze w Google. Nie mam nic przeciw temu, by ktokolwiek uzywal zrobionych przeze mnie map. Jednakze praktyka polegajaca na nie podawaniu zródla - tak jak robi to google, jest zlamaniem warunków licencyjnych OSM.
Sa narzedzia do porownywania stopnia podobienstwa siatek drog, a w przypadku POI mysle ze porownywanie nazw byloby bardziej niezawodne. Jesli ktos natrudzi sie zmieniajac kazda informacje troche to prawdopodbnie mniej kosztowaloby go po prostu zebranie informacji w terenie.
Przy okazji, na tej stronie jest opisana ostatnia aktualizacja danych Google w Niemczech: http://news.softpedia.com/news/Google-Updates-Maps-for-the-UK-Germany-Sweden-and-Finland-239571.shtml
Niestety wynika z niej tylko ze Google pobiera dane od wielu dostawcow i nie wiadomo na razie ktory z nich zawinil. (juz byly podobne przypadki)
Przy okazji, osm.org przeszlo wlasnie drobna zmiane stylu