Skasowano moją pracę

Odpowiem za Jerrystefa.
Pisał do mnie dziś dwa listy ale nie udało mi się ustalić o jaki budynek chodzi.
Domyślam się że chodzi o halę nadrzeczną bo takie obiekty często są burzone.
Pół roku temu podzieliliśmy się z jerrystefem Brzegiem tzn ja wspaniałomyślnie oddałem koledze Brzeg choć mogłem go w 3-4 dni zmapować.
Zobaczyłem jego zapał jako miejscowego to przerwałem sobie przyjemność dokończenia i służyłem pomocą w pierwszych krokach.
Ponieważ jednak robiłem dużo proawek na terenach nadrzecznych uznałem że osobiście nie dorysowałem tam hali.Jerrysteff zaczął mapowac od zachodu i właśnie ta hala gdzieś tam stoi na granicy obszarów naszej pracy.
Przez parę miesięcy nie podgladałem jak kledze idzie robota bo z rozsądnych wpisów na forum wynikało ze sie wciąga .
Dziś w taki sposób mi dziękuje :slight_smile: za darowanie miasta prosząc o zniszczenie mojej pracy.
Tu chyba nie chodzi o to że nie zmieniałem podkłądu aby sprawdzić na kilku orto czy budynek istnieje.
Otóż zostawiłem koledze jakieś 25-30% miasta i wczoraj testujac nowego WMS którego dane zaczynały się w okolicach Brzegu przetestowałem nową wtyczke teracer2 własnei na obrzeżach Brzegu. Zrobiłem to tak skuteczneieże nieopatrznie zmapowałem dzielnice które od prawie pól roku były białą plamą. Dziś kolega mi pisał że miał mało czasu aby zmapować i tak sobie wczoraj pomyślałem. Na myśl mi nie przyszło że rysując komuś peryferyjne wille typu klocek, a zostawiając przyjemność dodawania POI w centrum zdenerwuję go zamiast ucieszyć że wyręczyłem w żmudnej robocie. To typowy syndrom psa ogrodnika, tu o tyle dziwny że to jak kolegę wpuściłem na “swój” teren a nie on mnie.
Przypominam wpuściłem gdy byłem za półmetkiem i za 1-2 dni bym skończył miasto. Miasteczko jest w zasięgu roweru i mam z niego sporo zdjęć , dokładne plany miasta i jest w zakresie mojego zainteresowania przyszłymi wycieczkami .
Kolega jest zbyt rozsądny, (o czym świadczą jego zrównoważone wpisy na forum) aby dorysowanie hali, która poszła pod kilof tak go wzburzyło że postanowił zniszczyć moją pracę rewertem kilkuset budynków. Przy okazji poprawiłem gemetrię dróg i nie wchodziłem w obszar centrum i wschodnich dzielnic.
Zatem pisanie w tonie “zniszczył moja pracę” w wątku “skasował moja pracę” to nie tylko pomyłka ale jakaś kpina z zasad OSM. Zamiast niszczyć kilka tysiecy nodów (changesety po ponad 5000 nodów) wystarczy jeden klik na obrys i delete budynku.Jeszcze lepiej jest zmiana tagu z yes na no .Podałem koledze 3 sposoby na zabezpieczenie przed ponownym wrysowaniem np pusty obrys z descriptiow czy landuse=teren powyburzebniowy.
Było już o tym na forum ze trzeba tak zabezpieczać bo ponowne wrysowania będą coraz częstsze.
Skasował moją pracę, sic !

Żart? Dzięki za wywołanie uśmiechu.
Drogi zibi wdzięczny Ci jestem za rozsądne pytanie. Nie, nie pozwalam nikomu niszczyć mojej pracy tylko dlatego, że nowy user nie umie otagować miejsca, lub nie chce mu się raz kliknąć w budynek i skasować nadmiarowy obrys.
Wczoraj setki budynków przestawiałem po kolegach. Część skasowałem gdy były fikcją, posklejane bezładnie lub zabrałyby wiele czasu na konwersję obrysów.W życiu nie krytykowałbym ich za te niedokładności , bo wiem z czego wynikają. Główne błędy to rysowanie budynków gospodarczych na cieniach w ciemnym bingu.Zdarza się pomylenie ciemnego drzewa z budynkiem. Nie szczędzę czasu na poprawianiu innych, a ok 1,5 miliona przesuniętych nodów w kilka miesięcy to tylko potwierdza.
Ciągle się uczę i nigdy nie mówię, że nie popełniam błędów więc nie śmieję się z błędów bardziej doświadczonych kolegów, które poprawiłem.
Testowałem wczoraj kilka WMS odpalonych jednocześnie i musiałem zrezygnować z binga, bo moje 1GB RAMu powoduje (tez wczoraj) zwiechy JOSMa i utratę części danych,. Służę warstwą wrysowanych wczoraj danych, której JOSM nie potrafi otworzyć. Zwykle rysuję podglądając 3 orto i nie podpieram się innymi warstwami aby nie muliło kompa.
Jeśli robię starówki to na www otwieram geoserwis czy geoportal aby mieć dodatkowe rzuty. Jednak halę namalowałem dziś nad ranem gdy byłem zajęty poprawianiem byków jakie zrobiłem wczoraj zawierzając zbytnio wtyczce tracer2, Ona ma buga polegajacego, że nadaje budynkom tagi spoza zakresu tagów przypisanych przy jej konfiguracji. Przy pracy z tą wtyczką odradzam korzystanie ze skrótów klawiaturowych. Szczególnie ostrożnie zalecam używanie strzałek, bo jak pisał Władek na Wiki, niejeden się na tej wtyczce przewiózł. Zwrócił mi uwagę kolega z Jedrek Pelka, że JOSM automatycznie pozmieniał duże ilości tagów w moim changesecie, co zmusiło mnie do sprawdzania całej wczorajszej pracy.
Przy okazji sprawdzania czy źle nie otagowałem też Brzegu, napatoczyłem się na halę którą wrysowałem bez sprawdzania na innych podkładach. Miałem mało czasu aby poprawić liczne błędy i zawierzyłem ortofotomapie geoportalu. To chyba normalne że jak sprawdzam czy poprawnie otagowałem kilka tysięcy obiektów to nie będę się rozdrabniał na sprawdzanie jednego budynku czy go nie zburzono.
Nie będę tu rugał kolegi za nerwowe reakcje, a część winy przyjmę na siebie. Za bardzo Ci kolego zawierzyłem że dasz sobie radę z szybkim zmapowaniem Brzegu i od sierpnia nie kontrolowałem postępów.
Gdybym to robił wyłapałbym, że brak hali to twój celowy zabieg a nie nasze wspólne przeoczenie i nauczyłbym Cię jak tagować takie obiekty. Do Ciebie Jarek mam prośbę abyś na przyszłość zadał pytanie na priva zanim zaczniesz komuś robić koło pióra :slight_smile:
Bez urazy. Wiem co jest powodem takich reakcji, które są częste w naszej społeczności gdzie wielu rezerwuje sobie jakiś teren na wyłączność. Nasza umowa sprzed pół roku, że Ci zostawiam Brzeg do dokończenia , nie zawierała punktu że mi nie wolno tam nic narysować. Sprawdziłem rano i widziałem że w Brzegu jest wiele błędów i ostrzeżeń czyli jest co robić, a przy tym jedno kliknięcie kasujące nadmiarowy budynek to pikuś.
Gdyby ktoś kilka razy dorysowywał to co Ty kasujesz to i tak jeszcze jest priv do wyjaśnienia nieporozumienia.
Ta sytuacja pokazuje, że mamy wiele do zrobienia aby wypracować sposób komunikowania się aby nie robić wideł z igły.
Proponuję tonować emocje, a zanim się napisze donos poczekać nawet z tydzień na odpowiedź na mail na priva.
Zibi chyba rozumie co to donos :slight_smile:
Wierzę zibi że twój miły ton nie wynika z tego, że nie ma jak zrobić reverta :stuck_out_tongue:
Szczerze współczuję zibiemu potraktowania “z góry”, ale trzymam kciuki aby lekcja nie poszła ma marne i abyśmy się bardziej szanowali i byli bardziej tolerancyjni na błędy innych, szczególnie tych z mniejszym doświadczeniem niż nasze.
Mapę robimy dla przyjemności.
Robimy ją dla siebie, a nie dla mapy, czyli sztukę dla sztuki.
Musimy się przygotować na częste kasowanie dobrych danych.
Nie damy rady jeśli nadmiarowy budynek czy zahaczenie pojedynczego noda będzie powodować nerwowe reakcje.
Na bingu tez są budynki których już nie ma w realu, więc i on nie jest wyrocznią.

Przy wielkiej hali node można przegapić.
Nie lepiej pusty obrys z description lub note a jeśli JOSM protestuje to dodatkowo building=no ?
Nie sprawdzałem czy mapnik renderuje (JOSM wspiera “no”) ale gdyby tak, to byłoby absurdalne