Problem z nieoznakowanymi drogami rowerowymi

Cześć. Pojawił się problem z drogami rowerowymi. Mianowicie, lokalne społeczeństwo używa ciągu jako drogi rowerowej, mimo że nie jest to oznakowane jako droga rowerowa lub ciąg rowerowo-pieszy. Jak znakować takie ciągi - z dopuszczonymi rowerami mimo że tam nie ma prawnego dopuszczenia ruchu?

1 Like

Proszę podaj konkretny przykład.

  1. Jakie tagi ma droga?
  2. Jakie mieć powinna?
  3. Jakie jest oznakowanie?

Oznakowania brak

A szansa na zdjęcie jest?

1 Like

Jak nie ma nic to zarówno bicycle=no jak i bicycle=designated są ewidentnie błędne.

bicycle=permissive też jest błędne jak nic nie ma.

To idzie częściowo przez “Nowotomyski Park Kultury i Wypoczynku” - jest coś w regulaminie parku o rowerach? Lub o pojazdach?

Napisał ktoś do władz lokalnych by tam postawili znaki i/lub remont zrobili jak aktualnie nie jest to w pełni dostosowane do ruchu rowerowego?

1 Like

przypominam, że można po chodniku: gdy szerokość chodnika wzdłuż drogi, gdzie prędkość pojazdów przekracza 50 km/h, wynosi co najmniej 2 metry i nie ma wyznaczonej drogi dla rowerów
i wtedy powinno to być jakos dodatkowo oznakowane? np. bicycle=yes?

@kayo77 Jeśli to asfaltowa ścieżka przez park i jazda nie łamie żadnych przepisów (nie ma innej drogi obok + zakazu jazdy rowerem przez park itp.) i nie ma oznakowania, to można by zmienić na samo highway=path (bez zbędnych i zresztą nieprawidłowych tagów bicycle/foot najlepiej z jakimś note z krótkim wyjaśnieniem stanu prawnego) – wtedy i routing zezwoli i nie będzie to sztucznie zmapowane jako ścieżka rowerową, którą wg twojego opisu nie jest.

U mnie w gminie mam taką oświetloną ścieżkę asfaltową przy torach, gdzie urząd sam mówi, że to ścieżka pieszo-rowerowa, ale oznakowania nie mogą dać, bo coś tam jest sprzecznego w prawie. Jazda nią nie powoduje łamania żadnych przepisów (chyba?), bo nie ma obok drogi + jest szeroka na te ~3m.
No i nikt nie robi z tego powodu żadnych problemów.

@grelus
Ja bym dał bicycle=yes segregated=no (do highway=footway) tak jak w przypadku tego oznakowania ścieżki dla pieszych z dopuszczeniem roweru, bo tak samo rowerzyści nie mają pierwszeństwa.
Zawsze można też dorzucić note, że wynika to z przepisów :stuck_out_tongue:

4 Likes

w regulaminie parku jest napisane

  1. Zabronione jest poruszanie się po terenie Parku pojazdami, za wyjątkiem pojazdów uprzywilejowanych, pojazdów upoważnionych oraz rowerów, których używanie dozwolone jest w miejscach do tego przeznaczonych.

ale nic nie jest oznaczone.
Co do oznakowania - interweniuję w tej sprawie juz dłuższy czas, idzie to jak po grudzie. Pewnie do pierwszego wypadku.

No niestety ale przepisy są jasne - jazda rowerem wśród pieszych musi być dozwolona tylko znakiem lub być zgodne z przypadkami, które były kilka postów wcześniej podane(>50kmh, warunki atmosferyczne itd).

Albo jak coś nie jest chodnikiem według ustawy o ruchu drogowym. Jak jest taka samotna asfaltowa ścieżka - to jest to chodnik według ustawy czy nie?

Plus dochodzi ci jeszcze że na przykład na terenie typu park/osiedle to chyba niekoniecznie się stosuje…

ciekawe czy chodzi tu o “można po alejkach, nie można po rabatach” czy “tam gdzie jest oznakowanie którego nie ma nigdzie”

4 Likes

Podejrzewam że człowiek dowie się o tym post factum gdy dostanie mandat

Przepisy nie mówią o jeździe rowerem wśród pieszych, a o jeździe chodnikiem. Jeśli nie ma obok jezdni nie ma mowy o chodniku. W teorii jeśli nie ma tam żadnego znaku to można wjechać tam wszystkim. Tutaj nie wjedziesz autem bo fizycznie ścieżka jest zbyt wąska i ma barierki blokujące auta, ale wszystkim co się zmieści można wjechać.

Trzeba też pamiętać że przepisy ruchu drogowego dotyczą dróg publicznych. Jeśli droga prowadzi przez park, las, teren sklepu itp. i nie ma znaku “strefa ruchu” wtedy przepisy nie obowiązują. Wtedy obowiązuje regulamin danego miejsca i przepisy ogólne. Ma to sens, bo park ze znakami ciągu pieszo-rowerowego na każdym rozwidleniu dróg wyglądałby bardzo brzydko.

7 Likes

Tylko że regulamin mówi o poruszaniu się rowerem “w miejscach do tego przeznaczonych” nie definiując które to są, ni w jaki sposób to jest oznaczone.

Do władz można sobie pisać. Swego czasu próbowałem ustalić, jaki jest status chodnika we Wrocławiu przy Armii Krajowej między Ziębicką a Łagiewnicką, bo oznaczeń żadnych nie ma i formalnie robi się dziura w CPR. Miasto odpisało, że jak najbardziej jest on tam kontynuowany i brakujące znaki uzupełnią. Jutro minie rok od czasu, kiedy dostałem odpowiedź, dwa tygodnie temu znaków wciąż tam nie było.

Z mojego doświadczenia jest że jak obiecują “wkrótce” a miesiąc mija a nie zrobili to warto jeszcze raz tego samego mejla wysłać.

(ja mam listę wszystkich spraw gdzie interweniowałem, by łatwo wysyłać ponownie tą samą wiadomość)

No, nawet czasem to działa. W Krakowie skuteczność jest na poziomie 30% po pierwszym kontakcie, z 40% po ponownym i z 80% przy uporczywym.

2 Likes

Nie jest to frustracja.
Jednak jak widać może być to problem przy tagowaniu map.