Osiedle a tag name= dla ulic

Ulica Łanowa w Skawinie by się z tobą nie zgodziła.
Ona sobie tworzy pętlę, ma cztery odnogi, a jak się przyjrzysz dokładnie to jest przedzielona torami i nie da się przejechać z jednej strony Łanowej na drugą.
Ciekawym przypadkiem jest też budowane osiedle domków szerogowych w Wielczce - osiedle Kaskada. No i wlaśnie osiedle nazywa się Kaskada, ale ulica - Kaskadowa. No i ta ulica rozwidla się i łączy jak na zwykłym osiedlu i jest otagowana name na ulicy i adresy tez są street.
Nie ma żadnej zasady która wymuszałaby traktowanie ulicy jako jednej linii. Patrząc na praktykę wygląda na to, że cała dyskusja toczy się o to czy słowo “osiedle” pojawia się w nazwie czy też nie.

Nie mam pewności co masz na myśli pisząc “na przemian”. Ale ogólnie to taki Rynek Dębnicki (Kraków) jest otagowany jako miejsce, ale równieź ulica i adresy są w addr:street. Oczywiście rynek to nie ulica - to miejsce, ale nikomu to że tagi są na ulicach nie przeszkadza i jest użyte addr:street. Urzędowo Rynek Dębnicki to też nie jest ulica, tak dla jasnosci.

PS. Chciałem wrzucić ładne linki ale nie wyszło. Mam nadzieję, że uda wam się znaleźć miejsca o których piszę.

2 Likes

Już samo użycie przyimka “na” wskazuje, że w takim zdaniu Nowe to nie jest ulica.

Ale to jest po prostu plac, nie? Akurat nienajlepsza analogia dla osiedla.

1 Like

Eee, albo używam jakiegoś regionalizmu albo zawsze używa się “na”. “Jestem na ulicy Grota-Roweckiego”, “Jestem na osiedlu Grota-Roweckiego”. Tak samo.
Na pewno nie jestem w tym jedyny, nie tak dawno na jednej z facebookowych grup napisali o “potrąceniu na Pod Fortem” i ludzie zaczęli pisać w komentarzach, że mieszkają na Pod Fortem i żadnego potrącenia nie było. Kto zna Kraków ten wie, że ulica Pod Fortem jest na północy miasta, a osiedle Pod Fortem na południu i z tak ułożonego zdanie nie było wiadomo o które miejsce chodzi.
Więc zgadzam się tu z Szydziem - ludzie z pewnością mówią “Jadę na Nowym” i nie wiadomo czy będzie chodziło o ulicę czy osiedle. W tym przypadku nie będzie to miało znaczenia.

1 Like

+1
Wszystko dostępne dane (teryt,geoportal,teren) wskazują, że to osiedle i tak funkcjonuje, więc schemat addr:city + addr:place prawidłowo oddaje sytuację.
Schamat z addr:street jest dopuszczalny tylko jako od dawna i powszchnie stosowane rozwiązanie skrótowe, gdzie nie analizujemy danych (bo najczęściej jest to import) i wszystko wrzucamy do addr:street.

Na innych osiedlach tak być nie musi - są takie, gdzie w Geoportalu nazwa osiedla jest przypisana każdej ulicy, oraz takie, gdzie na tabliczkach w terenie jest ulica Osiedle… - i to mimo tego, że w TERYT to są osiedla.
Ale to nie jest omawiany przypadek ze Swarzędza.

2 Likes

Nie słyszałem, żeby ktoś narzekał na nazwy ulic zawierające słowo “osiedle”, tym bardziej , że jest mnóstwo ulic w Polsce, które są ulicami i tak właśnie się nazywają.
Zaś faktycznym problemem konsumentów danych jest niewłaściwe przerabianie adresów na schemat addr:place.
Do tej pory stworzyłeś blisko setkę węzłów w Polsce z tagiem place=*, najczęściej nie dodając ich do żadnej relacji (i nie rysując takich miejsc jako landuse).
Zatem, po “poprawach”, mamy sytuację taką jak w np. w Kamieńcu Ząbkowickim, gdzie są urzędowo funkcjonujące de facto ulice Os. Przylesie, Krzywoustego, Chrobrego, którym pokasowałeś name (przypominam że wyznacznikiem name jest Common or official usage) i przerobiłeś adresy na addr:place.
W rezultacie Nominatim (plus nie wiem ile jeszcze geokoderów bazujących na danych OSM) przyporządkowuje adresy oddalone w całkiem pokaźnej odległości od tych miejsc, mimo że częścią tych osiedli wcale nie są.


I, uprzedzając odpowiedź - to nie jest kwestia “niech sobie Nominatim to lepiej ogarnie”, tylko tego, żeby zrozumieć, jak funkcjonują poszczególne obiekty w bazie OSM.
Schemat addr:place nie jest taki hop, siup, trzeba się trochę postarać (chociażby rysując konkretne granice), żeby on faktycznie dobrze funkcjonował i nie powodował chaosu w adresach na około.
Kto będzie teraz takie miejsca poprawiał ?
Wstawisz teraz kolejny maproulette z naprawą takich miejsc ?

ale czemu dodawanie ich do relacji lub rysowanie landuse jest niezbędne? (jakie relacje? jakie landuse? landuse=residential można zawsze zmapowac, ale niekoniecznie pasuje 1:1 do Osiedle Cośtam)

1 Like

Bo inaczej taki place zaburza wyszukiwanie adresów w okolicy.
Geokoder nie wie dokąd sięga taki place, więc dopisuje go w jakimś promieniu, co w ww. przypadku skutkuje tym, że ten adres jest przypisany do 3 osiedli jednocześnie.

Boundary=administrative z jakimś niskim admin_level (ja stosuje =11)

Pozostaje chyba tylko residential.

No właśnie! To kolejny szkopuł…
Pół biedy kiedy urzędowo takie granice są wskazane (zwykle w dużych miastach), ale gdy nie ma trzeba rzeźbić po , nie wiem, granicach działek?
A wystarczyłoby zostawić te adresy tak jak dobrze (i poprawnie) funkcjonowały do tej pory…

Ma to sporo sensu. Nie chodzi o słowo “osiedle”, a o schemat czysto urzędowy. Nie klaruje mi to sytuacji z nazwami na drogach. Czy addr:place uniemożliwia dodanie nazwy na drodze, czy wciąż moze sobie ona być jeśli wiem że jest w terenie? Ewentualnie czy jest tag umozliwiający mi zostawienie takiej informacji?

Nie widzę nic złego w dodaniu takiej samej nazwy drodze obok, jeżeli jest oznakowana itd. są też name:signed, official_name itd.

Poboczna dyskusja z @Szydzio

Nawet jest na tym forum temat który założyłem jak zaczynałem to robić.

Jeśli dobrze widzę to pokasowałem nazwę ślepym kawałkom i pętlom, głównej ulicy pozostawiłem osiedle Polesie (teryt: 17951, co do official usage). Dlaczego preferować addr:street nad addr:place?

Zaś gdybym tego punktu nie dodał, adres przyporządkował by z takim samym “Address rank” do Łopienicy.
Nominatim poprawnie rozpoznaje wszystkie adresy, wpisuje taką wartość dopiero w pole place:neighbourhood które w tym przypadku i tak uzupełniłby inną wartością.

Nie chcę rysować granic według własnego widzimisię, lepsze oznaczenie jako punkt niż brak oznaczenia. Niezależnie od tagowania ulic czy punktów adresowych uważam za przydatne punkty place=neighbourhood & name=osiedle... - mają one szersze znaczenie niż tylko (według mnie ewentualnie) nazwa ulicy

Nie to chodzi. Pewnie, że jesteś na osiedlu Grota-Roweckiego albo nawet na Grota-Roweckiego, kiedy masz na myśli obszar, ale raczej nie, kiedy masz na myśli ulicę w tym obszarze. Dlatego w przykładzie użyty był czasownik jechać, bo być to faktycznie można równie dobrze na osiedlu i na ulicy, ale jechać na osiedlu to już niekoniecznie.

1 Like

Ulice bywają ślepe, to nie może być kryterium do kasowania danych.

No akurat przy os. Przylesie skasowałeś głównej drodze.

Bo przerabiasz adresy, które przynależą do ulic (czyli street) , których jedynym “przewinieniem” jest to że w TERYT mają dopisek “os.”.
Zobacz - obok jest ul. “XXX Lecia”, która wygląda identycznie jak Przylesie, tej jednak nie przerobiłeś, a dlaczego?, bo ma w TERYT… “ul.”.
Tam gdzie jest to uzasadnione - np. tutaj, gdzie ewidentnie widać że nie ma takiej ulicy jak Klimeckiego, a street było dopisane na siłę, to chwała Ci za taką przeróbkę, ale te w Kamieńcu to są de facto ulice.

Czyli jak gdzieś jest nienajlepiej z przyporządkowywaniem adresów, to spokojnie może być jeszcze gorzej ? To ma być ta troska o konsumentów danych, o której piszesz ?
Np. tutaj bez Twoich przeróbek nic się nie dopisywało, a teraz nawet mieszkańcy budynków 3 przecznice dalej “lądują” w Osiedlu Jagodowym, Szafirowym i jeszcze Poziomkowym.
Na prawdę uważasz że taka sytuacja jest bardziej optymalna ?

O ile nie są robione sztucznie tylko pod zadanie maproulette to OK.
Trzeba tylko pamiętać, że takie obiekty jako gołe węzły powodują problemy, przy wyszukiwaniu adresów, i jest to od dawna wiadomo.

To ja na pewno tego nie odróżniam języku. To będzie zależało od kontekstu co użyję. “Autobus jedzie Kobierzyńską, potem skręci na Zawiłą, przejedzie osiedlem Kliny i zatrzyma się na Osiedlu Pod Fortem.” Bez rożnicy czy to ulica czy osiedle, użyję analogicznych form.

Zarówno name:signed jak i official_name oznaczają, że ta ulica ma nazwę. A podobno nie ma. Jak coś co nie ma nazwy może mieć “oznakowaną nazwę” lub “oficjalną nazwę” to dziwny paradoks.

Ta metoda budzi we mnie jeszcze jedno pytanie. W Wadowicach jest osiedle XX-lecie Konstytucji, które składa się z ulicy Osiedle Konsytucji oraz Żeromskiego i Niecałej. Czy w przypadku kiedy nazwa osiedla nie zawiera tylko adresu “Osiedle xx” też używamy addr:place i wywalamy name z nazwy ulicy? I muszę też spreparować landuse tak żeby zawierał tylko adresy “Konstytucji”? (Choć nie ukrywam nie bardzo wiem jak to rozrysować bo adresy “Osiedle” i “Żermoskiego” się mocno przeplatają)

name:signed uznałbym za oznaczenie, że znajdują się tabliczki w terenie, a official_name że nazwa jest urzędowo nadana, jeżeli z jakiegoś powodu nie daje się jej nazwy po prostu do name.

Jeżeli chcesz uniknąć przypisywania przez Nominatim to trzeba by spreparować landuse (i tu nie jestem pewien, ale chyba place=* oznaczyć na obszarze).

Nikt nie proponował takiego kryterium.

Ale skąd wiesz że adres przynależy do ulicy, a nie do osiedla?

A wracając do pytania z posta - tutaj uważasz że dodanie węzła albo wyrysowanie obszaru na terenie osiedla z place=neighbourhood + name=osiedle... jest zasadne? Bo wtedy i tak Nominatim doda sobie pole o którym piszesz, a jednocześnie nazwa nadaje się do wpisania jako nazwa okolicy/osiedla

Ulica z jednym zakrętem i 4-5 domów - naprawdę chcemy przerabiać to na osiedle… ?
OK - wiadomo, da się to zrobić, ale czy jest to jakaś wartość dodana ?

Zasadniczo jestem zawsze za rysowaniem konkretnego obszaru, inaczej takie “luźne” węzły place=neighbourhood powodują problemy , o których pisałem wcześniej.
Jeśli nic nie stoi na przeszkodzie może to być jeden landuse=residential + place, ale np. w przypadku Mielżyńskiego/Swarzędz takie rozwiązanie nie bardzo wchodzi w grę. Do tych adresów przynależy bowiem oprócz zabudowy mieszkaniowej również szkoła, przedszkole i kościół.
Pozostaje więc wyrysowanie relacją w granicach jak podaje gmina, z pozostawieniem name dla ulic tam gdzie jest to oznakowane.

Tak - trzeba by spreparować taki landuse i do niego dodać place=*
Przy czym w tym konkretnym przypadku trzeba by wycinać multipoligonem dziurę w tym dużym landuse, bo granica osiedla, którą podaje gmina jest istotnie mocno powyginana.
Zrzut ekranu z 2023-05-30 17-19-55
O wiele prościej byłoby to zatem wyrysować relacją