Ortomapa vs fotoplan

Dziś na szkoleniu w pracy, dowiedziałem się iż to są dwie różne rzeczy. I oile z uzyskaniem ortomapy z urzędu może być problmatyczne (najczęście są to zakupione mapy z geoportalu), to powinno się dać wyciągnąć fotoplan, który jest niby tańszą wersją ortomapy (ale nie wczale gorszą).

Tak więc, można postarać się o wyciągnięcie fotoplanu dla jakiegoś miasta.

Problemem jest to że miasta/codgik zamawiają ortofotomapę a nie fotoplan. Ta pierwsza zazwyczaj powstaje z tej drugiej poprzez korekcję geometryczną, przy wykorzystaniu numerycznego modelu pokrycia terenu (a więc zarówno modelu wysokości samego terenu, ale również wszelkich obiektów które mogą znacząco wpływać na odwzorowanie na zdjęciu.

Jako że fotoplan nie nadaję się do prac wymagających precyzji kartometrycznej, najczęściej rezygnuje się całkowicie z jego zamówienia…

Niekonicznie gdyż są miasta które mają aktualniejszy fotoplan niż ortomapę.

Czasem jedyną różnicą między ortofotomapą a fotoplanem jest “podpadalność” pod ustawę PGiK :slight_smile: