W ostatnim czasie otwarto nowe odcinki dróg i autostrad. Czy ktoś śledzi te informacje i aktualizuje mapy?
Zależy. W Krakowie zaznaczam prawie wszystkie nowe ścieżki rowerowe* (wiekszość da się i bez GPS), ale dróg już nie (na przykład Rondo Jasnogórskie trzeba już z GPS odwiedzić).
*co nie jest trudne bo ich śmiesznie mało się pojawia.
Takie rzeczy powinni śledzić lokalsi i w większości przypadków tak jest. W skali całego kraju nie takiej osoby, w sensie, że wyznaczonej.
Gdaka śledzi (mam nadzieję). Czy stowarzyszenie OSM próbowało z nimi podyskutować? Z prywatnymi pewnie oni też nie gadają.
Tomek
Nieregularnie zaglądam na wątek SkyscraperCity, ale od dawna nie trafiłem na odcinek, którego byśmy nie mieli zaraz po otwarciu drogi 
No właśnie, ja też mam takie spostrzeżenia jak antblant. Gdy sprawdzam jakąś nową obwodnicę to zwykle jest już narysowana i otwarta przez kogoś innego. To mnie bardzo cieszy, bo jeszcze 3 lata temu było zupełnie inaczej.
Drobne przypomnienie, że od 1 stycznie będzie nowa numeracja DK dla niektórych (choć wiele z nich już ma w osm wprowadzoną z wyprzedzeniem).
http://www.openstreetmap.org/way/121394332 jestem na 99% pewien, że ten odcinek jest oddany do użytku.
Wydaje mi się, że nie. Ale dzięki za sygnał, w miarę mozliwości sprawdzę.
Okazuje się, że Gdaka mocno lansuje się na "rządowej“ społecznościówce czyli Twitterze. Podają nowe odcinki z godziną puszczenia ruchu.
Tomek
A4 odcinek Radymno - Korczowa na OSM jest już oddany do ruchu, mimo iż GDDKiA przewiduje otwarcie dzisiaj o 15:00. Czyli nadążamy 
Ostatnio w modzie jest otwieranie na OSM przed faktycznym otwarciem. Łącznik Salomea-Opacz w Warszawie też już “otwarty”, choć może otworzą dopiero w nocy.
W Korczowej otwarty jest nawet odcinek na samej granicy, który nie będzie użytkowany przez najbliższe kilka? kilkanaście? lat z powodu fizycznego braku kontynuacji po stronie ukraińskiej…
Nie powinniśmy otwierać dróg wcześniej niż dobę przed fizycznym otwarciem. Przypadek Korczowej jest ewidentnym błędem.
Lepiej zresztą zaznaczyć drogę za późno niż za wcześnie.