Tą aplikacją - KartaView - na terenie Polski fotografuje z poziomu ulicy tylko 79 osób A szkoda, bo jest naprawdę przyjazna w interfejsie, pomocna w edycji map i dobrze geolokuje zdjęcia w całych sekwencjach.
Zrobiłem o tej apce polska stronę wiki: KartaView po PL, licząc że kogoś zachęci
Jeśli macie jakieś uwagi, dajcie proszę znać!
Komentarze użytkowników w anglojęzycznej sekcji Google Play dla tej aplikacji twierdzą coś innego [link] (komentarze polskich użytkowników zresztą też). Jeśli błędy wspomniane przez użytkowników już nie występują to warto dać tam swoją opinię na temat tej aplikacji.
Tak, opinie są jeszcze z czasów gdy było to OpenStreetCam (i faktycznie było wtedy kulawo…) - dałem dziś rano swoją opinię “aktualizującą” stan rzeczy, pewnie Google musi się zastanowić, czy nie naraża ona żadnego z jego interesów
No coż, KV używam od dwóch lat, właściwie od momentu przejęcia Mapillary przez Facebooka/Metę - i swojemu doświadczeniu ufam najbardziej Jest jak napisałem w zachęcie i co zamieściłem na wiki (przynajmniej na telefonach marki Redmi w wersjach 8 i Note 10S).
To mapillary nalezy teraz do Facebooka? Nawet nie wiedzialem. A ten kartaView, to przypadkiem nie nalezy do jakiejs chinskiej firmy? Wydaje mi sie, ze kiedys czytalem o tym, ale glowy nie dam. Wydaje mi sie, ze bylo to nawet na tym starym forum.
EDIT: Myslalem o tym kiedys, ale nie lubie wysylac zdjec przed zerknieciem na nie i ewentualnym usunieciem zdjec naruszajacych czyjas prywatnosc. Jak to wyglada?
Z doświadczenia wysyłania całych sekwencji zdjęć liczących po kilkaset czy kilka tysięcy sztuk zauważyłem, że czasem upublicznienie tej sekwencji trwa nawet tydzień od momentu przesłania, bo zamazują tablice rejestracyjne i twarze. Z początku myślałem, że to błąd oprogramowania, że zmarnowałem swój czas i limit danych komórkowych, ale to właśnie była “troska o prywatność”.
Nie wiem… Ja tylko ograniczam się do jazdy samochodem, filmowania przejazdu i wysyłki zdjęć przed powrotem do domu, by mieć miejsce na zdjęcia “z drugiej strony”
A co do opinii, to kiedys jadlem obiad w Gdansku i zaluje, ze nie sprawdzilem najpierw opinii o tym lokalu, wiec z tym byciem odwaznym, to czasami trzeba uwazac