Zmiana licencji: kolejna faza

http://harrywood.dev.openstreetmap.org/license-change/botprocessing.php

Zgadzam sie z Markiem (chociaz nie do konca, patrz ponizej). Nie pamietam, czy pisalem to na forum, ale sytuacja w Polsce bedzie kiepska pod wzgledem danych i pod wzgledem spolecznosciowym. Czesc osob straci motywacje i chyba nic na to nie poradzimy. Mam tylko nadzieje, ze nie przegapilismy zadnej powaznej okazji zeby zalagodzic sytuacje.

Poza Polska tez byl sprzeciw dla wielu rzeczy ktore OSMF zrobila w trakcie tego procesu. Ogolnie trudno w OSMF mowic o demokracji. To nie jest taki wyjatek, w wolnych projektach zadko kiedy panuja zasady demokracji (ktora wymaga, znacznego stopnia odgornej organizacji, a nie samoorganizacji). Zwykle wladza dziala wedlug zasad “do-cracy” i “meritocracy”. Obydwie maja swoje wady i zalety.

W do-cracy wladze ma ten, komu sie chce wlozyc w cos wysilek, w zwiazku z czym jesli jest konflikt pomiedzy tymi ktorzy chca jakiejs zmiany, a tymi ktorzy chca status quo, to wygrywaja ci, ktorzy chca zmiany.

Bardzo słuszna uwaga. W OSM nie ma nic z demokracji.

Za to jest do-kracja. Kilka zmotywowanych osób mających narzędzia
przeprowadziło zmianę którym przeciwna była większość.

Gdyby ta większość chciała się przeciwstawić musiałaby coś
zrobić “znów do” a nie tylko głosować…

Polska w OSMZmiany spływa krwią na obecną chwilę. Wiele osób odwróci się od OSM, a od dawna staraliśmy się zachęcać ludzi. Nawigacja padła na najbliższych parę tygodni. Nic nam nie pozostaje jak szybko poprawić stan Polski…

wątpię… :confused:

Panowie,
jesli rozwazacie za i przeciw, to mozecie przeciez przeporwadzic glosowanie na forum:
Kto jest za pozostaniem w projekcie a kto za przejsciem do fosm.

Próbuję doszukać się logiki w działaniu bota. Po usuniętych elementach zostaje mnóstwo pustych nodów, np. http://www.openstreetmap.org/browse/node/353196528. Czyli algorytm uważa, że jeśli ktoś poprawiał drogę dodając nody to droga jest i tak skażona, tak? Jeśli tak to jest to bez sensu. W sumie odpowiedź i tak już znam, tylko sobie ponarzekam i czekam na zniknięcie większości Warszawy…

Nie widzę sensu przechodzenia na FOSM. Na obecną chwilę wygląda lepiej, lecz tylko w Polsce. Kto będzie robił osobny rendering dla Polski z innej bazy? Skończy się tak, że OSM będzie renderował dane z OSM, na stronach będzie OSM, a społeczność ucieknie do innego projektu i już nigdy PL nie będzie wyglądać tak samo.

I wlasnie dlatego OSMF pozwala sobie na to, na co sobie pozwala

Mnie sie wydaje sluszne, bo co innego mozna zrobic zeby byc czystym od strony prawnej? Zalozmy, ze ktos w kierunkowosci drog zakoduje wielkie dzielo na licencji niekompatybilnej z ODbL (ok, to jest mocno naciagniety przyklad ;))

Poza tym, kogo wlasciwie mialby obowiazywac wynik glosowania? Nie wiem co Marek ma do tych glosowan, ale to nie jest demokracja gdzie jakas grupka sobie zaglosuje a reszte obowiazuje wynik tego glosowania.

Jak dobrze wiesz Andrzeju, nikogo nic nie zobowiazuje i nikt niczego nie podpisuje. Jest to wolna alternatywa dla ludzi którzy sa zniecheceni polityka OSMF

Szlag. Międzyzdroje, nad którymi się tyle napracowałem poszły w większości w diabły. A praktycznie nie było ulicy, której bym nie ustawił wedługi tracków GPS, a ostatnio dopracował z Bing. Żaden węzeł nie był na pierwotnym miejscu, source UMP powywalane, a i tak nie uratowało to mojej pracy.

Edit:: prawdę mówiąc korci mnie, żeby wziąć pliki, które sobie sejwowałem z Josma i parę rzeczy przekopiować. Bo szlag mnie trafia, jak widzę że wywalono park, który 2 dni temu odrysowałem z Binga, tylko dlatego że pierwotnie był tam jakiś nieforemny prostokąt zaimportowany z UMP mający się nijak do rzeczywistości, a ja dodałem mu 3 razy tyle węzłów a wszystkie istniejące wcześniej poprzesuwałem w miejsca zupełnie nowe. Przecież to co mam zasejwowane na dysku, to są MOJE dane, MOJEGO autorstwa!

Dlatego zawsze kasowalem dane z UMP rysujac na nowo. Moja praca sie ostala. Pamietam jak jakis czas temu Dotevo ostrzegal przed tym, co sie stanie, ale pojawily sie glosy na Forum zeby ump nie ruszac bo najpierw warto inne rzeczy rysowac :confused:

Wydaje się, że przyczyna została znaleziona - whitelista nie była stosowana. W tej chwili trwa dyskusja co z tym fantem zrobić, bo bot już przeszedł przez spore obszary Polski…

Odpowiedź na mój mail:

http://lists.openstreetmap.org/pipermail/rebuild/2012-July/000333.html

Przychodzi facet do lekarza z dwoma kawalkami kota i pyta: “Panie doktorze, da sie tutaj cos jeszcze zrobic?”

jak to co. przywrócić dane i puścić bota jeszcze raz tak żeby uwzględniał co trzeba. zpier.olili sprawę i jeszcze się zastanawiają.

Żeby tylko OSMF nie wyszło, że proścjej jak Polacy zmapują sobie jeszcze raz … :wink:

Cel oczywiście jest taki żeby przywrócić dane, natomiast zastanawiają się nad technicznym rozwiązaniem - skoro bot już zredagował te obiekty to teraz nie można zrobić prostego reverta - bo z definicji zredagowanych danych nie powinno dać się przywrócić…

nie wierze ze nie zabezpieczyli się jakoś. jeżeli jednak zapomnieli o takim d.pochrrnie to są skrajnie nieodpowiedzialni