Czy prowadzona jest jakaś statystyka odnośnie obszarów, miast zdewastowanych i zupełnie wyciętych przez bota ?
Mosina k/Poznania można odhaczyć myślę, że już miasto wróciło na naszą mapkę
Jeżeli ktoś tutaj (miejscowy) jest z okolic bliższych niż ja pewnie zauważy jakieś błędy.
Na razie zostawiam, jest prawie ukończone, choć pewnie jeszcze będą jakieś poprawki.
Chwilowo muszę odpocząć od mapek, bo palce bolą od klikania a i tak trackball + zwykła myszka w użyciu.
To tylko jedno miasto, a tu tyle obszaru białego jeszcze widać na mapie
Momentami można zwątić
Tak z ciekawości, czy ktoś używa tabletów, sprawdza się to w praktyce ?
W sprawie kolorów już pisałem, są złe (wierzę, że miałeś kiedykolwiek porządną mapę w ręku, więc być może wiesz o co chodzi), a na osmapa.pl są już ciekawe próby renderingu i całe szczęście zmierzają w dobrym kierunku.
Oczywiście, że nie chodzi o zasady pisowni Naczelny Zbigniew powinien IMO zająć się ważniejszymi kwestiami dotyczącymi OSM a nie tracić czas na off-topicach i znakach interpunkcyjnych, czego dał niepotrzebnie dowód. Powinien zająć się choćby koordynacją mapowania terenów w Polsce tak aby całość prac zmierzała do jak najszybszego nareperowania i uzupełnienia choćby takiego stanu jaki był przed zniszczeniami bota, skala jest przerażająca
Zamiast pyskować w sposób niekulturalny i ustalać innym harmonogram, Wlodek76 powinien IMO zająć się ważniejszymi kwestiami dotyczącymi OSM, a nie tracić czas na off-topicach i unikaniu znaków interpunkcyjnych, czemu dał niepotrzebnie dowód. Powinien zająć się choćby mapowaniem terenów w Polsce, aby pomóc w jak najszybszym nareperowaniu i doprowadzeniu choćby do takiego stanu jaki był przed zniszczeniami bota, skala jest przerażająca
Rolą moderatora forum jest dbać o porządek i czytelność treści. Zbyszek jest po prostu staranny, a to cecha wybitnie potrzebna i niestety ciągle w deficycie u mapperów.
Wykazujesz się wyjątkową butą, jak na człowieka, który gości u nas od niecałego miesiąca. W dodatku nie potrafisz poprawnie pisać po polsku, widać geodeci nie muszą, wystarczy, że umieją czytać, prawda, panie inżynierze?
Nie będę się rozpisywał zbytnio, bo pędzę do tych zadań, które mi przydzieliłeś, ale tak informacyjnie jeszcze, żebyś nie był zaskoczony - jeśli napiszesz tutaj post z jakimkolwiek błędem, usunę go. Kulturalnym ludziom poprawiam dyskretnie błędy bez czepiania, Ciebie do tego grona nie zaliczam.
Co tu się dzieje… Ludzie, żeby się czepiać " ?" to trzeba nie mieć już chyba nic do roboty. Rozumiem błędy ortograficzne czy gramatyczne, które utrudniają komunikację :-/
Mnie osobiście znak interpunkcyjny wiszący na początku nowej linii bardzo utrudnia komunikację. Pamiętajmy też, że forum czyta wiele osób, które biorą przykład (nie tylko w aspekcie mapowania). Później mamy nr z kropką itp.
Ja wielokrotnie muszę poprawiać takie drobne błędy w dokumentach tekstowych i chciałbym, żeby jednak tutaj promowano poprawny styl pisania. Znaczy - promuje się, chciałbym, żeby go również wdrażano. Nie byłoby wtedy tej dyskusji.
Dotevo, Zbyszek zwrócił tylko kulturalnie uwagę Włodkowi i nawet jeśli ktoś ma gdzieś poprawną pisownię, to nie był powód do takich pyskówek w jego wykonaniu. Na niejednym forum za takie wyrażenia dostałby już po prostu bana. Właśnie przez to, że w sieci panuje wolna amerykanka i nikt nie zwraca uwagi na błędy, ludzie nabierają złych nawyków. Przestają stosować przecinki, niby pierdółka, ale dla mnie osobiście wpływa bardziej na czytelność i spójność logiczną wypowiedzi niż jakiekolwiek błędy ortograficzne. Przez brak umiejętności wysławiania się u wielu osób, muszę właśnie tracić często czas na domyślanie się, co autor miał na myśli. Dlatego, jeśli ktoś ma zapał do krzewienia poprawnej pisowni, chwała mu Nie róbmy paranoi, że zwyczajne, kulturalne zwrócenie uwagi, i to przez moderatora, jest jakimś, delikatnie mówiąc, faux pas, bo będziemy mieć taką sytuację jak z palaczami, którzy uważają, że to niepalący powinien szukać innego miejsca, a nie na odwrót.
Spacja przed pytajnikiem tak bardzo utrudnia Ci przeczytanie pierwszego posta?
Wg mnie to Zibi grozi, że będzie usuwał posty - a to jest marnowanie czyjegoś czasu. Włodek napisał w odpowiedzi na post Zibiego pewnie to samo co ja bym napisał i nie zauważyłem tam nic niemiłego. Obecnie bulwersuje mnie, że ktoś woli wytykać błędy niż odpowiedzieć na proste pytania z posta…
Do ch… jesteśmy wolontariuszami, staramy się realizować wspólny cel, a wszystko popsuje spacja przed pytajnikiem? W dupie mam to jak ktoś pisze dopóki mogę zrozumieć, a dla mnie ważniejsze jest, że Mosina k/Poznania została zmapowana i ktoś poświęcił na to swój czas.
Szczerze mówiąc, to mnie bardziej denerwuje, gdy ktoś totalnie olewa przecinki. Zbyszek niejednokrotnie ręcznie poprawiał po kimś post, by był czytelny, ponieważ ludki nagminnie ignorują ten aspekt. Jednak rozumiem, że komuś może to utrudniać czytanie. Ja wiem, że normalką jest, że w Sieci dzieciaki wyeliminowały już wszystkie znaki interpunkcyjne, przestankowe, zdań pytających nie kończą pytajnikami i zostawiają zagadki dla odbiorców ich bazgrołów, czy to zdanie orzekające, czy pytające, a może jakiś inny twór. Nie bez powodu są takie, a nie inne kanony pisowni. W ogóle dyskusja jest stratą czasu, bo to tak jakby rozwodzić się nad tym, czy lepiej jest, gdy kierowca auta jeździ chodnikiem, czy jednak tradycyjnie po ulicy.
Znaczy co? Gdy ktoś zwraca Ci uwagę o pisownię (lub o cokolwiek innego), to odpowiadasz mu w konwencji “spier… dziadu”? Nie wydaje mi się.
Ale po co te nerwy? Naprawdę uważasz, że to temat wart psucia sobie nerwów Mapowanie i dbanie o jakość wypowiedzi pisemnej nie wykluczają się. Zakładam, że podczas kodowania dbasz o czystość kodu i jego optymalizację, żeby za dwa lata nadal wiedzieć, jak on działa i w razie czego nie tłumaczyć tego innym. Naprawdę to jest takie bulwersujące, że ktoś zwraca na to uwagę i ma mniej pojemną dupę niż duża część społeczeństwa?
Swoją drogą, są na tym świecie takie fora, gdzie np. za brak przywitania się w pierwszym poście, moderator kasuje ten post i daje ostrzeżenie. A forum jest bardzo merytoryczne i jakoś jest to akceptowane. Chodzi o pewną kulturę i jakość komunikacji. Odrobina staranności nigdy nikomu nie zaszkodziła.
BTW, nie byłoby tego całego off-topu i tej ogromnej straty czasu, gdyby nie tylko zwykła niestaranność, ale ludzka skłonność do przekory w tych kwestiach.
Cóż chyba trzeba się przyzwyczaić że nie każdy człowiek na ziemi chce i może pisać zgodnie z obecnie obowiązującą w pisowni modą. Pozwólmy krzewić poprawną polszczyznę forom poświęconym tym zagadnieniom. W każdym innym miejscu zbytnie przywiązywanie do niej uwagi uważam za zwykłą stratę czasu i energii. Poza tym chyba nikt nie jest siłą zmuszany do czytania postów, które są nieczytelne poprzez brak przecinków lub zbyt wiele spacji…
Oby to forum nigdy tak nisko nie upadło.
Oczywiście nie widzę nic złego w tym aby ktoś w imię krzewienia poprawności dyskretnie poprawiał błędy w postach.
Nikt nie jest siłą zmuszany do pisania postów, które są nieczytelne poprzez brak przecinków lub zbyt wiele spacji…
(żarcik, bez napinki)
Te pytania, które zadał Włodek76 mają odpowiedź w innym miejscu na forum - wystarczy poszukać, zamiast czekać na podanie na tacy. A że zmapował Mosinę? OMG!!11jeden Niektórzy robią większą robotę i nie biegają na forum się tym pochwalić (nie mówię o sobie, żeby nie było).
a i tak trackball + zwykła myszka w użyciu.
Nie róbmy paranoi, że zwyczajne, kulturalne zwrócenie uwagi, i to przez moderatora, jest jakimś, delikatnie mówiąc, faux pas, bo będziemy mieć taką sytuację jak z palaczami, którzy uważają, że to niepalący powinien szukać innego miejsca, a nie na odwrót.