Czy zgodnie z życzeniami Frederika Ramma będziemy dążyć do tego, by metadane o użytkownikach przypisane do obiektów były dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników? Oby nie, nie wiem nawet jakby to miało działać np. dla dumpu całej planety.
To nasuwa pytanie: Czy są w Polsce ważniejsze obszary, gdzie można się teraz wyszaleć z myszką z okazji aktualniejszego podkładu zdjęciowego?
W Trójmieście i okolicach nic nie znalazłem.
Edit: znalazłem, tam gdzie ortofotomapa Geoportalu jest niskiej rozdzielczości - na północ od Gdyni.
PS: Ktoś zgłaszał problemy z kalibracją, ale one chyba dotyczą tylko >60 stopni szerokości geograficznej (tam już nie ma modelu terenu SRTM).
W niektórych miejscach w Polsce jakość lepsza niż z Geoportalu i aktualniejsze zdjęcia.
Tylko co z tego skoro jak używam tego Digitalglobe to boję się rysować, bo nie wiem czy wyrysuję na dobrze skalibrowanym podkładzie. Jest to mega wkurzająca rzecz. Ta sama sytuacja co z Bing, Mapbox i innymi pokładami nie z polski. W dodatku w jednym miejscu podkład wydaje się być ok, a w innym się rozjeżdża.
W dodatku są dwa podkłady Digitalglobe Standard Imagery i Digitalglobe Premium Imagery ten drugi jest jeszcze inaczej przesunięty względem pierwszego.
Jakiej wartości przesunięcia używać aby spokojnie rysować z Digitalglobe?
To tak samo jak z przyrostem naturalnym głupoty. Inteligent decyduje się na jedno dziecko albo wcale, bo myśli o wszystkim i że go nie stać etc. Ćwierćinteligent robi dzieci jedno za drugim nie przejmując się ich przyszłością. Ale je ma, czyli wygrywa a chyba o to chodzi.
To kawał czy jakiś rozpowszechniony pogląd u osób chcących uchodzić za inteligentów?
Nie można zafundować dziecku większego nieszczęścia jak pozbawić go rodzeństwa czyli rodziny.
W moim otoczeniu ludzie “zdychają” jak zwierzęta a państwo jedyne co robi to opłaca Straż i policję do wynoszenie zwłok.
Nie trzeba być wielkim obserwatorem aby zauważyć co się z ludźmi wyrabia.
Chorują psychicznie i fizycznie i nikt się nimi nie opiekuje.Nawet przy jednym dziecku rodzice mieszkają oddzielnie ale chyba nie to miałeś na myśli pisząc o przyroście głupoty.
A gdy dziecko umrze wcześniej niż rodzice, lub wyjedzie do globalnej wioski, to czlowiek staje się śmieciem a państwo uważa, że im szybciej umrze tym więcej kasy zostanie w kasie publicznej. I to dziś gdy emeryci budujący kiedyś komunę żyją jeszcze z jakiś głodowych emerytur ok 1200 zł, które państwo opodatkowuje, a co będzie gdy ZUS upadnie i jak w Argentynie czy Chile obniżą emerytury o 80%.
Za kilka lat zobaczymy co się stanie w Niemczech.
Mam kontakt w pracy z wieloma ludźmi.Ludziom odwala na potęgę.
Głównym powodem wg mnie jest osamotnienie i bezradność gdyż ludzie są sami jak palec a inni na nich pasożytują.Ludziom przez tysiące lat nie wystarczała rodzina a skupiali się w większej wspólnocie czy to plemiennej czy religijnej.
Dziś sąsiedzi się nie znają.Dzieci nie przebywają na placach zabaw.
Dużo by opowiadać ale wobec powyższego ten kawał mocno zastanawia, bo może sugerować, że ludzie są ślepi.
Nikt dziecku w życiu takiej krzywdy nie zrobi jak rodzice i nie wiązałbym tego z inteligencją a wręcz odwrotnie.
To kawał czy jakiś rozpowszechniony pogląd u osób chcących uchodzić za inteligentów?
Nie można zafundować dziecku większego nieszczęścia jak pozbawić go rodzeństwa czyli rodziny.
W moim otoczeniu ludzie “zdychają” jak zwierzęta a państwo jedyne co robi to opłaca Straż i policję do wynoszenie zwłok.
Nie trzeba być wielkim obserwatorem aby zauważyć co się z ludźmi wyrabia.
Chorują psychicznie i fizycznie i nikt się nimi nie opiekuje.Nawet przy jednym dziecku rodzice mieszkają oddzielnie ale chyba nie to miałeś na myśli pisząc o przyroście głupoty.
A gdy dziecko umrze wcześniej niż rodzice, lub wyjedzie do globalnej wioski, to czlowiek staje się śmieciem a państwo uważa, że im szybciej umrze tym więcej kasy zostanie w kasie publicznej. I to dziś gdy emeryci budujący kiedyś komunę żyją jeszcze z jakiś głodowych emerytur ok 1200 zł, które państwo opodatkowuje, a co będzie gdy ZUS upadnie i jak w Argentynie czy Chile obniżą emerytury o 80%.
Za kilka lat zobaczymy co się stanie w Niemczech.
Mam kontakt w pracy z wieloma ludźmi.Ludziom odwala na potęgę.
Głównym powodem wg mnie jest osamotnienie i bezradność gdyż ludzie są sami jak palec a inni na nich pasożytują.Ludziom przez tysiące lat nie wystarczała rodzina a skupiali się w większej wspólnocie czy to plemiennej czy religijnej.
Dziś sąsiedzi się nie znają.Dzieci nie przebywają na placach zabaw.
Dużo by opowiadać ale wobec powyższego ten kawał mocno zastanawia, bo może sugerować, że ludzie są ślepi.
Nikt dziecku w życiu takiej krzywdy nie zrobi jak rodzice i nie wiązałbym tego z inteligencją a wręcz odwrotnie.
Oczywiście masz rację większości argumentów z twojego wpisu. Ludziom odwala również z wielu innych powodów ale to nie czas i miejsce. Chciałem tylko przytoczyć powyższe fakty jako analogię, bo uważam, ze lepsze przesunięte edycje niż żadne.
Czy takie podkłady satelitarne są korygowane na podstawie modelu terenu o wysokiej rozdzielczości? Chociaż 30m?
Na przykład w Trójmieście kąt widzenia jest już dość mocno pochylony co widać po budynkach - ok 0.5 na jeden metr wysokości.
W miejscach takich jak trójmiasto gdzie mamy duże różnice terenu, rozbieżności będą ogromne jeśli obrazy te nie są dokładnie skorygowane. A wątpliwości mam stąd że trudno mi było skalibrować podkład gdy chciałem wyrysować PKM, w każdym miejscu inaczej … jeśli tak jest to mam duże obawy co do tych importów facebooka, oby wprowadzali dane tylko tam gdzie są białe plamy.
