Tłumaczenia artykułów na Wiki

Dlatego widzi mi się, że wiele poradników to sobie może być, ale warto mieć jedno miejsce, gdzie będą zebrane rzeczy podstawowe i mniej podstawowe. Zamiast tworzyć wiele poradniczków rozrzuconych po wiki, setkę małych wikiksiążeczek i tysiąc tutoriali na youtube(*), zróbmy wspólnie taką jedną księgę - człowiek raz odesłany przez kogokolwiek do księgi, przy okazji odkryje w niej dużo ciekawych rzeczy i dzieje się to jeszcze łatwiej, niż w wiki.

I oczywiście nie ma żadnego powodu, żeby nie wstawiać w książce linków do wiki (tam są najaktualniejsze dane), czy chocby do szczegółowych tutoriali wideo dla lubiących patrzeć na machanie rękami.

(*) Nie cierpię poradników wideo w kwestiach okołokomputerowych.

  1. na ogół ciężko znaleźć odpowiedni, bo autor nie nawrzuca odpowiednich kluczy do wyszukiwania, a inny nawrzuca za dużo
  2. nie są przeszukiwalne, trudniej się po nich nawiguje
  3. a na ogół spokojnie wystarczy napisać, gdzie kliknąć, opcje w programach mają nazwy, w przeciwieństwie do np jakichś poradników mechanicznych, choćby naprawy roweru, gdzie śrubka nie ma napisane, do czego służy, więc warto popatrzeć, jak ktoś to robi (czym tak naprawdę kręci).