Minimalna długość fragmentu oznaczonego jako trunk
- 2 km
- 3 km
- 4 km
- 5 km
- inna
Minimalna długość fragmentu oznaczonego jako trunk
Definicje powinny służyć mapującym i użytkownikom a nie odwrotnie. Jeśli wymuszają w nietypowych przypadkach tagowanie w nieproporcjonalnie dziwniejszy sposób jedynie w imię arbitralnych reguł to wypada je poluzować. Wytyczne a nie sztywne regułki. Jeśli idziemy w jakość to nie traktujmy drogi zbudowanej jak trasa szybkiego ruchu tak samo jak krajówki przez środek wsi z wjazdem na każde podwórko tylko dlatego że ma za mało perfekcyjny prawoskręt raz na parę kilometrów. Nadgorliwość gorsza od… otrzymywania w kółko pinezek tego typu co przytoczył @Anas_masuris od innych ludzi
„przewiduję wielki problem z uzgadnianiem (…) dlatego preferuję moją precyzyjną definicję”
ja wiem że minęło dopiero 10h ankiety ale o ironio jak na razie jako jedyny zagłosowałeś inaczej niż reszta może jednak nie ma co siać defetyzmu na zapas
Skąd ta teza? Czy w krajach, gdzie trunk jest jakościowy, czyli większość krajów europejskich, również tak jest?
Nie wiem, dlaczego to miałby być błąd. access=yes to nie jest dezaprobowany tag.
Jakie to ma znaczenie? Nie tagujemy pod router! Dajemy informację o dostępie, a routing niech robi sobie z nią co chce.
access=yes nie jest implikowanym tagiem przez highway=trunk.
A moim zdaniem oznacza, jednak to temat niezbyt związany z tą dyskusją.
Tę opcję można rozumieć na dwa sposoby
Obie dziecinnie proste do zaimplementowania.
To tylko przykłady, jak ankieta chwilę powisi i będziemy wiedzieć jaka opcja jest górą, zastanowimy się co dalej.
To jaki jest? access=permissive? Bo chyba nie access=no.
Dyskusja jest o konsekwencjach dla routingu po zmienia kategorii na highway=trunk, co proponujesz rozwiązać poprzez dawanie access=yes.
Coś mi się wydaje, że nie spotkałeś wcześniej z kontrowersjami i problemami, które access=yes powoduje w edycjach i nawigacjach.
Z drugiej strony - ciągnięcie tego tematu raczej nie ma sensu, bo z mojego doświadczenia wynika, że access=yes nic nie zmieni, tj. albo routing będzie działał albo nie, bez względu na to, czy ten tag jest czy go nie ma.
Żaden. Router robi co chce. Implikowane jest surface=paved
.
A co ma highway=cycleway
do dyskusji?
Na przykład jakimi?
Sugerujesz, że routing nie rozumie tagu access=yes
?
No dobrze, ale mało perfekcyjny prawoskręt to inna liga niż rondo czy zwykłe skrzyżowanie z lewoskrętami.
@maraf24 @pavvv
problem rozbija się zapewne o to, że każdy typ highway
ma domyślnie ustawione wartości wstępu różnych typów transportu
I tak np primary
ma wszystko na yes
ale trunk
ma wyłącznie motor_vehicle=yes
W przypadku primary
to może być kwestia właśnie zakulisowego ustawienia access=yes
Przynajmniej w Polsce (ale bardzo możliwe, że w wielu innych krajach), drogi dostępne są dla wszystkich, ale drogi specjalne jak np ekspresówki tylko dla zmotoryzowanych.
No i tu wracam do orginalnego argumentu, owszem, droga dwujezdniowa zdecydowanie spełnia warunki drogi ekspresowej… ale pojazdy dopuszczone do ruch na takiej drodze zdecydowanie zaprzeczają idei stosowania trunk
Można powyższą sprzeczność przypudrować ustawiając access
ale zdecydowanie lepszym sposobem jest nieudawanie iż coś jest ekspresówką, tylko po to aby się kolorek na mapie zmienił.
Te domyslne wartosci access
bardzo łatwo podejżeć w iD, bo nie są one ustawione tagiem, ale widnieją z konkretna wartością w zal od tego jakie tagi ma dana kreska.
I tak, jesli widnieje nieznany
czyli unknown
to jedna nawigacja uzna, że nie można, a inna, że można. Podczas gdy w oparciu o obowiązujące w Polsce prawa, wiadomo na 100%, że można, więc nie mozna pozostawić tej wartości jako nieznana
W przypadku highway=footway
sprawa jest interesująca, bo domyślne nieustawione wartości to access=yes
foot=designated
motor_vehicle=no
, a pozostałem są na nieznane
, bo faktycznie można argumentować iż nie wiadomo, bo np przynajmniej w Polsce można jechać np rowerem pod różnymi warunkami.
To byłby argument, że dla zmapowanego przez nas sztucznie trunk
gdzie rower ma wjazd, trzeba by dać yes
, ale wiele nawigacji przypuszcza wtedy, że taka droga jest specjalnie dla rowerów, bo ktoś określił tam specjalnie rowery.
highway=track
jest tez ciekawym przykładem, bo pomimo tego iż główny access
jest na yes
to wszystkie szczegółowe wartości są nieznane/unknown
No i jak sobie radza z tym popularne nawigacje? Rowery/pieszych wpuszczają, a silnikowe pojazdy już zabraniają…
No i gdzie tu logika? Czemu jak jest trunk
z unknown
dla rowerów, to jednak dostają nawigacyjny zakaz?
Moja odpowiedz na ten paradoks jest taka, iż te trunkowe zmiany klasyfikacji dotychczasowych dróg zostały w naszej społęcznosci wykonane arbitralnie, bez przemyśleń implikacji. To jest bardzo nieprofesjonalne, że takie zmiany są wykonywane na żywym organiźmie w wersji produkcyjnej, no ale wiem iż taka jest specyfika tego wolontariatu.
Argumentów jest sporo za/przeciw, ale nie kupuję np tego, że w innych krajach sąsiednich już zostało to zrobione, a u nas nie… no wiec popatrzyłem na zachodniej granicy i jakoś nie widzę aby ktoś ustawił trunk
jak nie jest to faktycznie droga ekspresowa.
Wiecie co? Jakoś tak wyświetliłem sobie na OSM Polskę w skalach 6 i 7, i mam wrażenie, że na kryterium jakościowe jest jeszcze u nas chyba nieco za wcześnie (to będzie miało sens jak już zakończy się budowa docelowej sieci dróg szybkiego ruchu). Teraz ładnie widać nasze co lepsze drogi, ale bardzo razi brak ciągłości tras, w tym transeuropejskich, które moim zdaniem w tych skalach powinny być jednak widoczne.
Najfajniejszy jest brak intensywnie wykorzystywanego odcinka Kudowa – Wrocław, przy jednoczesnej widoczności kończącego się ślepo na granicy Legnica-Lubawka.
Chyba się nie rozumiemy. Router nie robi co chce, tylko MUSI przyjąć jakąś wartość domyślną dla access i nie może to być jaka mu się podoba. To musi być yes|permissive. Nie ma innej możliwości. W Polsce.
A co ma
highway=cycleway
do dyskusji?
Jest przykładem problemów z access=yes. Nawet na wiki jest to wspomnianie - Key:access - OpenStreetMap Wiki
Z tego powodu działanie tego tagu w aplikacjach uznałbym za niezdefiniowane i dlatego zalecam stosowanie tagów dla konkretnych środków transportu (bicycyle=yes).
Sugerujesz, że routing nie rozumie tagu
access=yes
?
A co ten tag oznacza? Podałem wyżej przykład z cycleway pokazujący, że nie ma jednej interpretacji.
Minimalna długość fragmentu oznaczonego jako trunk
wybrałem “inna” bo trunk
powinno być według istotności drogi, gdzie minimum długości nie jestt potrzebne by unikać bubli
No i tu wracam do orginalnego argumentu, owszem, droga dwujezdniowa zdecydowanie spełnia warunki drogi ekspresowej… ale pojazdy dopuszczone do ruch na takiej drodze zdecydowanie zaprzeczają idei stosowania
trunk
można to otagowac konkretnie, takich dróg jest na tyle mało że powinno się udać
ale wiele nawigacji przypuszcza wtedy, że taka droga jest specjalnie dla rowerów, bo ktoś określił tam specjalnie rowery.
to błąd w tych nawigacjach, można zgłosić do nich że to bubel
to błąd w tych nawigacjach, można zgłosić do nich że to bubel
Błąd jest raczej po stronie OSM iż faktycznie sporo rzeczy nawigacje muszą zgadywać, bo nie mamy jasnych specyfikacji.
Dlaczego zgadują, że po track
samochody nie mogą, pomimo iż główna wartość access
iD wskazuje na yes
?
itp jak w innych podanych przykładach.
Abstrahując od rowerów…
Temat był i nadal jest dyskutowany, ale czy osiągnięto konsensus? Czy było głosowanie?
Te ogryzki trunk w Poznaniu wyglądają śmiesznie.
no nie zauważyłem jakiegos głosowania ;/
Podczas gdy na dzikim zachodzie jakieś śmieszne crossing=zebra
musiało być specjalne proposalowe głosowanie by je podmienić.
No cóż, ciesz się że udało nam się “wywalczyć” tą zasadę minimum 5km odcinka trunk. Gdyby nie to takich urwanych fragmencików byłoby znacznie więcej.
Aczkolwiek jeśli masz jakąś propozycję - śmiało. Może uważasz że limit należy zwiększyć albo pójść w zupełnie innym kierunku? To wciąż mętne ustalenia.
Wdaje mi się, że oprócz tego co się tu obecnie ustala, trunk
powinien być poszerzony o nie łapiące się jakościowo odcinki tras europejskich.
Bazując na dostępnej obecnie definicji trunk
z wiki widziałbym to mniej więcej tak:
Najważniejsze drogi w sieci transportowej, w tym odcinki tras europejskich oraz inne, które nie spełniają wymagań dla motorway
, ale wyróżniają się przepustowością i komfortem podróżowania.
Pozwoliłoby to na zachowanie ciągłości wyświetlania tych tras w skalach, gdzie takich dróg (w sensie transeuropejskich) się właśnie spodziewamy.
Po zmianach użytkownika @szalona_entropia sytuacja drogowa w płn.-zach. Gliwicach wygląda następująco:
Cyferkami 1 i 2 oznaczyłem dwie półkilometrowe dziury w innym wypadku ciągłej sieci dróg motorway
i trunk
, spowodowane przez:
Jako że w ankiecie @Yunkers a na 9 głosujących jedynie sam @szalona_entropia był przeciwko oznaczaniu takich odcinków jako trunk
, jeśli nie będzie w odpowiedzi na mój post głosów sprzeciwu, to zamierzam je wyrównać.
No cóż, ciesz się że udało nam się “wywalczyć” tą zasadę minimum 5km odcinka trunk.
Kiedy? To jest kwestia otwarta.
Jako że w ankiecie @Yunkers a na 9 głosujących jedynie sam @szalona_entropia był przeciwko oznaczaniu takich odcinków jako
trunk
, jeśli nie będzie w odpowiedzi na mój post głosów sprzeciwu, to zamierzam je wyrównać
Myślę że fajnie byłoby najpierw stworzyć definicję. Moja wstępna definicja jest nieco rozszerzoną poprzednią “Dopuszcza się nieprzerywanie drogi trunk raz na 5km w sytuacji gdy jakaś norma nie jest spełniona, jednak przerwanie drogi skutkowałoby przerwaniem kategorii na niższą na krótkim fragmencie”
Brzmi w porządku.
Największy dylemat mam osobiście z samym węzłem DW902 i DK88. Połączenie jest przez półkoniczynę podłączoną do rond turbinowych kończących DW902. IMO z racji że ronda te stanowią zakończenie trasy, to warunkowe dopuszczenie trunka na nich jako na leżących na połączeniu dwóch trunków byłoby w jakiś sposób uzasadnione. W przeciwnym razie tak czy owak jakiejś długości ogryzek primary
tam zostanie. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że być może niewielu podziela takie podejście. Na pewno taka zmiana byłaby oczko bardziej kontrowersyjna niż samo załatanie „dziury” w ciągu głównej trasy.
Też myślałem nad tym fragmentem ale on jest chyba nie do odratowania. Puszczenie trunk po dwóch rondach chyba byłoby przesadą. W końcu te ronda nie mają trojzakazu i są na terenie zabudowanym, więc no takiej samej jakości jak reszta nie mają. I pojawia się też ten problem z dwiema bramami…
Natomiast gdyby tam było jedno rondo zamiast dwóch, to już bym oznaczył to rondo jako trunk.