Stosowanie tagu highway=trunk w Polsce

A moim zdaniem niesłusznie, ponieważ jest to bezkolizyjna droga o przekroju 2+1, a takie odcinki w Polsce można policzyć na palcach.

Nie no, przecież to zwykła droga GP, nie jest bezkolizyjna. Ma zjazdy na pola.

Odcinek bezkolizyjny tej drogi to niecałe 2km. Wolałbym unikać podnoszenia kategorii na takich fragmentach. Zrobimy kolorowankę zamiast realnego oznaczanie czegokolwiek.

Można ustalić zasadę, żeby trunki łączyły się z drogą motorway na minimum jednym końcu, to kolorowanki primary-trunk-primary by wyeliminowało, a jednocześnie lepiej oddałoby znaczenie dróg takich jak Trasa Kwiatkowskiego w Gdyni i Trasa Sucharskiego w Gdańsku.
Zrobiłem listę dróg, które z min. 1 końca łączą się z motorway, a jednocześnie spełniają kryteria Jakość i Mieszane:

  1. Obwodnica Myślenic na bezkolizyjnym fragmencie.
  2. DK 86 od S86 do węzła A4.
  3. Warszawa: Wisłostrada, odc. węzeł Most Północny – węzeł Modlińska.
  4. Końcówka S8 w Kobierzycach.
  5. Wschodnia obwodnica Tych.
  6. Węzeł Rzeszów Wschód – rondo Jacka Kuronia.

Te drogi spełniają oba te kryteria jednocześnie, a właściwie też Kryterium Ważność, więc proponuję podwyższenie do trunka. Wcześniej składałem podobną propozycję na Discordzie z 12 odcinkami spełniającymi wszystkie 3 dyskutowane kryteria – dostałem 6 głosów za i 0 przeciw. Teraz skracam to do odcinków, gdzie mamy min. z jednej strony połączenie z drogą motorway.

1 Like

Moim zdaniem kolorowanki motorway-trunk-primary też powinny być unikane. Jestem pewien, że takie fragmenty, jak ten poniżej zostałyby oznaczone jako trunk.

W mojej opinii trunkiem powinny być tylko własne drogi jak obwodnica Góry Kalwarii.

Więc można zrobić jeszcze regułę, że jeśli pomiędzy skrzyżowaniem kolizyjnym, a początkiem autostrady nie ma jakiegokolwiek skrzyżowania albo węzła, to zostaje primary aż do początku autostrady.

Oczywiście z powyższą listą się nie zgadzam i zostaję przy swojej propozycji zaproponowanej wcześniej.

Jestem za, poza odcinkiem w Myślenicach, bo ten nie ma accessów*. Te odcinki spełniają obecne zasady trunka, pokrywają się też z moja propozycją.

Na Wisłostradzie chyba też nie ma accessów ale jak rozumiem z racji chodnika i cpru domyślnie nie można tam wjechać rowerem i pieszo. Ale mnie poprawcie.

Tam nie ma trójzakazów w terenie czy trzeba by było tagować access przy zmianie?

Jestem na 99% pewien że jedynym miejscem na którym jest trójzakaz jest ten odcinek.

Zresztą tutaj też jest drogą wewnętrzna na którą nie da się dostać inaczej niż przez Zakopiankę.

Na niej kończy się chodnik, więc widocznie w jakiś sposób jest używana przez… kogoś, więc brak trójzakazu wydaje się mieć sens.

1 Like

To może oznaczyć ten odcinek z trójzakazem jako trunk?
Czytając dotychczasowe dyskusje i patrząc na docelową sieć dróg A/S, proponuję taką definicję trunk:
Drogi bezkolizyjne (brak przecinania się kierunków ruchu, przejść dla pieszych, przejazdów kolejowych, zjazdów indywidualnych do posesji, zjazdów na pola lub do lasu) wyróżniające się parametrami technicznymi, ale niespełniające warunków dla zastosowania kategorii motorway. Mogą być zarówno 1–jezdniowe, jak i 2–jezdniowe. Powinny łączyć się z drogami kategorii motorway minimum 1 końcem. Aby oznaczyć fragment drogi jako trunk, odcinek bezkolizyjny powinien mieć długość co najmniej 2 km. Wyjątkiem są odcinki łączące się z innymi drogami (np. będące przedłużeniem) trunk lub motorway. Dopuszcza się oznaczanie jako trunk przygranicznych odcinków na przedłużeniu dróg z kategorią motorway.

Dwie uwagi z mojej strony:

  1. Obowiązek łączenia się drogi trunk minimum 1 końcem z drogą motorway wykluczy sytuacje primary-trunk-primary, a jednocześnie pozwoli wyróżnić drogi takie jak Trasa Kwiatkowskiego w Gdyni i Trasa Sucharskiego w Gdańsku.
  2. Jeżeli chodzi o wyjątek z odcinkami przy granicy, to mam na myśli takie odcinki jak DK 3 w Świnoujściu oraz krótkie odcinki przy wschodnich przejściach granicznych: DK 4 w Korczowej, DK 12 w Dorohusku, DK 17 w Hrebennem po wybudowaniu dróg ekspresowych.
1 Like

Dlaczego takie sytuacje miałyby być wykluczone i jaką wartość dodaną do mapy by to wniosło?
Czy jest jakiś kraj na OSM w którym takie sytuacje są wykluczone?

Ogranicza możliwość podnoszenia kategorii bardzo krótkim fragmentom dróg. Jeśli na drodze nie ma żadnego skrzyżowania przez np. kilometr, to nie oznacza że droga jest bezkolizyjna, tylko po prostu że przez jakiś czas nie ma skrzyżowania. Przecież wystarczy most albo tunel, żeby droga była “bezkolizyjna”.

Eee, każdy? Znaczy, każdy kraj który stosuje trunk do określana ważności ma dodatkowe zasady. Albo jest to liczba węzłów albo trójzakaz lub inne. Nie ma żadnego kraju który stosowałby “oznacz cokolwiek”.

Czym to się różni od sytuacji primary-trunk-motorway? Tyle samo zmian kategorii. Proponuję nie stosować kategorii trunk dla przedłużeń autostrad i ekspresówek, jeśli w ramach nich nie występuje węzeł bezkolizyjny.

Tak sobie myślę i sądzę, że to jednak zły pomysł. Raczej nie stosujemy innych kategorii w oparciu na osobnych kryteriach, tylko zawsze na mniej więcej tych samych.

Dlatego uważam, że drogi trunk to powinny być tylko prawie-ekspresówki (lub prawdziwe ekspresówki niespełniające parametrów motorway) – czyli drogi, które powinny mieć klasę S, ale jej nie mają z powodu dziwnego sposobu oznaczania dróg w Polsce.

To obejmuje drogi jedno- i dwujezdniowe, bezkolizyjne, z zakazem ruchu dla pieszych i rowerów (czy ruch ciągników i pojazdów zaprzęgowych też powinien być zakazany?), które w swojej długości zawierają co najmniej 2 węzły bezkolizyjne (na początku, w środku lub na końcu) oraz znajdują się w ciągu drogi zasługującej na kategorię primary.

Drogi na końcu ekspresówek nie dostają kategorii trunk, jeśli nie kończą się węzłem bezkolizyjnym. Np. Way: ‪S14;91‬ (‪800431485‬) | OpenStreetMap

Tak.
Ale chyba i tak nikt takiego zastosowania trunk nie proponował w tym wątku.

Ja podtrzymuję moją propozycję wraz z tabelką, i zachęcam do zgłaszania obiekcji do konkretnych wymienionych w niej fragmentów dróg.

Propozycja tylko ogólnie wspomina o drogach bezkolizyjnych, nie jest opisane czym taka bezkolizyjna droga miałaby być. W rezultacie awansowanie na trunk mikrofragmentów dróg jest jak najbardziej realne, ponieważ nie ma żadnego zapisu który by to blokował. Zwłaszcza gdybyśmy mieli podnosić drogi jednojezdniowej, potencjalnych dróg bezkolizyjnych do podniesienia są setki.

Stąd ja uparcie będę twierdził że zastosowanie dodatkowych “blokerów” jest niezbędne. Może to być ustalenie najkrótszego możliwego odcinka który możemy podnosić, zastosowanie oznakowania (np. trójzakazu) lub wprowadzenie zasady że taki podnoszony fragment musi być połączony z już istniejącym trunk lub motorway.

Nie jest niezbędne, jeśli wymogiem będzie posiadanie węzłów bezkolizyjnych. Uważam, że 10-kilometrowa droga pomiędzy dwoma rondami nie zasługuje na trunk.

Proponuję, abyśmy oznaczali jako trunki drogi, które mogły by lub powinny być ekspresówkami, gdyby nie dziwne przepisy (oraz ignorując maksymalną prędkość).

1 Like

Ale posiadanie co najmniej dwóch węzłów bezkolizyjnych to już jest “bloker” nieuwzgędniony w oryginalnej propozycji :slight_smile:
Szalona_entropia nawet w tym temacie proponował podniesienie drogi z jednym węzłem (zresztą, Ty chyba też)

Niech będzie. Po prostu uważam ustawianie iluś kilometrów za limit za zły pomysł.

Jednak uznałem, i Ty również, że 2 węzły będą pasować lepiej.
Takie drogi jak Nowaka-Jeziorańskiego i most Milenijny we Wrocławiu, DK94 na obwodnicy Krakowa, Sucharskiego i tunel pod m. Wisłą w Gdańsku wszystkie zawierają co najmniej 2 węzły.
Trunk w tym miejscu spotkał się z opozycją, a ja sam miałem problem z ustaleniem, gdzie powinna zaczynać i kończyć się wyższa kategoria.
Z bezkolizyjnych obwodnic miast, czyli dróg, których podwyższonych do trunk będzie najwięcej, większość ma co najmniej 2 węzły bezkolizyjne.

Można rozszerzyć tę definicję o wymóg bezkolizyjnego węzła na jednym końcu drogi trunk, a na drugim końcu mieć połączenie z drogą motorway.

Jeżeli chodzi o przejścia graniczne, na wymienionych przeze mnie do granicy od drugiej strony prowadzą drogi trunk, więc mielibyśmy trunk od drugiej strony granicy - primary po naszej stronie w obrębie przejścia granicznego - motorway na drodze A/S. Chodzi mi, żeby te kilka przejść docelowo mapować tak, jak przejście w Grzechotkach.

Spoko. Po prostu podawałem też wczesniej propozycję z węzłami i została storpedowana. A moim zdaniem to o tyle ważne, że oryginalna propozycja zawierała również fragmenty które miały ŻADNEGO węzła.

Zresztą, ogólnie mam w tym temacie lekki dysonans poznawczy. Znaczy, w tabelce są podane fragmenty krótkie które łączą się z A/S, ale jednocześnie jest mocny sprzeciw żeby zapisywać to do zasad. Nie wiem dlaczego.

Z jednej strony zapewnia się że krótkich fragmentów nie będziemy podnosić jednak jest problem przy ustaleniu jakiekolwiek zasady która miałaby to blokować.

Może być, choć to chyba niczego nie zmieni.

Ja bym obniżył przejścia w Grzechotkach I Korczowej do primary, ale chętnie też usłyszę opinie innych.

Które konkretnie?

Zresztą istnienie węzła nie jest konieczne.
Na przykład:

Wprawdzie krótki odcinek, ale droga spełnia wszystkie “moje” wymagania na trunk i na dodatek ma przekrój 2x2…
Z obu stron kończy się rondami, ale jest to stan tymczasowy, bo docelowo ma być przedłużona i mają tam być bezkolizyjne węzły.

Definiowanie konieczności połączenia z motorway zupełnie niepotrzebnie dyskwalifikuje takie wypasione drogi jak obwodnica Inowrocławia czy Zakopianka Rdzawka - Nowy Targ.

Proponuję 2 km.