Celem ma byc lepsza orientacja, które miejsca lub rejony w Polsce sa jeszcze w projekcie najslabsze tak, by móc konkretnie do tych miejsc uderzac löub robic tam mapping party.
Co prawda wielu z nas dziesiatki razy oladalo mape, ale nie ma mocnych, nikt nie bedzie na biezaco jesli chodzi o aktualny rozwój, wiec serdeczna proba do wszystkich: Pomózcie w uzupelnieniu a potem w miare na biezaco aktualizowaniu tej stronki.
Robienie takich rzeczy ręcznie, jeśli nie ma ku temu wyraźnego i opłacalnego celu, moim zdaniem jest stratą czasu. Tzn. napisałeś cel, ale mnie, Marku, on nie przekonuje
Były kiedyś rozmowy na ircu rozmowy, że można zrobić statystyki w oparciu o TERYT pokazujące, ile/jakich w danym mieście brakuje ulic, ale temat ucichł…
Dobra bylaby opcja slownego opisania czego brakuje, taka lista TODO. Chociaz na stronie wiki Warszawy kiedys byly opisane jakies cele i status, i doswiadczenie pokazalo, ze to szybko staje sie nieaktualne a na cele nikt nie zwraca uwagi.
Co do TERYTu to ump ma takie statystyki, ale nie chcialbym, zeby stal on sie dla nas oficjalnym wykazem ulic i celem jakosciowym.
OK, podziele w przyszlym tygodniu na województwa. TODO jest dobrym pomyslem - zwlaszcza dla nowych mapowiczów.
Statystyki maja sens, jesli wszyscy wspolpracuja: w RFN sa narzedziem wspód mapowiczy pokazujac status o wiele dokladniej niz to, co jest na stworzonej przeze mnie stronce. Przyklad: http://wiki.openstreetmap.org/wiki/M%C3%BCnchen/Status
Dobry pomysl tam: podawana jest w tabelce ksywa tego, kto dana informacje wprowadzil.
Moim zdaniem trochę to opiera się na zgadywaniu, że czegoś brakuje. No bo skąd można wiedzieć, że czegoś brak? Ja najczęściej dowiaduję się, że czegoś brakuje, gdy to zobaczę w realu. A gdy to zobaczę, to naniosę i już nie brakuje na mapie
Takie statystyki można robić w oparciu o jakieś oficjalne dane, gdzie można porównać stan oficjalny ze stanem w OSM.
W Niemczech zapewne są na etapie weryfikacji czy liczba lamp ulicznych się zgadza, więc tam takie statystyki mają większą rację bytu
Kiedy ktos jest z danej miejscowosci to wie czego brak.
Kwoty procentowe mozna rzeczywiscie robic jedynie na oko dopóki nie mamy mechanizmu weryfikacji - a na pewno by sie taki przydal. Pytanie czy weryfikacja przez porównanie jest dopuszczana przez copyright GUGiK. Szczerze mówiac bardzo by sie cos takiego przydalo, bo pozwala na kontrole obydwu stronom. Domyslam sie ze w przyszlosci dojdzie do sytuacji gdy bedzie u nas wiecej danych niz w GUGiK.
Postanowilem obejrzec znane sobie Województwo Lódzkie i troche uzupelnic tabelke na http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Miasta_w_Polsce
W sumie mimo ze wydawalo mi sie ze niezle znam ta okolice, sporo nauczylem sie systematycznie sprawdzajac jedno miasto za drugim. Okazalo sie ku mojemu zaskoczeniu (bo myslalem ze w Lódzkiem jest super ) ze sa naprawde biale plamy na mapie. Dzieki tej tabelce jest to bardziej widoczne i byc moze spowoduje ze ktos sie kiedys przejedzie do sasiedniej miejscowosci troche pomapowac.
Dla nas jako spolecznosci bedzie to pokaz ze robimy tzw. Quality Management i mamy projekt pod kontrola.
Zbigniewie: kto mial pomysl z terytem i kto bylby w stanie cos takiego technicznie zrealizowac? Czy bylaby mozliwosc jakiegos nawiazania wspólpracy z UMP w tej kwestii (porównywanie danych w celu ich analizy) ?
Zerknalem wlasnie z ciekawosci na Szczecin który do tej pory naboznie omijalem bo tak super wyglada
Pierwsze wrazenie:brakuje troche service road a drzewa zdaj sie juz czesto nie sa aktualne? Np. róg Maksymiliana Golisza i Komuny Paryskiej. Na naszej mapie jest drzewko a na zdjeciu bing stoi okazaly kosciól. Ktos z Was dzialal ostatnio w Szczecinie?
Statystyka nigdy nie jest miarodajna :O) Mnie chodzi o wykrycie absolutnych dziur na mapie. W woj. Lódzkiem gdzie poszperalem udalo mi sie znalezc dwa miasta gdzie jest absolutna kicha. I w sumie o to przede wszystkim chodzi. Jesli bedziemy np. planowac gdzies mapping party to bedzeie zestaw kandydatów.
To miałoby średni sens, jeśli da się brać dane z Terytu (ale dzięki za komplement:). Natomiast sam Teryt też nie jest bez wad: jest dosyć spóźniony względem “terenu” (tj. uchwał), oraz zawiera czasem nie istniejące w rzeczywistości ulice (ich brak nie jest większym problemem dla korzystającego z mapy, problem pojawia się przy próbach odnalezienia ulicy w celu dociągnięcia do 100%). Poza “już nie istniejącymi w terenie” są “jeszcze nie istniejące w terenie”, czyli wpisane w przewidujące uchwały wytyczone zawczasu działki pod drogi lokalne. Nawet najstarsi mieszkańcy ich jeszcze nie pamiętają (nie ma problemu, jeśli do uchwały dołączona jest mapka, ale niestety to jeszcze nie te czasy, żeby tak było we wszystkich gminach).
W praktyce nie bardzo da się obejść bez kogoś lokalnie na danym obszarze, kto np. może podjechać i sprawdzić organoleptycznie, ew. zapytać lokalesów. Jeśli mowa o dążeniu do Terytu i perfekcji, bo sporą używalność można mieć bez tego, oczywiście.
Pozdrawiam,
Chodzilo mi wlasnie o te problemy z TERYTem, dlatego nie chcialbym, zeby zgodnosc z TERYTem byl naszym celem. TERYT ma tez inny sposob nazywania ulic (czesto niespojny) niz OSM.
(Nie odnosilem sie do UMP w drugiej czesci zdania :P.)
Właśnie kombinuję z wyszukiwaniem brakujących ulic w OSM na podstawie TERYTu. Jestem bliski ukończenia - muszę tylko opracować koncepcję co robić gdy ulice nie mają identycznych nazw - na przykład u nas jest ‘ks.’ a w terycie ‘księdza’ albo kiedy brakuje imion.
Wyszukiwanie będzie działało jedynie na miejscowościach z granicami…
Myślę, że jeszcze w weekend będę w stanie coś zaprezentować…
W tabeli podane są ulice, które nie zostały dopasowane 1:1. Dopasowanie w tabeli jest rozmyte - wybierany jest najlepszy wynik dopasowania (ale dopiero jeśli dopasowanie przekroczy pewien próg), dlatego mogą się trafić dopasowania fałszywe.
Pod uwagę biorę ulice primary, secondary, tertiary, unclassified, residential, living_street, track i road o ile mają nazwę, mogę dorzucić jeszcze całkowitą liczbę dróg, ale jakie rodzaje mam brać pod uwagę?