Statystyka: ile budynków mamy juz narysowanych?

Czy ktos z Was zajmowal sie juz moze tematem
ile budynków mamy juz w Polsce narysowanych a ile ich (mniej wiecej) wszystkich jest?

Niemcy zrobili taka statystyke i wyszlo im, ze maja na dzien dzisiejszy narysowanych ok. 25% z 19 milionów budynków…

dotevo robił statsy w arkuszu kalkulacyjnym, ale to chyba były tylko drogi…

28 stycznia 2013 mieliśmy budynków 1204580.
Na dzisiaj punktów adresowych mamy 1260392.

No to niezli jestesmy :O)
Po ostatnich importach powinno byc pewnie nieco wiecej budynków…

Ktos wie gdzie sprawdzic ile budynkow jest ogolnie w EGiB?
Punktow adresowch w EMUiA bylo 6923900 na dzien 14 marca.

U Niemców punktów adresowych jest o kilka procent wiecej niz budynków (budynki z dwoma lub wiecej adresami)

Zakladajac ze w Polsce budynków jest dokladnie tyle, co punktów adresowych mielibysmy cos kolo 17,4% …

Ale pytanie, czy u Niemców 19mln budynków, to te które mają adres? Czy każda stodółka… Bo chyba to pierwsze, podejrzewam, że Zibi podał liczbę całkowitą (sumę) dla Polski.

W Polsce stosunek jest odwrotny. Np. Gorzow ma 22k budynkow, 10k adresow, a poza miastami raczej jest jeszcze wieksza roznica.

Biorąc pod uwagę liczbę ludności - 80 mln. to raczej mało prawdopodobne aby 1 budynek z punktem adresowym przypadał na 4 osoby. Na wsiach i przedmieściach to może owszem, ale w miastach… Tak więc wg mnie raczej dotyczyć to będzie wszystkich budynków.

Budynki gospodarcze sa bez adresu, adresuje sie budynek glówny, np. w gospodarstiw rolnym. U nich ilosc adresów mniej wiecej pokrywa sie jednak z iloscia budynków a to dlatego, ze niektóre budynki maja kilka róznych adresów.

Jak by na to nie patrzec - nie jestesmy zdaje sie wcale tak daleko za znacznie liczniejsza spolecznoscia.
No chyba ze cos przeoczam…

Zgadza się, budynków jest więcej niż adresów, bo budynki gospodarcze (garaże, stodoły) nie mają adresów. W miastach co prawda zdarzają się przypadki kilku adresów przypisanych do budynku, ale wydaje mi się, że to pomijalny odsetek.

Narodowy Spis Powszechny z roku 2011:
Wyniki wstępne spisu wykazały, że w dniu 31 marca 2011 roku w Polsce było ok. 6 111 tys. budynków.
Budynki mieszkalne stanowiły 97,7% ogółu budynków (5 970 tys.), z czego przeważająca część to budynki mieszkalne jednorodzinne (5 522 tys.).

http://www.egospodarka.pl/79043,Narodowy-Spis-Powszechny-2011-wyniki,12,39,1.html
http://www.stat.gov.pl/gus/12773_PLK_HTML.htm
http://www.stat.gov.pl/bdl/ (może coś stąd da się)

Dodajmy, że licząc z “każdą stodołą”. Czyli na około 128K mieszkańców przypada 22K budynków.

Z punktami adresowymi też nie jest lekko - wiele nadanych punktów adresowych jeszcze przez długie lata będzie polem. Są też posesje położone na kilku działkach, na których znajduje się jeden budynek mieszkalny i np. 2-3 numery adresowe nadane przez gminę dla każdej działki.

Skoro jest ich tak malo, to niedlugo wyrobimy 200% normy i bedziemy lepsi od Niemcow. :wink:

Domyslam sie, ze w EGiB jest kilkakrotnie wiecej “budynkow”.

No to do dziela, nic nas bardziej nie ucieszy niz 200% normy. :stuck_out_tongue:

Zamiast szukac jajek, szukamy budynków na mapie :slight_smile: :slight_smile: :slight_smile:

A ogródki działkowe też się liczą za budynki?

U Niemców nie, bo sa one “temporary”. Jak jest u nas trzeba zerknac…

W OSM niewątpliwie altanki mają, np:
http://www.openstreetmap.org/?lat=52.6765975356102&lon=13.283033967018127&zoom=18

Tak więc wynika, że oni też mogą wyrobić 200% normy i brakuje im znacznie więcej niż wynika ze statystyk OSM. :slight_smile:

A co za różnica, czy to altanka, czy wieżowiec na Ochocie? — sztuka jest sztuka. Im więcej takich sztuk, tym lepiej. A z Niemcami to zaczniemy się porównywać gdy poland-latest.osm.bz2 będzie miał ok. 1 GB :slight_smile:

Czego Wam i sobie życzy,
Grzesiek

W altankach jak na razie przoduje Wrocław: http://www.openstreetmap.org/?lat=51.10161781311035&lon=16.974005699157715&zoom=16