Zawsze wypowiadam się przeciw oznaczaniu jako wood czy forest drzew na terenie zieleni urządzonej, zwłaszcza, gdy wrysowany poligon powstaje poprzez obwiedzenie korony dwóch, trzech, czy kilku nawet więcej drzew stojących blisko siebie. Przeważnie po aktualizacji zdjęć widać, że te kształty mają się nijak do sytuacji na gruncie. I malarstwo to bardzo dobre określenie tego zjawiska, ja to nazywałem na własny użytek “lasami artystycznymi”.
Co innego trochę z trawnikami w parku, bo ile powszechnie wiadomo, że społeczność OSM nie potrafi wypracować jednoznacznej wykładni, co oznaczają forest czy wood, tak z landuse=grass takiego problemu nie ma i trudno raczej bronić stanowiska, że użycie tego tagu w obrębie parku jest niepoprawne.