Uważam, że wciskanie wszystkiego na siłę do starych istniejących schematów wcześniej czy później musi się skończyć (i dotyczy to nie tylko dróg). Trzymając się wyłącznie dotychczasowego schematu mamy nie kończące się dyskusje filozoficzno-ontologiczne czy coś jest “bardziej” tym czy tamtym (np. motorway czy trunk), zamiast po prostu otagować to, co wiemy na 100%, tylko dlatego, że reszta ekosystemu (narzędzia oraz serwisy do wyświetlania, trasowania i tagowania) nie nadążyłaby za zmianą.
Podwójne tagowanie nie wywraca niczego, dodaje tylko dane zgodnie ze stanem faktycznym. Jeśli już tak nam zależy na tagowaniu pod różne rzeczy ze względów praktycznych (duże drogi to ważna rzecz i zasada nie tagowania pod rendering oczywiście tutaj zawodzi), to przynajmniej dajmy szansę tym, którzy będą chcieli i umieli przetwarzać bardziej dokładne dane. Nie jest to eleganckie, ale daje szansę na poprawę w dłuższej perspektywie, bo w OSM praktyka jest ważnym elementem wpływającym na dalsze decyzje i standardy.