Poznalem dwóch mlodych chlopaków z Zielonej Góry którzy stworzyli uklad elektroniczny pozwalajacy na zbieranie sladów GPX o dokladnosci 1 metra. Chiceli to wlasciwie robic komercyjnie i sprzedawac fimom kartografujacym dzialki za dosc przystepne pieniadze. Mysle ze warto na ten tema porozmawiac w Zarzadzie naszego stowarzyszenia: dla nas zrobiliby egzemplarze prawie po kosztach gdybysmy zamówili kilkanascie sztuk.
Szczególy podrzuce mailem na zarzad, prawdopodobnie nie jest to az tak ciekawe dla calej spolecznosci.
Opierają się na czymś więcej niż tylko stary i niedokładny system GPS? Glonass już podobno działa, Galileo też ma być niedługo…
No i wyślij tego maila, skoro już zadeklarowałeś się 
Jeśli nie ma tam jakichś tajnych informacji to wyślij na listę.
Witam.
Pewnie używają systemu ASG-EUPOS (stacji referencyjnych). Innego wyjścia dla uzyskania takiej dokładności dla śladów GPX nie widzę ;-).
Pozdrawiam serdecznie.
Sami pytajcie autora: www.skyraster.com
Cena jednej sztuki komercyjnie to 600 zl. Jesli wiecej osób bedzie zainteresowanych, koszt drastycznie spadnie bo chlopak kupuje elektronike za granica i stad sie bierze cena:
Im mniejsza ilosc sie kupuje tym mniejszy rabat jak wiadomo.
Powiedzial mi tez ze dla ludzi z OSM pusci urzadzonka po kosztach wlasnych bo sam lubi projekt.
Tutaj jest opis: (Ultra GPS)
http://www.skyraster.com/firma/portfolio#start
Jak rozumiem moduł pozwala zbierać dane GPSa w trybie binarnym
a później konwersja na Rinex i postprocessing z użyciem danych z ASG-EUPOS.
Michał
Sądzę, że gdyby zacząć używać tego sprzętu na szerszą skalę, niż to (pewnie) ma miejsce obecnie, to trzeba by było sporo dróg i obiektów poprzesuwać na OSM-apie…
To już nieco mniejszy problem
Mysle ze to by pomoglo robic inne rzeczy otwierajac tez nowe mozliwosci jak np. mapowanie dzialek na OSM
Co prawda jeszcze nie jestem w stowarzyszeniu OSM Polska (jeśli się wciągnę mocniej w mapowanie i będę miał jakieś większe osiągnięcia w OSM-ie to rozważam wstąpienie w szeregi tego Stowarzyszenia, każda osoba płacąca składki się przyda ;)), ale sądzę, że przydalby się zakup takiego sprzętu przez Stowarzyszenie, choćby po to, by dokładnie mapować teren podczas mapping party i poprawiać miejsca na mapie, które są źle naniesione.
Tez tak mysle.
Pracowalem z pierwszymi urzadzeniami testowymi tego typu. EUPOS zostal wymyslony w miejscu gdzie pracowalem - jego poczatki zwaly sie SAPOS od satellite positioning system. W tej chwili buduje sie w Europie ciut po kryjomu system jeszcze dokladniejszy. Zwia go bodajze NAVWAR. Celem jest podobno przede wszystkim ochrona samolotów wojskowych i rzadowych przed atakami elektronicznymi, ale skutkiem ubocznym bedzie oczywiscie dalsze zwiekszenie dokladnosci pomiaru a predzej czy pozniej zostanie on wykorzystany do celow cywilnych.
Skutek wrowadzania nowych technologii zawsze byl ten sam: spadek cen. Wiec trzeba poczekac 
http://www.cgs.wat.edu.pl/ASG_PLUS/files/work2011/16012012-GSM00.pdf
ASG-EUPOS + Samsung Galaxy SII lub Nexus S z Adroidem (SiRF IV) + dostęp do internetu + soft na telefon (tego brakuje) i mamy dokładność <1m ?
Wypróbowac po prostu… Wg mnie, zadanie dla Stowarzyszenia- no chyby ze ktos sie sam znajdzie. Jako stowarzyszenie porozmawial bym z geodetami na ten temat.
dzień dobry (pierwszy post).
NTRIP na komórkach nie działa, nawet w temacie w którym Ty pisałeś, ktoś o tym wspominał.
Należałoby znaleźć odpowiedni gps na BT i przełączyć działanie (+ odpowiednia aplikacja, jest jakaś w markecie/play)
Jestem prawie pewien, ze slady z dokladnoscia 1m i lepsza mozna uzyskac przy pomocy zwyklego GPS + sensorow inercyjnych, ktore robia sie teraz bardzo dostepne. Jest kilka komercyjnych implementacji tego (juz gdzies linkowalem), ale nie mialem okazji testowac. Natomiast wlasna nie jest tak trudno zrobic.
Jedna opensource’owa implementacja dead-reckoningu z uzyciem takich sensorow + GPS znajduje sie w projekcie MatrixPilot (kod: http://code.google.com/p/gentlenav/)). Jest przewidziana dla samolotow, ale da sie to uogolnic. W przypadku urzadzenia zamontowanego na samochodzie, rowerze czy samolocie jest pewne ulatwienie ze wzgledu na to, ze zamiast 6 stopni swobody sa tylko 3-4, zaleznie od konfiguracji. (Mozna powiedziec, ze w przypadku samochodu tylko 2, a w przypadku samolotu jest to dodatkowe ulatwienie, ze nie schodzi ponizej minimalnej predkosci wzgledem powietrza.)