Początek/koniec ścieżki rowerowej / chodnika

Witam,

Mam zamiar wrzucić na mapę parę nowych ścieżek rowerowych i m.in. następującą sytację:
ścieżka jest odseparowana od drogi, i jest to droga pieszo-rowerowa
chodnik pojawia się tuż przed skrzyżowaniem, zaraz za tym - jest znak o tym, że mamy początek drogi pieszo-rowerowej
ścieżka kończy się na skrzyżowaniu - dalej już mamy tylko chodnik

Teraz, żeby wszystko było dobrze, i routing mógł zadziałać właściwie, to:

  • chodniki na końcach powinny być połączone z drogą (szczególnie, gdy jest tam przejście dla pieszych - ale nawet gdy tak nie ma - to pieszy przecież wchodzi z drogi na chodnik i jakieś wejście na pewno jest)
  • tak samo - w przypadku ścieżek rowerowych
  • w przypadku, gdy chodnik jest pociągnięty po części jako sidewalk (bo jest wzdłuż drogi), a częściowo - osobno - to w punktach zmiany - łączymy chodnik z drogą.

Nie wszędzie jest to tak zamapowane (ścieżki zaczynają się “w powietrzu”), stąd moja wątpliwość, ale wydaje mi się, że wyżej opisane podejście jest słuszne.

Czy dobrze rozumiem - że preferujemy i tak osobne rysowanie chodników, bo wtedy możemy oznaczać krawężniki?

To może Ci się przydać: http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Bicycle
I 3 razy tak. przynajmniej ja tak robię.

Ścieżki w powietrzu to pewnego rodzaju błąd bo nie jest prawdą w rzeczywistości, chyba, że faktycznie ścieżka się nagle urywa i biedny rowerzysta musi zawrócić.

Witaj WiktorN,
wiszace w powietrzu sciezki to blad, jakkolwiek przyznaje bez bicia, ze na poczatku tez tak mapowalem.
Bierze sie to najczescie z niewiedzy lub z lenistwa: Ktos koncentruje ie np. na jednym osiedlu, rysuje tam wszystko a nitki zostawia w powietrzu zeby ktos inny je dociagnal.
Dla ludzi uzywajacych nawigacji pod rowery powoduje to klopoty.

Na poczatku OSM kiedy mapowiczów bylo malo, brak bylo zdjec satelitarnych a informacja byla cenna dla rowerzysty, uzywalo sie generalnie opisywanie chodników i sciezek rowerowych jako atrybutów drogi.
I to bylo ok. I jest nadal, jesli mamy taka sytuacje. Projekt rozwija sie jednak w takim tempie, ze mamy mozliwosc siegania po micromapping czyli pracyzyjnego rysowania stanu rzeczywistego z uzyciem zdjec satelitarnych wysokiej rozdzielczosci. Sa juz takie obszyry na mapie, gdzie dokladnie widac strzalki na jezdni i mozna rozróznic rodzaj pasów i policzyc ilosc pasków zebry na przejsciu dla pieszych.
Dokladajac do tego ze moze tam byc nawet kilkudziesieciu uzytkowników na kilometr kwadratowy, warto pokusic sie o dokladniejsze mapowanie.
Jak juz pisalem na innych watkach: uwazam ze pojawienie sie obszaru jezdni jako area z odpowiednim tagiem oraz renderowanie tego na mapie na najwyzszym stopniu zoomu jest tylko kwestia czasu.

Pozdrowienia,
Marek

Niestety w wielu polskich miastach nadal drogi rowerowe urywają się znienacka jak np. w Radomiu :wink:

Nie tylko w Radomiu;)

Dokładnie - wtedy mamy błędy “pływających wysp”:
http://keepright.ipax.at/report_map.php?schema=81&error=35215601

Na przykładzie tego zdjęcia - jeżeli nie pociągniemy dalej chodnika to należy połączyć ścieżkę rowerową z drogą - najlepiej w miejscu przejścia dla pieszych.
A poza tym znak “koniec drogi rowerowej” wcale nie musi oznaczać, że droga zawieszona jest “w przestrzeni” - jest to przede wszystkim informacja, że nie możemy przejechać rowerem po przejściu dla pieszych. Często zaraz za przejściem mamy kontynuację drogi rowerowej.

Nie urywa się jednak w OSM, jest przecież chodnik. Nawigacja może wtedy oznaczyć ten odcinek (2 metry zaledwie), żeby poprowadzić rower pieszo.
Podobnie jest ze schodami.

Można też trochę “oszukać” i ddr poprowadzić do samej drogi.
Ten odcinek chodnika można oznaczyć bicycle=dismount również.

Nie tylko w Radomiu, nie tylko w Polsce. W Hiszpanii też spotkałem parę takich przypadków (w terenie, nie mówię o mapie).

Ale dziękuję fireboy - m.in. o takie właśnie przypadki mi chodziło. Ja takie przypadki rozrysowałem tak, że kończą się na przejściu dla pieszych (które oznaczyłem bez bicycle=yes). I generalnie -skoro daje się wjechać z ulicy na ścieżkę, to wydaje mi się to rozsądne.

To jeszcze w podobnym temacie - np. takie błędy:
http://keepright.ipax.at/report_map.php?schema=81&error=49044993

Przystanek powinien być połączony z chodnikiem, który przebiega obok?

Mapuję głównie “z natury”, podpierając tylko się Bingiem. Skupiam się na mapowaniu pod rower, używając wskazówek na OSM wiki oraz tych: http://www.velomap.org/tutorials/participate/ - niedługo mam zamiar sprawdzić, jak ten render się sprawdza.

Dobrze jak przystanek lezy na chodniku lub poprowadzimy do niego sciezke piesza.
Nawigacja dla pieszych moze wtedy do niego doprowadzic.

Przypadek ze zdjęcia jest połączony poprzez chodnik do przejścia: http://www.openstreetmap.org/#map=19/51.41482/21.20320

Tak to powinno wyglądać. Nawigacja może kazać zejść z rowera lub wyznaczyć alternatywną trasę, gdzie schodzić nie trzeba.

Wiem - w Czechach np. w Opawie wzdłuż głównej drogi biegnie ścieżka pieszo - rowerowa, która co chwila jest przecinana przez różnego rodzaju drogi serwisowe i na każdym takim “przecięciu” mamy znak koniec drogi rowerowej a zaraz za nim znak informujący o początki tejże drogi. Jak widać nie tylko u nas marnuje się publiczne pieniądze:)

Ja nie zgodziłbym się z tagowaniem tego odcinka bicycle=dismount, ponieważ nie ma takiego znaku. To, czy chodnik jest “jezdny” rowerem wynika z przepisów, więc można by wnioskować na bazie dozwolonej prędkości na drodze obok oraz szerokości chodnika. Ale do tego potrzebny by był cały silnik META-OSM, który by zawierał informacje o przełożeniu tagowania na przepisy prawa i co z tego wynika. Tak samo też z takiego silnika mogłyby wynikać oznaczenia maxspeed - tylko nie wiem, czy to nie zbyt wielka utopia.

Przy okazji “jezdności” rowerem przypomniał mi się temat przebieżności lasu, ale to akurat mogłoby być osobnym tagiem, bo wynika ze stanu fizycznego (i subiektywnej oceny).

Oczywiście, nie ma znaku, jednak to powodować może pewne ‘penalty’ w routingu dla rowerów. Ja ten tag rozumiałem jako dodatek dla highway=footway, a nie cycleway (bo chyba tak to odebrałeś?).
Osobiście bym zrobił tak jak napisałeś, albo podłączył po prostu do chodnika, bez dawania dodatkowych parametrów (też będzie penalty, jeśli routing zezwala na jazdę/prowadzenie roweru po footway). Chciałem podać jedynie możliwości jakie istnieją. :wink:

Pod słowem penalty, kryje się własnie /maxspeed/ (ale nie ten dozwolony, tylko jak sobie nawigacja wyobraża poruszanie się użytkownika po danym odcinku drogi).

Niezaprzeczalnie należy osm-highways łączyć ze sobą, tam gdzie faktycznie sąsiadują, inaczej nici z routingu.

Nie w wielu, w wszystkich miastach można znaleźć takie kwiatki.

W jaki sposób zaznaczyć zakaz skrętu w prawo dla rowerów, lub w tym węźle dać zakaz jazdy rowerem przez przejście.
Rowerzyści nagminnie skręcają w prawo na przejście przez jezdnię zamiast jechać prosto i objechać do następnego przejścia.
Przejście jest tylko dla pieszych i dlatego dochodzi często do sytuacji konfliktowych.

  • czy to jest zakaz skrętu w prawo dla rowerów?
  • czy ulica ma zakaz poruszania się rowerami?
  • czy to po prostu chodnik?

Sądzę, że to zwykłe przejście, czyli jest highway=footway? Nie trzeba nic dawać, po tym rower nie może się poruszać (chyba, że ma dodatkowe tagi zezwalające na to)

Chodnik, ale rowerzyści z rozpędu wjeżdżają na niego, bo tak wygodniej.
To jest skrzyżowanie Kapelanka/Brożka w Krakowie i jazda po lewej stronie od Brożka, przecinając wyjazdy z Lipińskiego.

Dziś, bez mała najechałbym takiego.
Ja miałem zieloną strzałkę skrętu w prawo od Lipińskiego, nie widziałem żadnych pieszych więc skręciłem, a tu przed maską wjechał rowerzysta (powinien zejść z roweru i iść).
Jeszcze mi naubliżał, że go chciałem najechać.
W Krakowie jest z tym duży problem.
Dlatego pytam, czy jest jakaś możliwość oznakowania dodatkowego zakazu dla roweru.

Bez sensu są takie restrykcje - takie rzeczy reguluje prawo i powinno dojść do tego dobre wychowanie - niestety u nas to jest wieczna wojna. A to pieszy z rowerzystą a to rowerzysta z kierowcą…takie błędne kółeczko…

Władku, a zatrzymałeś się przed tą zieloną strzałką? :wink:

A zatrzymałeś się przed tą strzałką? :wink: