W przypadku tagowania poszczególnych BTS (lokalizacje i zasięgi też się zmieniają - operatorzy non stop wprowadzają zmiany) dużym problemem będzie również to, że z jednego obiektu (czasem nawet toru radiowego) może korzystać kilku operatorów - wtedy np. zrobimy w OSM punkt oznaczający BTS i w tym jednym punkcie za pomocą tagów trzeba opisać 4 operatorów, 16 różnych sektorów radiowych, każdy z innym cell-id, itp. Nie wiem czy dobrą praktyką jest robienie tagów typu:
operator1:name=PlusGSM
operator1:MNC=01
operator1:sector1=5020
operator2:sector2_5021
operator2:name=Orange
operator2:MNC: cośtam
i tak dalej.
Myślę, ze propozycja skyraster jest najsensowniejsza - zamiast mozolnie ślęczeć nad obiektami GSM można użyć “chmury” użytkowników i robionych przez nich pomiarów. Raz, że takie dane są bardziej użyteczne - bo z powodu odbić od budynków całkiem niezły zasięg może być w miejscu w którym teoretycznie nie powinno go być.
Dwa, że w ramach ogólnego szablonu upchniemy ładnie w OSM i dane o smogu elektromagnetycznym i dane np. o sieciach wifi - co daje większą dokładność przy nawigacji poza-GPS-owej ;).
W przypadku pomiaru smogu ja bym dał dane o zakresie fal radiowych wg. przyjętej konwencji - np. HF, VHF, UHF + klasyfikacja pasm mikrofalowych (nie pamiętam). Nadajniki stacji radiowych czy telewizyjnych też mocno sieją - weźmy taki Raszyn czy Solec Kujawski. O Pałacu Kultury nie wspomnę
W przypadku pomiarów gsm-range trzeba również dodać pasmo (900, 1800, 2100 - chyba UMTS tu jest) a także parametr cell-id - bez którego te dane będą bezużyteczne - i kod MNC operatora - taki Plus zmieni nazwę na Vodafone i potem masz babo placek ;).
W przypadku wifi-range tak samo.
Moja propozycja wygląda tak:
measure=yes
measure:type=gsm-range
measure:band=GSM900
operator:name=.... (nazwa operatora)
operator:mnc=....(kod MNC operatora)
operator:cell_id=....(numer cell-id)
measure:unit="%"
value="80"
measure:datetime="yyyy-mm-dd hh:nn:ss"
measure:device="..." (nazwa/model smartfona)
measure=yes
measure:type=wifi
measure:band=2.4GHz
operator:name=.... (nazwa sieci wifi)
operator:bssid=....(adres MAC urządzenia wifi)
measure:unit="%"
value="80"
measure:datetime="yyyy-mm-dd hh:nn:ss"
measure:device="..." (nazwa/model smartfona)
raz jeszcze zaznaczam, że cell-id czy bssid są najważniejszymi bo unikalnymi identyfikatorami danego “obiektu” - takich sieci wifi o nazwie “linksys” są dziesiątki tysięcy ;).
Pojawia się tylko problem zagregowania wielu pomiarów w jednym punkcie - stojąc na skrzyżowaniu możemy łapać 10 różnych sektorów GSM i 20 sieci wifi - bez sensu byłoby robić dla każdego pomiaru osobny punkt.
//edit: zamiast measure:unit=% dałbym obowiązkowy parametr dBm - każde urządzenie to wspiera i przynajmniej jest to jakoś osadzone w prawach fizyki.