IMHO - o ile w dużych miastach i ich otoczeniu, oraz jeśli chodzi o drogi krajowe i międzynarodowe, mapa została w miarę posprzątana, to na “głębokiej prowincji” nadal jest licho. Co i rusz się ciągle jeszcze nadziewam na obszary, które zostały praktycznie nietknięte po przejściu bota, oprócz zrobienia przebiegu krajówek. Najgorsze, że bot pozrywał ciągłość elementów zostawiając na mapie dziwnie wyglądające “potworki” w postaci krótkich kawałków dróg lokalnych czy po usunięciu części punktów drogi poprowadzone w sposób nazwijmy to - skrajnie uproszczony. IMHO - mimo niby już większej liczby punktów niż przed przejściem bota - wciąż sytuacja jest gorsza niż była wcześniej i stara mapa jest nadal bardziej użyteczna…