Poznaniak, który sprzedaje mieszkanie na odbudowę szkoły w Nepalu
http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/podroznik-maciej-pastwa-prosi-o-pomoc-w-odbudowie-szkoly-w-nepalu,567091.html
Ciarki przechodzą po plecach.
Właśnie przeczytałem w jednej z niemickich gazet, że geolodzy są prawie pewni że nastąpi trzęsienie ziemi na zachodzie Nepalu.
Dostałem informacje od przyjaciół z Nepalu, czyli od Kathmandu Living Labs:
Indie blokują od 4 miesięcy granicę z Nepalem. Tak więc nie ma gazu (a tam gotują na gazie), nie ma kompletnie benzyny, więc nie jeżdżą nawet taksówki, nawet jeśli chce się płacić grube pieniądze.
Szpitale są zamykane bo skończyły się leki. Nie mówimy tu o np antybiotykach ale o zwykłych środkach przeciwbólowych. Na terenach gdzie było trzęsienie ziemi zaczynają umierać dzieci, bo nie ma jak dowieźć czegokolwiek.
Powód: Indie chcą by nowa, demokratyczna konstytucja Nepalu (przewiduje np. po raz pierwszy prawa kobiet i równość wyznań) została wycofana. Jednym z żądań Indii jest by ogłoszono Nepal republiką hinduistyczną stawiając to wyznanie ponad innymi.
Drogi z Chin do Nepalu są dopiero planowane, droga wiedzie przez Tybet i najwyższe góry świata.
Jednym słowem, drugi Leningrad, tym razem dla całego kraju.
Ręce opadają. Chyba tylko tyle można powiedzieć bez narażania się na bana.
Komunikowałem się przez Skype z ludźmi z Kathmandu Living Labs: Siedzą w pomieszczeniu w polarach kurtkach i czapkach bo nie ma ogrzewania (brak gazu) a elektrzczność jest tak średnio raz w tygodniu na dwie godziny. Mimo tego pracują nad planami odbudowy kraju. Rząd nepalski zlecił im koordynację akcji katalogizowania zniszczeń w kraju. Będą mieli 300 osób pod sobą. No i wszystko znajdzie się w OSM.
Poprosiłem ich o sporządzenie listy najbardziej niezbędnych leków i będę wśród znajomych zbierał gotówkę na ich zakup jakkolwiek pewnie potraficie sobie wyobrazić skalę potrzeb kraju w którym mieszka 23 miliony ludzi a wszystkie apteki są puste…
Jest niemiecka petycja z protestem:
https://www.change.org/p/der-indische-botschafter-mr-vijay-gokhale-indische-botschaft-tiergartenstrasse-17-10785-berlin-st%C3%A4rken-sie-nepal-%CC%81s-position-in-einer-politischen-und-humanit%C3%A4ren-krise?recruiter=458620266&utm_campaign=signature_receipt&utm_medium=email&utm_source=share_petition
Ponieważ do wieczora podpisała się jedna osoba (dzięki Przyjacielu), to chciałbym napisać trochę o podobieństwach Nepalczyków i Polaków:
- Mamy podobną sytuację geopolityczną: dwa mocarstwa rozgrywające kraj jak w partii szachów. W przypadku Nepalu są to Indie i Chiny.
- Korupcja władz plus poczucie niemocy od dołu, przy czym młode pokolenie zaczęło walczyć
- Może i dziwne, ale fakt. Polscy żołnierze na zachodzie w czasie II Wojyny Światowej wymieniali jako najdzielniejszych żołnierzy Nepalskich Gurkhów. Gdy o to samo pytałem w Nepalu wymieniano… Polaków.
Zbigu, Kocio, Andrzeju, Yarl proszę Was o podpis.
Mój niemiecki jest elementarny i nie odważę się podpisywać w ciemno.
A mój niemiecki jest równie zły jak google translate. Pomimo tego podpisałem bo wiadomo z tłumaczenia o co chodzi.
Dziękuję wszystkim, którzy się podpisali. Nie chcę mnożyć bytów i robić odrębną petycję po polsku. W niemieckiej petycji nie ma niczego, czego bym już nie napisał na forum w tej sprawie.
Rozmawiałem na skype z ekipą z Nepalu: Jedzą wszystko na zimno bo ugrzać nie ma jak. Siedzą w ubrani w polary i kurtki, na rękach rękawiczki i mapują. KLL ma baterie słoneczne. W sam raz by pecety mogły pracować.
Pozdrowienia,
Marek
Nie wiem czy patrzyliście kiedyś jak wygląda Nepal w 3D:
http://demo.f4map.com/#lat=27.7994145&lon=86.9122283&zoom=14&camera.theta=79.427&camera.phi=-49.561
To widok na Mount Everest.
Znalazłem taką mapkę w sieci:
http://schema-root.org/region/asia/south_asia/nepal/maps/nepal.6mb.jpg
Zaznaczone są na niej miejscowości. Pozwoli to na identyfikowanie obszarów gdzie jakieś miejscowości są a na mapie nie ma nic.
Jestem po rozmowie z KLL:
Liczba osób dokumentujących zniszczenia po trzęsieniu ziemi wzrosła do 1700. Pracują koordynowani przez KLL. Już dzisiaj w bazie danych jest ponad 6 milionów fotografii. Same fotografie będą w przyszłości mogły być wykorzystywane do mapowania POI w OSM.
Nepalska armia i policja uczy się OSM:
Gdyby ktoś z Was miał ochotę wyrwać się na ro do Nepalu to jes tam ciekawa praca związana z OSM:
https://www.youtube.com/watch?v=eLIy6OPk7Zc
Szkoła już jest odbudowana, trwa zrzuta na proste domki:
Czy mógłbym kogoś z Was prosić o wrysowanie lasów w tej okolicy?
Zdaje się, że nasi tam pomagają w odbudowie…
Niezły jestem, nie podałem okolicy:
http://www.openstreetmap.org/#map=14/27.9428/84.6091
Z góry dziękuję za wsparcie. Jestem teraz zalatany, inaczej sam bym to wrysował.
A tutaj jest wioska odbudowywana przez Polaków (Mała Polska w Nepalu):
Mapowicze z Kathmandu Living Labs robią kurs mapowania w Thimpu, stolicy Bhutanu. To najbardziej po Korei Północnej zamknięty kraj świata. A wszystko dlatego, że król stwierdził że zachodni turyści zbyt zmienią kraj. Do Thimpu można więc wjechać, ale za jeden dzień wizy płacimy 100 dolarów.
Fajnie, że OSM dociera także tam.