Nawigacje wykorzystujące dane OSM

Witam, zastanawiam się nad kupnem nawigacji działającej z mapami OSM. Do jakich modeli można je wgrać?
Może poza telefonami komórkowymi, planuje kupić faktyczną nawigację do samochodu. Taką może nie z najwyższej półki, ale działającą solidnie.

Na Garminy i na nawigacje działające pod Windows Mobile są mapy oparte na OSM. Tylko pytanie po co w dzisiejszych czasach kupować dedykowaną nawigację samochodową, zwłaszcza jak już się ma smartfona? Wszystkie nawigacje samochodowe na rynku mają zawsze wszytą nawigację komercyjną - także samo urządzenie to jest jakaś 1/3 ceny - reszta to licencja na nawigację komercyjną. Ekrany i rozdzielczości w smartfonach są wyższe niż w nawigacjach + masz dużo większy wybór programów i map - zwłaszcza na Androida.

Najwięcej aplikacji wykorzystujących OSM powstaje na Androida, więc najlepiej kupić własnie takie urządzenie. Najlepsza nawigacja samochodowa na Androida którą znam to Mapfactor Navigator Free. Prawdopodobnie niedługo Yanosik będzie oparty na OSM - obecnie trwają testy i w ramach testów już można używać na nim map OSM.

Ale zamiast dedykowanego urządzenia zwanego nawigacją lepiej kupić tablet z uchwytem, będzie miał więcej zastosowań podczas gdy nawigacja leżakowałaby w schowku samochodu. A najlepiej to telefon i zorganizować sobie w nim nawigację i wideorejestrator. Zamiast trzech urządzeń - jedno.

Zgadzam się, ale jak rozwiazujesz problem przegrzewania się telefonu, zwłaszcza w lecie? Wg mnie to się nie sprawdza w lecie

@Polimerek, dzięki za namiary na te urządzenia.

A jak się ma dokładność tych "smart"fonów? Mam jednego, szału nie ma. Fakt, że szału mieć nie będę na niczym z klawiaturą qwerty, bo niestety takie modele nie są rozwijane a potrzebuje bardziej telefon funkcjonalny niż modny…
Ale wracając do tematu. Które urządzenie będzie dokładniejsze, np do tego stopnia żeby na bierząco podać przejechany dystans(bez opóźnienia)? Nie będzie się gubić przy zdecydowanehj jeździe? Transfer danych nie będzie kosztować nie wiadomo ile?
Bo mi się wydaje, że jednak dokładniejsza będzie nawigacja, bo po coś one chyba są robione i inaczej by ch nie było, byłyby same telefony. A piętnastu telefonów nosić mi się nie chce, bo na jednym mi się wygodniej pisze (a pisze sporo), a na drugim mam nawigacje, a na innym jeszcze nie wiadomo co… To już wole dedykowane urządzenie kurzące się w schowku.

I a propos wideorejestratora w telefonie… Jestem może i z telefonami na bakier, ale który pozwala na nocne filmowanie w dobrej jakości dzięki podczerwieni?

Nie znam telefonu z diodą ir do nagrywania w nocy. Co do dokładności to mój przeciętny chiński telefon z Polski ma bardzo dobry GPS i wielką baterię ale bardzo słaby aparat.

Nie doświadczyłem takiego problemu… Może za mało jeżdżę albo lato tu u nas na Pomorzu łagodniejsze :slight_smile:

Ja na swoim średniej klasy Samsungu nie mam żadnych problemów z jakością sygnału GPS.

To już zależy tylko od operatora. U mojego w cenie 1l paliwa mam pakiet wystarczający do działania Yanosika, odbioru maili i sporadycznego przeglądania www. Mapfactor Navigator Free nie wymaga połączenia z internetem, w całości pobierasz mapę na telefon przez Wifi i możesz używać offline. Yanosik wymaga do działania połączenia z internetem, w zamian dostajesz komunikaty o korkach i inne ostrzeżenia. Te aplikacje dosyć dobrze się uzupełniają. Jest jeszcze Osmand, również offline, ale on lepszy na wycieczki rowerowe czy piesze.

W kraju może i tak. Zupełnie inaczej to będzie wyglądać jak się udasz do południowych Włoch i okaże się że hotel w którym się zatrzymasz nie będzie miał działającego wifi by jak najrzadziej korzystać z roamingu :stuck_out_tongue:

w zamian za co zyskują ogromną bazę o użytkownikach gdzie i kiedy się kto poruszał jak to ma miejsce z każdą nawigacją online - np. google maps. Dziękuję, wolę urządzenie, które mam pewność nie ma połączenia z żadną siecią i działa całkowicie offline.

Zawsze można na nawigację przeznaczyć tablet/smartfon z androidem bez karty sim. To rozwiązanie ma dwie zalety: (1) urządzenie zwyczajnie nie może nabić nam rachunku za działanie online (2) jak się “nawigacja” rozładuje, to ciągle można korzystać z telefonu. Ma też tę oczywistą wadę, że nie będzie działać nic, co działa online.

To zależy od użytego modułu do komunikacji GPS i systemu ( najlepiej smartfon z GPS, Glonass) + włączone wspomaganie A-Gps, wtedy dokładnośc jest bardzo dobra.

Albo użyć nawigacji z mapami offline ściągnietymi wcześniej.

Ja w swoim autku mam zamontowany tablet 10" w ten sposób:


Za tabletem znajdują się nawiewy powietrza - podczas trasy lekko uchylone i tablet się nie nagrzewał - przyznam się ze 10,1" jest za duży :expressionless: i planuje wsadzić w to miejsce 8" tablet lekko jednak skierowany musi być w stronę kierowcy - o ile podczas jazdy w zalesionym terenie nic nie przeszkadza o tyle na wolnych przestrzeniach trochę słabo widać poprzez odbijającego się pasażera :wink: informacje wyświetlone na ekranie.

Co do działania online - to cudo chodziło na aero2 z pakietem za 5 PLN czyli z najwolniejszą prędkością przesyłu. Ale chulało wszystko nawet telewizja MMTv :D.