Nakładające się drogi i obszary.

Mam parę wątpliwości związanych z nakładającymi się drogami i obszarami. W jaki sposób takie obszary należy oznaczać?

Np. dużo domów jednorodzinnych jest ze sobą sklejona jedną ścianą co oznacza że taka wspólna ściana posiada te same wierzchołki a krawędzie obszarów nakładają się, w takiej sytuacji validator w josm ostrzega o nakładających się obszarach. Takich budynków nie można opisać za pomocą wspólnego obrysu ponieważ w rzeczywistości są to przecież inne budynki różniące się wysokością, liczbą pięter, itp.

Podobna sytuacja występuje gdy jakiś obszar przylega do drogi lub ścieżki, np parking, las. W takim wypadku część punktów i segmentów jest wspólna dla obszaru oraz drogi. Również w tym przypadku validator zgłasza ostrzeżenie o nakładaniu się obszaru i drogi.

Przy oznaczaniu obszaru np działki chciałbym oznaczyć że dana działka jest ogrodzona. Problem występuje gdy dana działka jest ogrodzona np tylko z 3 stron. Czy w takim przypadku należy oznaczyć obszar a następnie na 3 jego boki nałożyć drugą drogę z atrybutem “barrier=fence” ? Oczywiście w takim wypadku validator zgłosi błąd.

Ma ktoś jakieś propozycje?

To jest problem validatora w JOSM który nalezy zmodyfikowac.

  1. Jesli dwa przylegajace do siebie budynki maja wspólna sciane, to nalezy je rysowac jak we wszystkich programach GIS i CAD: Ze wspolna sciana, Wazne by punkty rzeczywiscie byly wspólne.

  2. Inna sytuacja jest gdy rysujemy obszary dzialek. Obszar dzialki nie konczy sie na abstrakcyjnej osi ulicy, tylko przed chodnikiem. W definicjach baz danych GIS jest rozróznienie miedzy obiektem “os ulicy” ( a to de fcto rysujemy jako ulice w OSM, oraz obszarem dzialki “ulica” majacym swój wlasny numer katastralny. Obszar dzialki “ulica” nie konczy sie w tym miejscu gdzie konczy sie asfalt, tylko tam, gdzie konczy sie wlasnosc miejska lub gminna; z reguly naleza do niej takze chodniki.
    Tak wiec te obszary nalezy rysowac z odstepem: Przykladowo: Ulica ma znana nam szerokosc 6metrów plus po obu stronach chodniki szerokosci 2,25 metra. A dopiero potem teren parkingu. W tej sytuacji rysujemy koniec sciany parkingu równoleglej do przebiegu ulicy w odleglosci D= (6m /2)+2,25m= 5,25m

  3. należy oznaczyć obszar a następnie na 3 jego boki nałożyć drugą drogę z atrybutem “barrier=fence” - tak

Marek

Jest tez taka szkola, zeby mapowac takie budynki jako relacje multipolygon, wtedy unikamy nakladajacych sie scian. Np. w Gironie te paredziesiat tysiecy budynkow jest w ten sposob zaimportowanych. Oczywiscie to jest niewygodne i pracochlonne. Ja tez opowiadalbym sie za wylaczeniem validatora.

A co z łączeniem drogi typu np. residential z zagospodarowaniem terenu / lasem ? Osobiście wydaje mi się że nie powinno się tego łączyć.

Patrzac na sprawe okiem geodety, zagospodarowanie lub las konczy sie nie na osi drogi, czyli tym co my rysujemy jako droga, tylko na jej krawedzi. Tak wiec nie laczymy w tym przypadku
Problemy wynikaja z mieszania w OSM dwóch róznych topologii: Rzeczywistych obszarów- np budynke, dzialka, czy zagospodarowanie oraz dróg, które rysowane nie sa jako obszary, tylko jako wyabstrahowane linie reprezentujace w idealnym przypadku geometryczny srodek ulicy. Pisze w idealnym, bo drogi bardzo czesto plynnie zmieniaja swoja szerokosc w trakcie przebiegu.
Rozwiazaniem bedzie dopiero oddzielenie dwóch sposobów reprezentacji map: Obszarowej - gdze wszystko bedzie rysowane tak jak to widac na ortofotografii z góry, a wiec i droga to obszar podzielony na mniejsze fragmenty jak obecnie w OSM rzeki, oraz warstwy logicznej, gdzie nalezalo bedzie abstrahowac tak jak do tej pory- lub moze nawet bardziej restrykcyjnie- tak jak w UMP na przyklad.

Sa systemy wykorzystujace obydwie warstwy logiczne. Dzieje sie tak w Japonii w tamtejszych systemach nawigacji. Stworzenie takich map jest zmudna praca dlatego Japonczycy mimo ze sa w Europie obecni od 2002 roku jeszcze nie weszli z tymi mapami na rynek.

Tak nawiasem:
slimacznice dróg budowanych po 1930 roku nie sa fragmentami okregów tylko klotoid, patrz http://pl.wikipedia.org/wiki/Klotoida

Hmm, w przypadku lasu mogę się zgodzić, o tyle tagowanie tego typu wzbudza mój sceptycyzm. No bo jeśli ten skwerek miałby nazwę, to trzeba by było ją wpisać do tych sześciu czy siedmiu fragmentów, na co mam nadzieję nie ma akceptacji.

Nie, to juz bylby obszar typu area. :slight_smile: Tutaj chodzi o to, by móc uzyskac dokladna informacje o opwierzchni terenow zielonych. W starych krajach Unii byl to dosc istotny powód dla którego zaczeto w ten sposób rysowac mapy katastralne: Chodzilo o planowanie sieci kanalizacji.
W miare z postepujaca urbanizacja ilosc obszarów pokrytych asfaltem, betonem czy innymi, nie przepuszczajacymi wody powierzchniami jest tak duza, ze trzeba o wiele precyzyjniej planowac przekrój rur kanalizacyjnych po to, by w wypadku ulew zdarzajacych sie coraz czesciej w zwiazku ze zmianami klimatu moc odprowadzic wode.
Majac taka mape mozna dokladnie pokazac, gdzie przekroje sa zbyt male i gdzie w przypadku ulew miasta beda staly pod woda. I CO nalezy zrobic, by tego uniknac. Tak wiec wydaje sie w Unii spore pieniadze (co bogatsze miasta) by tego typu mapy stworzyc. W sumie trafiles na obszar który w zamysle ma byc demnstratorem, jak taka mapa pod OSM moze wygladac.