Było miło, było fajnie, dużo dobrego zrobiliśmy, ale jeszcze sporo przed nami, więc zgłaszam chęć kolejnego spacerowania. Ozorków jest o tyle dobry, że wszyscy mogą podjechać jednym pojazdem, przynajmniej z Łodzi albo Zgierza
Sokolniki praktycznie zniknęły z mapy, a z binga ciężko jest je zrobić, bo zakrywa je las. Jest tam cała siatka ulic i uliczek. Śladów też w Sokolnikach jak na lekarstwo. Natomiast w Ozorkowie nie ma POI ale drogi prawie wszystkie są. Z tymże na Sokolniki przydałyby się rowery - ja mogę 2 zabrać na bagażnik dachowy. Jedna ekpia by mogło wolniutko jeździć autem / autami - a druga na rowerach. Po drodze można też przejechać się przez Dzierząznę i pozbierać ślady dróg między Sokolnikami i Zgierzem. Tam też jest masakra.