Nie jest to powód kurczowego trzymania się klasyfikacji urzędowej i może zdawać się, że to robisz, mimo że istnieje wiele odstępstw od tej zasady.
Możemy się sugerować klasyfikacją urzędową, ale nie w takim zakresie, jaki sugerujesz, że nie obniża się kat. dróg ewidentnie dublujących, z powodu klasyfikacji urzędowej.
I tak nadal większość dróg primary są krajowymi, więc technicznie wszystko się zgadza.
OSM i OSM Wiki cały czas się rozwijają, a szczegółowe użycie jest ciągle edytowane i udoskonalane przy zmianach konwencji, w wynikach dyskusji, itp., ale przy zmianach wciąż podąża się za prostym, głównym i przewodnim znaczeniem (czyli fragmentem, którego przytoczyłem). Być może ten punkt jest trochę nie na temat, ale trochę chcę dopracować definicję kategorii dróg, tak aby było mniej wątpliwości co do nich, co widać przy np. propozycji ustaleniu progu.
Szczecin - Gdynia przez S6/DK6 – 4:04
Szczecin - Gdynia przez DW142+DK20 – 5:26
i tak dla porównania Szczecin - Gdynia przez DK10+DK20, czyli przez Stargard – 5:34
33% dłużej przez DW142+DK20 niż S6/DK6
Zgorzelec - Legnica przez A4 – 1:09
Zgorzelec - Legnica przez DK94 – 1:38
42% dłużej przez DK94 niż A4
Bielsko-Biała - Kraków przez S1+A4 – 1:59
Bielsko-Biała - Kraków przez DK52+DK7 – 2:15
13% dłużej przez DK52+DK7 niż S1+A4
Nie wiem czy trzeba cokolwiek jeszcze dodawać. Może jeszcze to, że DK94 biegnie idealnie wzdłuż A4 i ma słabsze parametry, więc jest to książkowa definicja niższej kategorii. Tak samo w tym miejscu droga przez wieś nie jest primary, bo obwodnica jest tu o wiele lepszą drogą.
Teraz widzę z że napisałeś, że uważam, że DK20 nie powinno być primary. Przecież tego nie napisałem. Napisałem, że DK20 powinno być primary, bo jest połączeniem Szczecinka z Trójmiastem, Szczecinka że Stargardem, częścią połączenia Szczecinka ze Szczecinem oraz Szczecina ze Stargardem.
W sumie w mojej liście potencjalnych dróg na trunka wpisałem DK20 jako alternatywę autostrad, więc być może całe połączenie Szczecin - Trójmiasto ma jakiś sens, ale jeśli trunk nie będzie zależny od ważności, to nie jestem pewien.
Czyż sam nie zaproponowałem żeby podnieść DW142 i w zamian obniżyć fragment DK20? Jak to się ma kurczowego trzymania się kategorii?
Nie “możemy”, a “musimy”. Zarówno angielska jak i polska wersja Wiki są zgodne - oficjalna klasyfikacja ma znaczenie (choć nie decydujące). Jest to coś co regularnie starasz się ignorować.
Jest mnóstwo mapperów którzy by się z tobą nie zgodzili z tym przewodnim znaczeniem. Mnóstwo osób wolałaby się trzymać oficjalnych danych, ma własne koncepcje, bierze różne cechy dróg za najważniejsze. Gdybyśmy się kurczowo i zgodnie trzymali tylko “łączenia większych miast” to dyskusji o primary do Władysławowa czy Kartuz nigdy by nie było.
Dalszej części o czasach przejazdu nie rozumiem. Wszak przejeżdżając przez Płock DK62 nie jest najszybszą opcją, a to ona jest primary. To jest najszybszą opcją:
Jest opcja, żeby z rozważań na temat głównych kategorii dróg wyłączyć te, które mają ograniczenia dla określonych typów pojazdów, a więc określonych typów konsumentów danych, bo to całkiem mocno zmienia przeznaczenie danego typu szlaku drogowego?
Bardziej mam na myśli ogólniejsze podejście, czyli m.in. dotyczące DK94.
Tu słowo nie ma znaczenia. Sugestię można przyjąć na dowolny sposób, ale jeżeli odcinek jest drogą krajową, mimo że tuż obok istnieje o wiele lepsza od niej droga, to powinniśmy to zmienić. Doskonałym przykładem jest wymieniona powyżej obwodnica Maciejowej.
Racja, jednak nie jest to większość, gdyż przeszły zmiany typu podwyższenie ekspresówek na motorway.
Z Kartuzami zdecydowanie racja – tu w żadnym przypadku nie powinno być primary. Co do Władysławowa, dyskusja mogła by być, gdyż jest to droga uczęszczana bardzo często przez turystów. Jak wspomniałem w wątku o progach, populacja miast, choć jest najważniejszym, to nie jedynym.
Po prostu uważam, że żaden szanujący się kierowca nie będzie specjalnie jechał o ponad godzinę drogą, która też ma gorszy standard.
Racja, kategoria jest tu błędna i zdecydowanie powinna zostać poprawiona – ten odcinek DW575 na primary, a ten odcinek DK62 na secondary. Dziwi mnie, dlaczego tak ustalono ten przebieg.
Nie powinna, ponieważ intencją zarządcy drogi jest skierowanie tranzytu na DK60/DK62 z pominięciem DW575 przez środek osiedla. Tak kieruje oznakowanie. Ponadto na tym odcinku DW575 jest ograniczenie tonażowe.
Jeśli kierowca zna przepisy ruchu drogowego i szanuje siebie oraz swoje otoczenie będzie jechał tak długi, ile będzie trzeba, żeby bezpiecznie dotrzeć do celu. Droga to nie tor wyścigowy.
Jak to się stało, że w kwestii kategorii dróg rozważamy dopuszczalne ograniczenia prędkości pewnej ograniczonej grupy pojazdów, jaki to ma w ogóle związek z kat. drogi?
Zarządca może sobie mieć jakieś intencje, ale jeżeli istnieje o wiele lepsza opcja i wybranie jej będzie zgodne z prawem, to nie widzę powodu, żeby tego nie czynić. Jestem pewien, że stan faktyczny wygląda tak, że ludzie jadą przez DW575.
Czy OSM jest mapą wyłącznie pod pojazdy ciężarowe, że obniżane są kategorie dróg z ograniczeniem tonażowym? Rozumiem primary na DK68, które jest alternatywą DK2 dla ciężarówek, ale żeby obniżać kategorie na drogach, które są najszybsze dla osobówek? Zgodziłbym się na primary na obu odcinkach, skoro tranzyt wybiera obie opcje.
Nie mówię, że to tor wyścigowy, tylko jest to oczywiste, że np. jeśli jesteś w sklepie przed kasą i masz do wyboru stać w kolejce za dziesięcioma osobami lub trzema, to wybierzesz tę drugą opcję, szczególnie jeżeli “parametry” w tej sytuacji są równie dobrze lub nawet lepsze w drugiej opcji.
Nie wiedziałem, że to takie nietypowe jeździć autostradami i krótszymi trasami.
W pewnym wymiarze to robimy. Kategorie motorway i trunk mają zapisane informacje o accessach (w przypadku trunk póki co stosowane różnie, no ale jest), no i oczywiście pedestrian, cycleway itp. implikujące zakazy dla pojazdów.
Często też używa się tonażu do argumentowania dróg primary. Ograniczenia tonażu zwykle nie biorą się z czapy, często są stosowane gdy droga ma coś co powoduje utrudnienia przejazdu. Nie jest to oczywiście zasada działająca we wszystkich przypadkach, ale czasem pojawia się w argumentacji.
OSM nie, ale krwioobieg kraju jest wymiarowany w pierwszej kolejności pod transport. Pojazdy ciężarowe są największymi pojazdami, jakie są dopuszczane do ruchu, podniesienie kat. drogi w złym miejscu, spowoduje, że nawigacje ciężarowe będą bezużyteczne. Natomiast auta osobowe zawsze sobie poradzą, choćby możliwość zawrócenia w miejscu na drodze czego pojazdy ciężarowe nie potrafią.
Przy ocenie kategorii dróg w pierwszej kolejności należy ocenić ich przydatność w stosunku do największych pojazdów dopuszczonych do ruchu stopniowo zmniejszając kryteria aż dochodzimy do rowerów.
Zmiana kat. trunk>motorway to była zmiana głównie wizerunkowa. Nie było przy tym większego problemu, bo eski i autostrady są do siebie bardzo podobne. Na tych drogach chyba nie ma żadnych fizycznych ograniczeń dla pojazdów.
To nie jest perspektywa największego dopuszczonego do ruchu pojazdu.
Co by było gdybyś chciał sobie skrócić drogę o długości np. 200 km pojazdem o długości 16 m, szerokości 2,55 m, wysokości 3,7 m, ciężarze 14t + jakiś ciekawy ładunek, byłby stres? Po jakim czasie doszłoby do przerwania podróży?
+np. dzisiejsze warunki, gdzie niż atakuje, na mniejszych drogach mogą być zaspy, śnieg jest równo z drogą, więc ocena gdzie kończy się droga, a zaczyna rów jest utrudnia, znaki zasypane, więc trzeba polegać wyłącznie na nawigacji, robi się ciemno, zimno utknięcie w zaspie, rowie, podjeździe może w najlepszym przypadku skończyć się wyciągnięciem za pomocą liny.
Ciekawe jak rozdzielasz ruch osobowy od ciężarowego widać w statystykach, jakie jest natężenie określonego typu pojazdów? Zważywszy, że ruchu osobowy najczęściej jest lokalny sklep, dom, praca pokrywa się częściowo z ruchem ciężarowym cała logistyka, a ruch ciężarowy głównie łączy ośrodki przemysłowe różnego typu i odbywa się przez całą dobę. Wystarczy spojrzeć z wiaduktu na autostradę, co tam jedzie dzień i noc.
Ciekaw jestem jakby wyglądałaby turystyczna mapa polskich dróg, aż się boję.
Racibórz - duże miasto, Rybnik - jeszcze większe.
Wysoki SDR, ponad 10 tysięcy.
Droga częściowo zmodernizowana do wysokiego standardu (obwodnica Raciborza; w budowie drugi etap obwodnicy Rybnika).
Najszybsze/najkrótsze połączenie Rybnika i Żor (pośrednio również Gliwic) z Bielskiem-Białą.
Wysoki SDR, ponad 10 tysięcy.
Ogólnie cała DW935 stanowi bardzo ważny ciąg drogowy na Śląsku.
Droga o dobrych parametrach jak na drogę wojewódzką.
@szalona_entropia Oba ww odcinki pokrywają się relacją z planowaną (częściowo gotową) trasą 2x2 pod nazwą Droga Regionalna Racibórz-Pszczyna. Myślę że primary na tej relacji można uznać za uzasadnione. Niestety nie wiem jaki ma być docelowy przebieg między Żorami a Pszczyną.
Propozycja:
DW791: DK91 - DK78 (Zawiercie) jako primary.
Główne połączenie Zawiercia (47 tys.) i Myszkowa (30 tys.) z Częstochową i dalej Warszawą.
Jakościowo droga wydaje się być w porządku z raczej dużym ruchem.
Być może teraz dużo będzie przebiegów primary w okolicy, ale myślę, że pobliska droga DK91 nie zasługuje na obniżenie, gdyż służy jako połączenie Katowic z południowymi częściami Częstochowy.
Co do dalszego przebiegu nie mam pewności. Czy połączenie Olkusza z Zawierciem oraz Olkusza z Chrzanowem zasługuje na primary?
Moim zdaniem przesada. Za kilka miesięcy otwarty zostanie nowy przebieg DK78 i wówczas z Zawiercia do Częstochowy będzie można dojechać w całości drogami 2x2 po DK78 i DK91, i będzie to trasa zaledwie o około 8 km dłuższa.
Zgoda dla Racibórz-Żory. Obydwa to duże miasta, nie ma innego lepszego połączenia między nimi. Dodałbym jednak smoothness=bad na odcinku w Rydułtowach, ten fragment jest w złym stanie choć droga wydaje się za niego “nadrabiać” później.
Dla Żor-Pszczyny bym się jednak wstrzymał. Główna droga Żory-Bielsko prowadzi przez 81 i S1. Są one bardzo dobrej jakości i nie ma powodów by je omijać. Jest to też najszybszą trasa. Sama Pszczyna nie łapie się duże miasto, nieważne jak łagodna definicje byśmy przyjęli. Może w przyszłości gdy zostanie wybudowana Droga Regionalna to się zmieni, ale na dzisiaj tego nie widzę.
Podobnie sytuacja się ma z DW791. Główna droga Zawiercie-Czestochowa biegnie przez DK91. Myszków też na duże miasto się nie nadaje.
Jak to przesada? Tędy prowadzi główna do Częstochowy.
To dobrze, ale w OSM mapujemy stan aktualny, a nie taki, który będzie za “kilka miesięcy”.
Za to Czechowice-Dziedzice powinny się łapać jako duże miasto z populacją prawie identyczną do Brzegu.
Jakie jest tego źródło? Wszystkie nawigacje prowadzą przez DW791.
A według mnie się nadaje – populacja jest niewiele mniejsza od Oławy czy Brzegu.
Ale jeśli tak uważasz, to w takim razie m.in. Strzelce Opolskie na pewno też nie są, więc DK88: DK94 - A4 powinna być zdegradowana. I w tej sytuacji uważam argument drogi krajowej za niewłaściwy, bo ten numer drogi jest bardzo sztucznie dodany, żeby później przez ponad 15km miał ten sam przebieg co A4. DK88 powinno zaczynać się dopiero od węzła Kleszczów.
Tak samo “zbyt małe” będą takie miasta, jak Giżycko, Zgorzelec czy Biłgoraj.
