Mhmm, to jest trochę samospełniająca się przepowiednia: nie ma oznaczonych mezoregionów, to nikt z tego nie korzysta. Nikt z tego nie korzysta, więc nie mamy zdiagnozowanej potrzeby. Istnieje duża moim zdaniem potrzeba na dobre mapy topograficzne renderowane z OSM. Dla potrzeb edukacji, turystyki itd. I tam mezoregiony będą jak najbardziej przydatne.
Przykład: map topograficznych Polski i regionów potrzebować będą projekty E-podręcznik oraz podręczniki dla klas 1-3 przygotowywane właśnie przez MEN. Czy można im dziś polecić z czystym sumieniem OSM jako źródło takich map? No nie. Czy to są potrzeby masowe? Nie. To dotyczy dosłownie kilku-kilkunastu użytkowników tworzących materiały edukacyjne. Oczywiście, odbiorcy będą potem liczeni w milionach, ale nie są oni użytkownikami w sensie o jakim teraz mówimy.
Z mezoregionami w renderach map turystycznych - z którymi jak pisałem w ogóle jest słabo w OSM, a danych jest już IMHO wystarczająco dużo - jest chyba podobnie.
No ale to takie uwagi z boku…
Niemieckie tagowanie pochodzi zapewne od tego wzoru, a polskie od tego. Polskie regiony to przy tym ewidentnie próba implementacji na mapie regionalizacji Kondrackiego, stąd użycie takich pojęć jak mezoregion czy podprowincja, które przeciętnemu użytkownikowi nic nie mówią. Brak linków do innych wersji językowych na Wikipedii dla wspomnianych haseł, a także tego artykułu, wskazuje, że zastosowany tu system nie cieszy się specjalnie zainteresowaniem za granicą i trudno byłoby wcisnąć inne kraje w jego ramy.