Budynki w OSM. Adresy wg schematu z Karlsruhe oraz tagi do OSM 3D

To jeszcze proszę o małą podpowiedź. Czy w JOSM jest możliwość zachowania kąta prostego 90 stopni między dwiema prostymi? Taka opcja znacznie pomogła by w rysowaniu.

Zaproponowalem wprowadzenie tej opcji w Potlatch2, patrz:
http://trac.openstreetmap.org/ticket/3580

jak jest w JOSM niestety nie wiem.
To bardzo wazna opcja, zgadza sie! Mysle ze mozna by szybko to uzupelnic w JOSM jesli tego nie ma i przeslac to zespolowi tworzacemu ten program.

Jest i to od dawna - ukrywa się pod literką Q.

Przy okazji Marku - czemu nie korzystasz z JOSM?

Przychylam się do sugestii balrog-kun i Dotevo. Numer jest właściwością budynku a nie wejścia (normalizacja bazy). Zgadzam się jednocześnie, że powinniśmy (jak już nie będzie ważniejszych danych do wprowadzania) jednoznacznie identyfikować wejścia, ale na powyższym przykładzie (22A, 22B, 22C, …) budynek mógłby dostać numer 22 a wejścia nazwy A, B, C, … Te przykładowe sklepy też mają adres budynku, to do ich entrance też dodawać housenumber? Nie pasuje mi to.

Problem budynku z wieloma numerami - albo sztuczny podział budynku, albo adresy umieszczone w węzłach na “środku” danego fragmentu budynku.

Mignęły mi tu jeszcze propozycje wprowadzania jakichś polskich tagów, unikałbym takich posunięć, chyba, że dana informacja występuje tylko w Polsce.

Po zaznaczeniu budynku i nacisnieciu ‘q’ prostowane sa wszystkie jego katy. Jesli na prostej jest jakis punkt, nie zostanie to ‘zlamane’ do 90 stopni, tylko zostanie prosta. Jesli jednak beda jakies inne katy, to zostana one zmienione na 90 stopni. Albo jakos tak :smiley:

Problem polega na tym, ze sa budynki które maja z jednej strony numer 22 a po drugiej stronie ulicy np numer 15 i inna ulice.
Rozmawiamy przez pryzmat polskich doswiadczen gdzie te sytuacje nie sa zbyt czeste, natomiast z racji doswiadczen zawodowych w systemach nawigacji wiem, ze globalnie to to jest problem.
Dlatego preferuje rozwiazanie bardziej ogólne.

Sztuczny podzial budynku jest trudny: trzeby by dobrze znac jego rzut, by zrobic podzial odpowiadajacy rzeczywistosci. Przyjmujac ten schemat produkowali bysmy wiecej bledów, jako ze wiekszosc uzytkowników ma dosc duze trudnosci z rysowaniem budynków juz teraz.

Nie zgadzam się. Już obecnie rysując ze zdjęć dzielimy budynki wg naszego widzimisię, nie znając realnego podziału. A jeśli znamy realny podział (można go różnie rozumieć) to takie narysowanie budynku, żeby oddzielne adresy były oddzielne ułatwia odnalezienie lokalu w środku budynku, jest to informacja, której z mapowania numerycznego wejść nie dostajemy.

http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Tag:building%3Dentrance:
“In some countries each entrance is considered to have distinct housenumber, in others a housenumber is property of the whole building.
* Where each entrance of a single building has a unique house number, tag the addr:housenumber=* on that node; for a reasoning, see the SotM session presentation:”

Wydaje mi się, że w Polsce to właściwość całego budynku a nie wejścia. Przejrzałem rzeczony PDF, nie przekonał mnie, to wszystko można załatwić entrance, a housenumber zostawić na budynku (jedynym problemem są wielonumerowe budynki - trzeba przedyskutować co z tym robić, skłaniam się ku sztucznemu podziałowi). Tak jak na wiki, zastosowaniem dla tej węzłowej numeracji może być przypadek, gdy każde wejście pojedynczego budynku ma unikalny numer domu.

Nie pisze o mapowaniu wejsc do budynków ze zdjec. Rysowanie geometrii budynku na podstawie zdjec Bing jest jedynie poczatkiem pracy np. po to, by przy pomocy walking papers wprowadzic dodatkowe informacje…
Wlasnie dlatego, ze, jak sam piszesz, realny podzial mozna róznie rozumiec, nie nalezy dzielic budynku na podfragmenty. W kazdym kraju sa sytuacje, gdzie jeden budynke ma dwa rózne adresy:
Sczecin skrzyzowanie ulic Malopolskiej i Placu Holdu Pruskiego.
Wcale nie musialem daleko szukac.

Housenumber nie mozna wiec zostawic na budynku.

Inaczej moze: Housenumber mozna zostawic na budynku, jesli jest to jeden numer dla calego obiektu,
nie mozna jesli sa dwa lu b wiecej rózne numery

Acha, a tutaj negatywny przyklad podwieszania Housenumber pod budynek:

http://www.openstreetmap.org/browse/way/53425039

Przyklad jak dziala ten schemat w praktyce:
http://www.openstreetmap.org/browse/way/38531345

User nie jest zmuszony do arbitralnego pociecia budynku na czesci, zwlaszca wtedy, gdy widzi je jest to definitywnie jedna budowla, nie wyrózniajace sie w zaden sposób kolorem dachu ani wysokoscia. Pomyslmy krok dalej: Chcemy robic 3D, chcemy tekstur na fasady. Pociecie takiego budynku który ma identyczna teksture spowoduje w konsekwencji znaczne zwiekszenie sie nakladu pracy potrzebnego do dobrego oteksturowania tego obiektu. Poza tym zwiekszymy niepotrzebnie ilosc powierzchni do renderingu.

Myślę, że tej sprawy nie da sie łatwo zalatwić, i to pewnie dla tego, że rożnie wygląda sytuacja z budynkami. Więc moja propozycja jest taka, robimy 2 standardy wprowadzania, czyli:

  1. node z adresem tam gdzie wejście w przypadku, gdy nie ma wielu wejść, a budynek ma parę adresów.
  2. dajemy adres na budynek i oznaczamy wejścia gdy budynek ma jeden adres i wiele wejść.

Jeśli chodzi o klatki to bym dawał tak jak już ktoś proponował, czyli:
numer budynku na area, a A B C D na node z wejściami.

Są różne sytuacje i w różnych przypadkach rozwiazanie jest rozne. Wazne zeby oby dwa sposoby byly brane pod uwagę.

To mojo propozycja i czekam na uwagi.

Trzeba by sie temu przyjrzec, czy nie ma haków. Generalnie chyba dobrze by bylo zrobic szkice z przykladami pod dyskusje.
Moze zalozyc podstronke naszej wiki gdzie to wrzucimy?

Podsumowanie Dotevo mi się podoba.

Co do budynków w kształcie U i ich numeru w powietrzu to jest to IMO problem rendera.

Zgadza sie. Render generalnie powoduje, ze sporo ludzi rysuje pod niego.
Mysle ze warto by to dokladniej wszystko opisac co dyskutujemy, zeby byl jakis konsens dla poczatkujacych.

No tak, ale rozumiem ze chodzi Ci o przypadek w ktorym klatki maja rozne adresy, tak? (22a, 22b itd)

W Warszawie nie widzialem takich przypadkow, generalnie 22a i 22b to sa oddzielne budynki. W tych gesciej zabudowanych dzielnicach beda sie one stykac ze soba (na przyklad kolejne kamienice wzdluz ulicy, czesci jakiegos duzego biurowca, lub rzedy domkow, “blizniaki” itp.), a w blokowiskach zwykle caly blok ma adres 22a. Klatki za to sa numerowane I, II, III… i na pewno nie sa czesciami adresu, wiec raczej powinny byc w tagu name=, nie addr:housenumber.

W pytaniu chodzilo mi o to po co wymyslac drugi tag na oznaczenie tego samego :slight_smile:

A gdzie podpialbys ten tag i dlaczego? Adres w tym wypadku przydzielony jest najprawdopodobniej do dzialki geodezyjnej wiec tak czy tak stosujemy jakies przyblizenie.

Jesli nie znal ym adresu, zostawil bym go tak jak jest: ptrawdopodobnie zostal on zaimportowany wiec jest to pierwsze przyblizenie. No dobrze. Jest zrobiony dobry poczatek.

Schemat o którym pisze to stan idealny a wiec sprawdzenie na miejscu jakie jest oznakowanie budynku i wprowadzenie adresów na obrzezach w te miejsca, gdzie powinny sie one znajdowac. Jest wysoce prawdopodobne, ze nie jest to jeden numer lecz kilka.

Z podobnym problemem mialem do czynienia w latach 90 tych jako doradca Amt Für Geoinformation w Hamburgu: Gdy swego czasu tworzono koncepcje DSGK, przewidziano ze budynek ma jeden adres. Napisano do tego program. Po czym okazalo sie ze bardzo czesta jest sytuacja gdzie budynek ma kilka adresów. Co wiec robic: Zaczeto brac numer od najdluzszej ulicy inne wyrzucajac.
Stan rzeczywisty byl tylko w aktach na papierze. Powtarzam: nie ma przydzielania numeru do dzialki geodezyjnej, bo na dzialce moze stac kilka budynków. Dzialka ma swój numer, budynek swój. Czasem stosuje sie cos takiego jak przypisywanie podnumerów do budynków gospodarczych, tak by adres byl jeden, jesli jednak mamy sytuacje ze na jednej duzej dzialce stoi kilkanascie budynków mieszkalnych, to jest to niemozliwe.

Tak sobie dyskutujecie, a adres jest przypisany do budynku, a nie do działki.

:slight_smile: :slight_smile: :slight_smile: