Boiska i stadiony - Polska

Trochę tak. Ale kryterium że każdy może wejść z ulicy i korzystać jest zbyt proste. Sports_centre z pewnością będzie kompleks boisk, gdzie ćwiczą trampkarze; z ulicy tam jednak nie wejdziesz. Albo jesteś zapisany na zajęcia, albo ewentualnie wynajmiesz sobie boisko na określony czas, podpisując jakąś umowę. Słuszne jest oczywiście, że sports_centre służy sportowi powszechnemu i - jak pisałem - uprawianiu go (choć niekiedy w bardziej zorganizowanych formach), a stadium jest bardziej definiowane przez możliwość oglądania sportu. Stąd też zaznaczałem już, że nie widzę przeszkód, by stadion był częścią sports_centre. Poza główną, otoczoną trybunami murawą, na terenie mogą się znajdować np. inne boiska, gdzie ćwiczy młodzież, gdzie indziej na terenie klubu poza stadionem może funkcjonować z kolei sekcja jakiegoś innego sportu, choćby miał to być barak, gdzie trenują tenis stołowy.

Myślałem, że 500, co byłoby bliższe moim odczuciom co do wielkości stadionu, ale faktycznie w przepisach jest 1000.

Zacząłem o tej kontroli dostępu pisać, bo jakoś operacjonalizuje tę różnicę między uprawianiem a oglądaniem sportu, ale jak teraz myślę, to nie jestem przekonany do zapisywania czegoś tak ulotnego w regule. Opcja z obecnością building=stadium lub grandstand też mogłaby być, gdyby uwzględnić wyjątek dla dużych obiektów z trybunami ziemnymi.

Co do konkretnych przypadków, to Garbarnię jeszcze bym do stadium podciągnął (klatka dla kibiców gości :D), Wieczystą w mniejszym stopniu, bo trybunka ma charakter całkiem tymczasowy (wręcz jest niezwiązana z gruntem?). Mnie zależało na podciągnięciu pod stadion pomniejszych warszawskich obiektów jak Olimpia (2 x taka trybuna), Gwardia (to akurat ruina, ale chodzi o rozmiar) czy Marymont, które tradycyjnie nazywa się stadionami. I wydaje mi się, że co do tego się jesteśmy w stanie zgodzić.

To jest doby kierunek, ale jeśli sports_centre się nie nadaje, bo żadna szkółka nie funkcjonuje albo jest to całkiem mały klub i nic poza boiskiem i szatniami tam nie ma, to pozostaje club=sport na całym obszarze.

Abo building=grandstand, i to jest rozważana koncepcja.

Nie mapujemy osób prawnych zarządzających obiektami, tylko same obiekty. Jeden OSiR może zarządzać kilkoma sports_centre w różnych lokalizacjach w mieście, nie znaczy to, że powinien istnieć wtedy tylko jeden obiekt sports_centre. Grupować w relacji wszystkie miejsca należące do danego OSiR-u można, ale to nie jest podstawowy problem (dużo bardziej to jest potrzebne np. dla jednostek uczelni, a jakoś żaden standard się dotąd nie wykształcił).

Ten wyjątek to mogłoby być np. coś w stylu: bleachers trwale związane z podłożem (czyli zasadniczo posiadające jakąś formę fundamentu - jak jest fundament to możemy już mówić o budowli) - rozumiem przez to takie trybuny, których nie da się zdemontować, tzn. żeby je usunąć trzeba je wyburzyć. To mogłoby odfiltrować wszelkie mniejsze boiska z różnego rodzaju “dostawionymi” konstrukcjami stalowymi, a już trybuny ziemne (niekoniecznie zadaszone) by się załapały. Możnaby też dotagować odpowiednio trybuny kluczem *bleachers=**.