Baza danych automatów telefonicznych

Pod adresem http://www.publitel.pl/wyszukiwarka_at/ znajduje się pełna baza danych automatów telefonicznych Orange. Jest też podany mail do administratora. Może więc Stowarzyszenie OSM Polska wystąpiłoby o import danych z tej bazy? Myślę, że przecież dla Orange byłby to zysk. Wszak komórka w trasie zawsze może się rozładować/popsuć.

Chlopaki, którzy organizuja cala robote maja i tak roboty po pachy, a pomysl dobry. Moze wiec wstap do nas i napisz do Orange jako czlonek Stowarzyszenia. Twój pomysl jest przedni.
Oczywiscie trzeba by sprawdzic jak precyzyjnie naniesione sa te dane na mape. Byc moze trezba bedzie potem robic poprawki.

Wydaje mi się, że na tym etapie możesz po prostu napisać maila w imieniu społeczności OSM z pytaniem czy byliby skłonni udostępnić tę bazę. Nie trzeba od razu wstępować do stowarzyszenia… :slight_smile:

Większość jest raczej bardzo dokładnie, co do metra, chyba dlatego, aby monterzy mogli docierać do automatów z pomocą nawigacji. Są oczywiście też wyjątki, ale to raczej mniejszość

Sprawdzałem u siebie i na około 20 skontrolowanych tylko jeden był na mapie po drugiej stronie skrzyżowania. Reszta OK, prawidłowe też były fotografie automatów.

Hmm, w Gdyni zaczęły znikać automaty i już wcześniej nie było ich widać na tej mapie. Zapewne przemalują je na pomarańczowo, bo jeden taki już widziałem (Parking przy CH Batory). Można się o to spytać, żeby nie robić dwa razy importu i poczekać, aż znowu włączą je do służby :wink:

Z pobieżnego sprawdzenia w mojej okolicy wynika, że baza pokazuje tylko automaty wolnostojące. Nie znalazłem ani jednego z naściennych, które są u mnie w gminie na różnych ścianach.

Dziwne. U mnie widać i naścienne, i wewnętrzne. Może Ci je spod nosa zabiorą ;). Sprawdź, czy wgl żyją.

Do tej bazy danych są też podłączone same aparaty (aparat bezpśrednio przesyła informację o ewentualnej awarii na stronę). Jeśli w bazie nie ma więc jakiegoś aparatu - znaczy to, że jest przeznaczony do usunięcia w najbliższym czasie. Każdy aktywny aparat musi być podłączony do bazy, inaczej jest to po prostu jakiś niedziałajacy niedobitek. Wiem to wszystko, bo niedawno wypytałem montera jak gdy demontował aparat w mojej okolicy.

Co do samego importu danych - w tym momencie pozostaje aktualizować mapę w serwisie załóżmy co tydzień (usuwane aparaty) i mieć nadzieję, ze kierowcy też będą tak robić. W przyszłości (może kiedy wystartuje ten bezpłatny internet) dodatkowy byłaby możliwa bieżąca aktualizacja statusu aparatu (sprawny/niesprawny), aby nie było takich niespodzianek jak urwana słuchawka czy zapchany wlot karty.

Zbigu, za uczciwy jestes na ta robote :wink: mielibysmy jeszcze jedna aktywna osobe w zespole. W kazdym razie ja serdecznie zapraszam.

Marekus, zwróc uwage Orangowi, ze jestesmy jedna orgnizacja która tworzy uniwersalna baze danych i ze nie beda oni jedynymi, którzy nawiazali by wspólprace.

I że należymy do KOED podobnie jak Fundacja Orange :smiley:

A co do członkowstwa: ja również zapraszam, ale nie chcę nikogo zmuszać :slight_smile:

Ta baza jest strasznie niedokładna !
Telefony z Sopotu pokazywane u mnie na osiedlu, poprzestawiane o miasta !
Dzielnice się nie zgadzają, nieścisłości rzędu parę kilometrów.

Przynajmniej jeśli chodzi o Gdynie i Sopot, dalej nie sprawdzam :slight_smile:

O kurde, to publiczne telefony jeszcze gdzieś stoją? :wink: U mnie na wsi zdemontowali (nie wandale tylko TPSA/Orange) już dawno, chociaż w powyższej bazie figurują dwa “nieczynne”. Co ciekawe, zdjęcia prawdziwe i to nawet dość aktualne sądząc po otoczeniu automatów.

Jakieś 60% namierzeń wykonanali ręcznie serwisanci a reszta to wynik geokodowania serwisem Google. Dlatego można trafić zarówno na lokalizacje namierzone +/- 50m jak i na takie z “odjazdem” rzedu kilometrów. Celem głównym pozycjonowania GPS “budek” nie jest [jak by się mogło wydawać…] ułatwienie dostępu potencjalnemu klientowi, ale wsparcie działań służb technicznych. Stąd też właściciel usługi [Orange] nie przykłada zbyt wielkiej wagi do dokładności.
Do połowy 2011 usługa automatu publicznego podlegała regulacjom USO [universal service obligation], które określa w Polsce UKE [Urząd Kontroli Elektronicznej]. Regulacje te m.in. narzucały tzw. “gęstość” automatów, która miała wynosić 1 automat na każdych 950 mieszkańców gminy. Niestety w zeszłym roku obowiązujące regulacje wygasły i do dziś nie zostały opublikowane nowe. Dla TPSA [obecnie Orange] usługa ta już od kilku lat była kompletnie nierentowna. Zatem nie dziwne, że właściciel wykorzystał obecny stan prawny i mocno “przyciął” liczbę automatów. Na tę chwilę ich liczba spadła do ok. 20 tys. szt. a będzie zapewnie dalej malała, o ile UKE nie przywróci regulacji. Jest całkiem możliwe, że usługa ta zostanie wyłączona poza USO - jak to się już stało w wielu krajach UE. W tym wypadku automaty najprawdopodobniej znikną w ogóle z naszej rzeczywistości…

Jeśli chodzi o techniczny aspekt ew. uzupełniania bazy POI w OSM, to nie byłoby najmniejszego problemu [np. via SOAP]. Oczywiście “społeczność OSM” musiałaby uzyskać zgodę właściciela usługi: Orange. Jeśli ktoś z Was ma ochotę o taką zgodę wystąpić, to chętnie podeślę odpowiedni email na priva. Ale jak zaznaczyłem, efekt może być mizerny, bo właściciel nie jest specjalnie zainteresowany podtrzymywaniem usługi przy życiu.

Aha, to ja jestem ten “administrator” wyszukiwarki automatów na www.publitel.pl :slight_smile:

Mikol,
wyslij mi ten adres. poszukaj na wiki.openstreetmap.org mojego nazwiska to Co adres wyskoczy. Nie chce spamowi zycia ulatwiac piszac adres bezposrednio.

W obecnych czasach bardziej przydatna jest baza hotspotów niż automatów telefonicznych :slight_smile:

Zbyszek:
Tyle tylko, że nie ma jednej, spójnej bazy free HotSpot skąd można by synchronizować dane…

Szkoda iż w tej bazie automatów masz tylko obiekty TP/Oragne. Bo jakoś osobiście bardziej wolę te od Netii (mogę płącić monetami).