Bankomaty

Witam!

Widziałem tabelki porównujące dane z jakiegoś źródła z danymi w OSM – rowery Nextbike i stacje BP – bardzo mi się to podoba.
To samo dałoby się zrobić dla bankomatów i pewnie dla różnych innych obiektów.
Źródła danych z bankomatami są na przykład tu (podejrzane na oficjalnych stronach):

Moje pytania do Was: jak to jest ze stroną prawną? Czy trzeba zapytać udostępniającego, czy możemy te dane wykorzystać do kontroli jakości/uzupełniania danych OSM? Jeśli tak, to czy istnieje jakaś gotowa formułka takiego zapytania? Tak właściwie, to na jakie warunki udostępniający musi się zgodzić, żebyśmy bez problemu mogli wykorzystywać tego rodzaju dane?

Znalazłem też wątek z linkiem do spisu aptek. Pewnie takich spisów dałoby się więcej znaleźć i wykorzystać.

Pozdrawiam,
Przemek

Ten spis aptek to są publiczne dane i na pewno można z nich skorzystać.
Żebym ja jeszcze umiał taki serwis napisać…

Wydaje mi się, że za skorzystanie z takich danych nikt nie będzie miał pretensji. Ale dla formalności wypadałoby mieć podkładkę z mailem (na którego pewnie nikt nie odpowie) z prośbą o zgodę.

A jeśli chodzi o stronę prawną, to z polskiego prawa to chyba najbardziej pasuje ustawa o ochornie baz danych. Mówi ona między innymi, że można sobie skorzystać z cudzych baz danych:

  • w charakterze ilustracji, w celach dydaktycznych lub badawczych, ze wskazaniem źródła, jeżeli takie korzystanie jest uzasadnione niekomercyjnym celem, dla którego wykorzystano bazę.
  • do celów bezpieczeństwa wewnętrznego, postępowania sądowego lub administracyjnego.

Teoretycznie ktoś by mógł pod któryś z tych celów podpiąć dodanie danych na mapie. Przy czym dane wrzucone do OSM są już udostępniane na innej licencji i ktoś by np. mógł je dalej wykorzystywać w innym celu.

Ustawa też mówi o tym jakie konsekwencje mogą spotkać za użycie danych bez zgody. Może ktoś powie, że nie ma co pytać o zgodę, tylko żyć ryzykując ich spełnienie.

Ale powyższe to tylko gdybanie. Dziwi mnie, że stowarzyszenie takich formalnych wątpliwości nie wyjaśnia.

Należy uzyskać pisemną zgodę na użycie danych od podmiotu je udostępniającego, wraz ze zgodą na udostępnienie ich dalej na licencji ODbL.

Tu nie ma czego wyjaśniać. Jak już napisał maraf24 - musi być zgoda podmiotu (właściciela danych) na opublikowanie danych na licencji ODbL - nie można się opierać na domniemaniu. Wyjątkiem są dane urzędowe.

Jest co wyjaśniać. Chociażby to czy zdanie “nie ma czego wyjaśniać” jest zgodna z prawdą. Ja np. twierdzę, że skoro ustawa pozwala na legalne użycie nieznacznej części cudzej bazy danych, to uzupełniać bankomaty z cudzej bazy można bez pytania kogokolwiek o zgodę (bo większość bankomatów prawdopodobnie już w OSM jest). Więc moim zdaniem nie jest prawdą, że trzeba mieć pisemną zdogę na użycie danych.

Masz prawo do swojego zdania, jednak OSMF ma odmienne zdanie. Ale cieszę się, że jesteś chętny do działania :slight_smile:

Być może należałoby sprawdzić tu okoliczność używania danych na użytek własny jeśli te dane (utwór) były już publikowane publicznie.
Pod to podlega też utwór, który nie jest ciągle dostępny a był tylko udostępniony przez jakiś czas, czyli my musimy wykonać kopię dzieła aby wielokrotnie z niego skorzystać.
Tu nie kopiujemy tylko używamy danych dostępnych non stop więc wydaje się, że wystarczyłoby podać tylko źródło jeśli nie ma tam zastrzeżenia co do praw autorskich.
Nie udostępniamy kopii w tej samej formie tylko korzystamy z informacji, a to oznacza tylko cyfrowe przetwarzanie.
Informacja pojawia się na osm w innej formie i bez żadnej gwarancji, że dane są prawdziwe lub dokładne. Nawet gdyby to był utwór a nie informacja, to w ramach użytku własnego moglibyśmy się kopią danych wymieniać w ramach grupy znajomych czyli społeczności.
Ustawa o prawie prasowym i ochronie praw mówi że wszelkie dane opłacone ze środków publicznych są dostępne i możną się starać o nie w różnych trybach np. o dostępie do informacji publicznej.

Są też możliwości w zależności od tego gdzie dane były publikowane i jeśli są np. upublicznione np. tablica z mapa, czy foldery reklamowe regionu, to wtedy być może nawet wymóg opłacenia ze środków publicznych nie jest konieczny aby było zwolnienie z prośby o zgodę wykorzystania danych.
Czyli mapę mona sobie sfotografować i zrobić w oparciu o nią wszystko (nie mówię o komercyjnym wykorzystaniu, bo może być inaczej).

U nas przesadzamy z zastrzeżeniami “nie kopiuj danych z innych map”.
Co innego skopiować czyli wytworzyć taki sam produkt, a co innego wykorzystać informacje, które są dostępne w wielu źródłach.
Wystarczy geolokalizację przesunąć o metr i już są to inne dane.
My podając źródło danych nie gwarantujemy, że dane są identyczne jak w źródle.

To są wewnętrzne wymogi OSM, a nie wymagania prawne.
Tu masz to wytłumaczone:
http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Legal_FAQ#2b._XYZ_Organisation_has_data_for_free_download_under_licence_N._Can_I_use_it_in_OSM.3F

Wynika to z licencji, którą zaakceptowałeś przy rejestracji - jest na samym początku, w punkcie 1.

rowers2 - wydaje mi się, że na złą rzecz zwracasz uwagę. Informacja o położeniu np. bankomatu nie jest utworem, nie jest prawnie chroniona i zagadnienie nie ma związku z prawami autorskimi. Za to chronione jest to, że ktoś podjął wysiłek i zebrał informacje o położeniu bankomatów. Nie można ot tak sobie wziąć czyjejś bazy danych :wink:

maraf24 - najważniejsza część punktu licencji, na który zwracasz uwagę brzmi:
“If you contribute Contents, You are indicating that, as far as You know, You have the right to authorize OSMF to use and distribute those Contents under our current licence terms.”
Jestem w Polsce, obowiązuje mnie polskie prawo, które mówi, że wolno mi wziąć pojedyncze bankomaty z cudzej bazy i robić z nimi co mi się podoba (bez pytania o zgodę). Więc nie łamię zapisów licencji OSM dodając dane z cudzej bazy bez zgody właściciela.

Jest też taki ciekawy przypadek z danymi z cudzej bazy, że zaglądam na stronę sklepu, zaglądam do zakładki “Kontakt”, a tam - mapka Google… Czyli teoretycznie sprawdzam dane sklepu, a rzuca mi się w oczy mapka (dobrze jeśli nie tylko ona, bo czasem nie ma nic więcej!), której nawet nie zamawiałem. Inna sprawa, że nie polegam na żadnym pojedynczym źródle i stosuję krytyczny osąd - na przykład nie wszystko da się zobaczyć, bo choćby szyld może nie odzwierciedlać nazwy itp.

“ot tak”, a nie “od tak”

Możesz sobie robić co chcesz z cudzą bazą danych, dopóki nie wrzucasz jej do OSM bazując na tym założeniu. Jeśli chodzi o dane w OSM, sprawa musi być bielsza niż świeży śnieg. Jeśli uważasz się mylę, pisz do OSMF/LWG - chętnie zapoznam się z ich opinią, bo może wszyscy tkwimy w błędzie :slight_smile:

No moim zdaniem jest sprawa jasna. Ale jakieś “OSMF/LWG” może nie znać polskiego prawa, więc trochę trudno, żeby potwierdzili moje zdanie. A nawet gdyby znali to dla świętego spokoju wersja oficjalna byłaby, że nie wolno - na podobnej zasadzie gdybyś Ty się zapytał “góry” czy wolno robić importy punktów adresowych z pominięciem zasad projektu, to też by powiedzieli, że nie wolno. A jednak wszyscy przymykają na to oko.

OSMF/DWG polskiego prawa nie muszą znać, bo nie działają według niego.
A baza, którą chcesz zaimportować, też nie musi podlegać polskiemu prawu.

W OSM nie ma moderacji edycji, większość zmian przechodzi niezauważona. Dlatego ryzyko wykrycia jest niskie. Ale to nie jest przymykanie oka.